Podejrzenie chłoniaka u mojego kota.Maksiu OK. Str.9 WAŻNE!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 03, 2009 23:43

Chyba już nic nie podpowiem, wszystko jest w tamtym wątku, więc wiesz, że aby ostatecznie postawić diagnozę, to trzeba pobrać węzeł do badania.
Poza tym dr Ingarden powiedziała, że jest wiele innych chorób, które mogą dawać podobne objawy, jak chłoniak.
Najbardziej frustrujące jest to, że lekarz od razu mówi o najgorszym, a jednocześnie w Jamniku, tego w żaden sposób nie leczą i to właściwie jest wyrok.
A przecież, to może być coś zupełnie innego i wszystko dobrze się skończy. Tego póki co się trzymaj :)
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie sty 04, 2009 13:57

Może warto byłoby zrobić dokładne badanie usg?
Obejrzeć jeszcze raz nerki, watrobę, płuca.
Z zasady staram się nie przekonywać nikogo o wyższości jednych wetów nad innymi ale gdyby była taka potrzeba - w Lublinie jest dość dobry sprzęt usg i rtg i dobra wetka-radiolog na Uniwersytecie Przyrodniczym (dawniej AR).
Moja Dzidzia tak schudła z powodu nerek ogólnie rzecz biorąc.

A co jest z tymi wynikami biochemii w pierwszym poście?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 04, 2009 16:06

pixie65 pisze:Może warto byłoby zrobić dokładne badanie usg?
Obejrzeć jeszcze raz nerki, watrobę, płuca.
Z zasady staram się nie przekonywać nikogo o wyższości jednych wetów nad innymi ale gdyby była taka potrzeba - w Lublinie jest dość dobry sprzęt usg i rtg i dobra wetka-radiolog na Uniwersytecie Przyrodniczym (dawniej AR).
Moja Dzidzia tak schudła z powodu nerek ogólnie rzecz biorąc.

A co jest z tymi wynikami biochemii w pierwszym poście?



Co jest nie tak z wynikami biochemii? Coś źle przepisałam?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sty 04, 2009 16:45

Te trzy pierwsze parametry są w normie.
A pozostałe...no właśnie dobrze przepisałaś?
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie sty 04, 2009 16:55 Re: Podejrzenie chłoniaka u mojego kota!!!

zuzia96 pisze:AST.BIO (34)
ALT.BIO (35)
ALP (36)
MOCZNIK.BIO (22)
KREATYNINA.BIO (26)
BIAŁKO.BIO (29)
GLUKOZA.BIO (27)

Głównie o te parametry mi chodzi - nie ma jednostek i o ile cztery pierwsze mogą się zgadzać (norma AST 6-44 U/l, norma ALT 13-75 U/l, norma mocznika 25-70 mg/dl) o tyle liczby przy trzech pozostałych są dziwne.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 04, 2009 17:00

Już poprawiłam :oops:
Ja wcześniej przepisałam tylko chyba jakiś numer badania, a nie wyniki :oops: :oops: :oops: :oops:

Teraz już powinno być dobrze


Dziękuję pixie, że zauważyłaś :wink:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sty 04, 2009 17:13

No to "na moje" - to są całkiem dobre wyniki....

Jeśli będziesz miała ochotę to rtg zawsze można skonsultować z kimś w Lublinie, albo - tak jak pisałam wyżej - jeśli uznasz za potrzebne, zrobić nowe na UP.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 04, 2009 20:03

pixie65 pisze:No to "na moje" - to są całkiem dobre wyniki....

Jeśli będziesz miała ochotę to rtg zawsze można skonsultować z kimś w Lublinie, albo - tak jak pisałam wyżej - jeśli uznasz za potrzebne, zrobić nowe na UP.


Wetka też mówi, że wyniki krwi są dobre.
Pixie, dziękuję za propozycję konsultacji i dodatkowych badań, ale taki wyjazd nie bardzo wchodzi w grę. Każde wyjście z domu jest dla Maksia traumatycznym przeżyciem, tak bardzo się boi. Od momentu kiedy wszedł do tego domu, od razu uznał go za swój i można z nim robić tutaj wszystko (nie mam żadnego problemu z podawaniem mu leków), tylko nie wolno go wynosić z domu. Wyjście z nim do weta jest tragedią. Dlatego dokąd nie będzie to koniecznością bezwzględną, chcę mu oszczędzić stresu. Tymbardziej, że stres i podróżowanie wiele kilometrów, jeszcze w zimie, może mu zaszkodzić, zwłaszcza jeżeli jest to faktycznie zapalenie płuc.
Skonsultuję wyniki z innym wetem tutaj na miejscu, a jeżeli będzie taka potrzeba, to zrobimy nowe badania tutaj. Nie mogę teraz mu dokładać stresu :cry:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sty 04, 2009 20:10

Zuziu ale puki co może samo rtg i te wyniki obejrzałby któryś z polecanych lubelskich wetów.
Myślę, że któraś cioteczka z Lublina by pomogła
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sty 04, 2009 20:17

Amika6 pisze:Zuziu ale puki co może samo rtg i te wyniki obejrzałby któryś z polecanych lubelskich wetów.
Myślę, że któraś cioteczka z Lublina by pomogła



Czyli co, myślisz, żeby wysłać meilem?

Ja zrobiłam to zdjęcie ze zdjęcia rtg, ale nie wiem, czy coś takiego może być wiarygodne dla lekarza? Myślałam ewentualnie zeskanować zdjęcie rtg, ale nie wiem, czy z takiego zdjęcia da się zrobić skan?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sty 04, 2009 20:32

zuzia96 pisze:
Amika6 pisze:Zuziu ale puki co może samo rtg i te wyniki obejrzałby któryś z polecanych lubelskich wetów.
Myślę, że któraś cioteczka z Lublina by pomogła



Czyli co, myślisz, żeby wysłać meilem?

Ja zrobiłam to zdjęcie ze zdjęcia rtg, ale nie wiem, czy coś takiego może być wiarygodne dla lekarza? Myślałam ewentualnie zeskanować zdjęcie rtg, ale nie wiem, czy z takiego zdjęcia da się zrobić skan?


Nie wiem jak do tego podchodzą lekarze i jaka jest jakość tej fotografii, ale może warto przesłać oryginał listem poleconym do którejś z lubelskich forumowiczek, skoro Maksiu tak reaguje.
O pomoc możesz poprosić w wątku Lubelskich Tymczasów
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83 ... highlight=
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sty 04, 2009 21:04

zuzia96 pisze:
pixie65 pisze:No to "na moje" - to są całkiem dobre wyniki....

Jeśli będziesz miała ochotę to rtg zawsze można skonsultować z kimś w Lublinie, albo - tak jak pisałam wyżej - jeśli uznasz za potrzebne, zrobić nowe na UP.


Wetka też mówi, że wyniki krwi są dobre.
Pixie, dziękuję za propozycję konsultacji i dodatkowych badań, ale taki wyjazd nie bardzo wchodzi w grę. Każde wyjście z domu jest dla Maksia traumatycznym przeżyciem, tak bardzo się boi. Od momentu kiedy wszedł do tego domu, od razu uznał go za swój i można z nim robić tutaj wszystko (nie mam żadnego problemu z podawaniem mu leków), tylko nie wolno go wynosić z domu. Wyjście z nim do weta jest tragedią. Dlatego dokąd nie będzie to koniecznością bezwzględną, chcę mu oszczędzić stresu. Tymbardziej, że stres i podróżowanie wiele kilometrów, jeszcze w zimie, może mu zaszkodzić, zwłaszcza jeżeli jest to faktycznie zapalenie płuc.
Skonsultuję wyniki z innym wetem tutaj na miejscu, a jeżeli będzie taka potrzeba, to zrobimy nowe badania tutaj. Nie mogę teraz mu dokładać stresu :cry:

skonsultuj może te wyniki z wetem z Bohaterów, choćby bez kota, podałam Ci wyżej namiary

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie sty 04, 2009 21:09

Batka pisze:

skonsultuj może te wyniki z wetem z Bohaterów, choćby bez kota, podałam Ci wyżej namiary



Mam zamiar skonsultować :wink:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sty 04, 2009 21:20

Amiko, jutro biorę do pracy zdjęcie rtg i zapytam fachowców, czy można to zeskanować. Wtedy byłoby najprościej. Kiedyś tak wysyłałam na klinikę swoje wyniki zeskanowane (ale nie były to zdjęcia rtg). Wysyłanie oryginałów pocztą jest trochę niebezpieczne, a jak zgubią :cry: Tym bardziej, że będę niedługo potrzebowała zdjęcie do porównania.
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sty 04, 2009 21:26

Nie znam się zbytnio ale skan chyba nie będzie dokładny. To już lepiej jak w dobrym zakładzie foto poprosisz o zrobienie zdjęcia.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości