Kot pojechał na święta do mojej Mamy
Jest faktycznie baaaardzo spokojnym i przytulaśnym kotem, natomiast nie jest do końca zdrowy

i na pewno jest starszy niz 8 miesięcy

Ma problemy z uszami, katar (jest przeziębiony) i - jak się dzisiaj okazało - problemy z dziąsłami. Jutro Filip (bo tak został nazwany

) idzie do weta na kolejny przegląd (za każdym razem wychodzi coś nowego

, ale kładę to na karb spadku odporności kota po przybyciu do domu). Mam nadzieję, że już wkrótce wszystko wróci do normy
Anets - Ty wiesz.... Dzięki raz jeszcze za wszystko
Jak tylko moja Mama nauczy się "obsługiwać" forum, to pewnie coś napisze o Filipie sama
