KOCIA CHATKA część 23.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 15, 2012 6:37 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Zgłaszam się w nowym wątku :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 15, 2012 9:16 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Jestem.
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 15, 2012 9:31 Re: KOCIA CHATKA część 23.

No i dobre wieści nawet bardzo dobre :D
wczoraj do domku pojechał Orzeszek z Mariką :D
i druga para Kamilka z Emilką :D
trzymać kciuki żeby wszystko było ok :ok: :ok: :ok:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 15, 2012 9:40 Re: KOCIA CHATKA część 23.

:ok: :ok: :ok: za ich szczęśliwe, długie i zdrowe życie w domkach :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 15, 2012 10:26 Re: KOCIA CHATKA część 23.

:kotek: :kotek:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon paź 15, 2012 10:44 Re: KOCIA CHATKA część 23.

terenia1 pisze:No i dobre wieści nawet bardzo dobre :D
wczoraj do domku pojechał Orzeszek z Mariką :D
i druga para Kamilka z Emilką :D
trzymać kciuki żeby wszystko było ok :ok: :ok: :ok:

Czy to Ci Państwo co byli zainteresowani Elenką zdecydowali się nareszcie na adopcje Kamilki i Emilki?
powodzenia w nowych domkach kocinki :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76125
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 15, 2012 12:26 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Wczoraj nie zdążyłam przeczytac, ze Marisia pojechała do domku i dzisiaj rano dosłownie wywalałam wszystko z szaf żeby ją znaleźc. Strasznie się cieszę, że tyle kociastych pojechało do fajnych domów.

4 maluszki dużo pojadły, ale jeden coś słabiej, karmiłam go strzykawką, proszę zwrócic uwagę, trzeba go osobno dokarmiac. Przyniosłam pasztecieki winstona, ale wszystkie już poszły, maleństwa jadły paszteciki wymieszane z ciepłą wodą, dostały też trochę ciepłego kociego mleka i ten proszek (nie pamietam jak to się nazywa), nim głównie karmiłam tego niejadka.
Kuweta była pełniutka, więc nie mają problemu z załatwianiem się.
Trochę ich przed wyjściem przemyłam i poszły spac na termoforku.
Musiałam zamknąc okno na kwarantannie, bo te maluszki były trochę mokre. Reszta kociastych mocno protestowała, bo jest cieplutko i grzali brzuchy na parapecie.
Frodo i Frida szaleli jak nakręceni.
Erni coś dzisiaj w słabszej formie, większośc czasu spał, ale zjadł ładnie, raczej nie miał gorączki, ale nosek trochę zapchany.
Misia strasznie nie chce siedziec w boksie. Wyjęłam ją na chwilkę, ale Łezek też łaził luzem no i jak się zobaczyli, to musiałam ich miotłą i wodą rozdzielac.
Łezek w dobrej formie, byliśmy na spacerze. Tam koło bloków są jakieś roboty, jest głośno i duzo ludzi, ale Łezek miał to gdzieś. Chodzi na smyczy lepiej niż wszystkie moje dotychczasowe psy, tylko jak mamy wracac, to jest awantura. Cuudnie mruczy jak mu zakładam szelki :1luvu:
Szrekunia trochę lepiej, ale jeszcze szału nie ma.
Dziczkom tylko wyczyściłam kuwetę, sprzątnąc boksu nie miałam jak, bo sie pukładały do spania na siatce i nie chciały współpracowac.
Ogonek oko już dużo ładniejsze.
Ziutek oko ładniejsze, ale dałam radę tylko przemyc, przy kropieniu tak się wyginał że nie poszło. Nie jadł swojego jedzenia i w ogóle nie widziałam żeby jadł, za to ogień w du...
Amelka ok, mam takie pytanie, po co jest w wolierze na podłodze drewniana paleta? Nie wiem jak Wam, ale mi to bardzo przeszkadza w sprzątaniu podłogi i nie wiem jaką to pełni funkcję :roll:
Sroczka mocno się sypie, można by ją smarowac pastą na kłaki, jeśli jeszcze jest.
Pinezka trochę charczała, nie wiem czy to też nie jest przez kłaki.
Okno zostawiłam na łańuchu, jest naprawdę ciepło, ja wracałam do domu w krótkim rękawku, w futrze bym się ugotowała :wink: Zastanówmy się może, czy faktycznie to już jest czas na włączanie grzejnika na noc na zdrowej. Ile tam może byc stopni w nocy? Koty mogą nam łatwiej chorowac, jak będą takie ugrzane, one jednak mają futra. Na dzień dzisiejszy nawet koty wolnożyjące wybierają te mniej docieplone budy. Nie wspomnę o naszych finansach, a do zimy jeszcze kawałek czasu.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 15, 2012 12:44 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Na zdrowej przy tym okienku łaczącym z kwarantanną, leżała taka wielka poducha chyba z jakiegoś leżaka, to było mocno zasikane. Nie wiem, czy to ma byc do prania, czy do wywalenia, powiesiłam to w przedsionku. Szkoda takiego czegoś, lepiej byłoby coś takiego pociąc na 3 mniejsze, zamiast kłaśc taką wielką płachtę.

Ktoś na zdrowej ma sik cuchnący jak u niekastrowanego kocura, bardzo śmierdziało , musiałam wyszorowac kuwety. Nie wiem, kto to może byc :roll:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 15, 2012 13:02 Re: KOCIA CHATKA część 23.

terenia1 pisze:No i dobre wieści nawet bardzo dobre :D
wczoraj do domku pojechał Orzeszek z Mariką :D
i druga para Kamilka z Emilką :D
trzymać kciuki żeby wszystko było ok :ok: :ok: :ok:

Jak cudownieeeeee :ryk: ,tak bardzo trzymałam kciuki żeby orzeszkowi sie udało-on jest przecudny i przepiękny,a Marika taka słodka :1luvu:
anksunamun

anksunamun

 
Posty: 198
Od: Sob lip 21, 2012 10:13

Post » Pon paź 15, 2012 13:55 Re: KOCIA CHATKA część 23.

anksunamun pisze:
terenia1 pisze:No i dobre wieści nawet bardzo dobre :D
wczoraj do domku pojechał Orzeszek z Mariką :D
i druga para Kamilka z Emilką :D
trzymać kciuki żeby wszystko było ok :ok: :ok: :ok:

Jak cudownieeeeee :ryk: ,tak bardzo trzymałam kciuki żeby orzeszkowi sie udało-on jest przecudny i przepiękny,a Marika taka słodka :1luvu:



Wreszcie Orzeszek, mój Adrian się ucieszy - to jego ulubieniec :D
Kasiekkasiek
 

Post » Pon paź 15, 2012 15:42 Re: KOCIA CHATKA część 23.

A i mojemu mężowi bardzo sie Orzeszek podobał i dziwił się,że jeszcze go nikt nie wziął.Jutro rano podjadę i przywiozę troche rzeczy na legowiska i szmatki.Zobaczę co jeszcze uda mi sie zorganizować
anksunamun

anksunamun

 
Posty: 198
Od: Sob lip 21, 2012 10:13

Post » Pon paź 15, 2012 17:04 Re: KOCIA CHATKA część 23.

FREDEK ODNALEZIONY!!!

JEST JUŻ BEZPIECZNY NA KOCIARNI. WKRÓTCE JEDZIE DO SWOJEGO NOWEGO DOMU (SAM SOBIE WYBRAŁ TEN DOM :wink: )!!

DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA POMOC.
MIKUŚ
 

Post » Pon paź 15, 2012 17:34 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Podwiozę dzisiaj saszetki intensinala do Chatki - druga cześc zakupiona z bazarku asiek_i_boguś
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 15, 2012 18:08 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Trzymam kciuki za te miseczkowe maleńtaski i zaznaczam:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 15, 2012 19:10 Re: KOCIA CHATKA część 23.

zaznaczamy :1luvu:

Bona44

 
Posty: 753
Od: Nie lut 07, 2010 14:45
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 542 gości