Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 20, 2011 11:03 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

alix i proszę nie miej nam za złe tych wszystkich "uwag i wytycznych" ...to poprostu taki odruch jeśli o mnie chodzi :oops: 8) ,ale intencje mam dobre :wink:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 20, 2011 11:04 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Ktoś po nią podjedzie w ostateczności


no własnie
AnielkaG
 

Post » Śro wrz 21, 2011 19:49 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Byłam, sytuacja jest następująca: starsza Pani, niezbyt zdrowa dostała, bez uzgodnienia, w czerwcu mała kotkę. Podobno w czerwcu urodzoną, ale mi się wydaje, że jest starsza. Nie umiem ocenić zębów a kicia była dość płochliwa.
Pani kota nigdy nie miała, w domu bibeloty, rośliny, firanki, zasłonki - kota ADHD roznosi przepisowo. Pani jest zmęczona, kot psoci, ona się denerwuje. Drapaka nie ma, zabawki po kątach (albo brak), na wierzchu cukierek do turlania. Utrzymanie kota też kosztuje, żywienie, sterylka (!) a Pani nie bardzo ma środki. Nie ma rodziny w Warszawie, która w razie czego mogłaby się kotem zaopiekować (szpital, wyjazd). Innymi słowy kota lubi, ale nie chce i nie może mieć.
Osobną kwestią jest kuweta - gazeta plus lignina, bo ponoć jadła żwirek. Kotka posikuje po domu. Zostawiłam żwirek drewniany i za kilka dni zapytam, czy pomogło. Trzeba się tez liczyć, ze to już rujka.
Na Paluch dzwoniła, bo nie wiedziała gdzie, zresztą w mniemaniu, ze to rodzaj hotelu dla zwierząt - dobrzy ludzie radzili jej wyrzucić kotkę na działki :evil: , czego zrobić nie zamierzała. Wytłumaczyłam, co się dzieje z kotami domowymi w schronie. Czemu na Paluchu dali nr do Torunia 8O nie pojmę nigdy. Pani się wzruszyła akcją, popłakała nad żwirkiem, podziękowała. Dajemy ogłoszenia i czekamy, ja będę do Pani dzwonić, zostawiłam nr swój na wypadek wypadku i czekamy.
Mala fajna, ale dość nieufna. Ponoć ma chorobę sierocą, bawi się, trzeba jej czasu, wyrozumiałości zabawek i może drugiego kota. Do łóżka się pcha. Weta nie widziała, ale wygląda zdrowo.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kwestie techniczne:
- ogłoszenia mogą iść na mnie, zrobię wstępną selekcję;
- warto by jednak zabrać mała chociaż na odrobaczenie i ocenę wieku faktycznego - nie mam sił ani środków;
- przy takim umaszczeniu chyba warto ciachnąć przed oddaniem - patrz wyżej.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw wrz 22, 2011 8:11 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Czyli, schron ani ulica nie grozi małej. UFFF!
Alix, dzięi za akcję. Tak jak piszesz, będziesz ją ogłaszać. Dobrze zrozumiałam?
Na oględziny moze jechać do moich wetów. Nie wezmą kasy za coś takiego, ew symbolicznie.
Tabletki na odrobaczanie mam, mogę dać. Może nawet oszczędzić jej wizytę w lecznicy (skoro zdrowa), tylko odrobaczanie w domu załatwić.

Alix, w przyszłym tygodniu chciałam przekazać za Twoim pośrednictwemi domek dla kotów na Cytadelę, to może od razu tabletkę podam. OK?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 22, 2011 8:16 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Niemożliwe zeby ona była urodzona w czerwcu. Mam kotkę z maja, jest połowę mniejsza. Trzeba ją juz wysterylizować, ma dobre pół roku. Niedobrze że płochliwa. Alix dałabys radę zawieźć ją do Koterii na sterylkę? Albo chociaż dowieźć do mnie? Gdzie ta kobieta mieszka? W Koterii by ją odrobaczyli i zaszczepili, ja załatwię miejsce i szczepienie. Miałaby książeczkę. Byłoby łatwiej oddać juz "gotową".
AnielkaG
 

Post » Czw wrz 22, 2011 8:21 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

AnielkaG pisze:Niemozliwe zeby ona była urodzona w czerwcu. Mam kotkkę z maja, jest połowę mniejsza. Trzeba ją juz wysterylizować, ma dobre pół roku. Niedobrze że płochliwa. Alix dałabys radę zawieźć ją do Koterii na sterylkę? Tam by ją odrobaczyli i zaszczepili, ja załatwię miejsce i szczepienie. Miałaby książeczkę. Byłoby łatwiej oddać juz "gotową".

Anielka, transporterek mam, ale czasem dysponuję tylko w niektóre popołudnia - a w Koterii chyba trzeba być rano? Czy da się pod wieczór zostawić? To by było najlepsze, bo - dzięki, Prakseda! za budkę! - tabletki na odrobaczenie nie umiem podać nawet moim kotom :oops: :oops: :oops: . Dostają albo Pyrantelum albo u weta.
No właśnie tez mi wiek nie bardzo pasował, ale może po sterylce uspokoi się sikanie i cały kot. Tak czy inaczej domu szukać trzeba, ogłoszenia dam, jak zbiorę myśli i wymyślę jakiś tekst.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw wrz 22, 2011 9:26 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Alix, a kiedy byś mogła- napisz mi na PW, a spróbuję załatwić żeby było po południu, ja wcale nie mam czasu :(
AnielkaG
 

Post » Czw wrz 22, 2011 9:33 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Koteria jest czynna do 19.00, mozna się umówić na oddanie kota po południu.
Po sterylce w Koterii kotka będzie miała oznaczone ucho.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 22, 2011 11:48 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Po sterylce w Koterii kotka będzie miała oznaczone ucho


Obrazek

Harry miał nacinane ucho w Koterii. Najgorsze jest to że mam takie koty wolnożyjące.
AnielkaG
 

Post » Czw wrz 22, 2011 13:12 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

AnielkaG pisze:
Po sterylce w Koterii kotka będzie miała oznaczone ucho


Obrazek

Harry miał nacinane ucho w Koterii. Najgorsze jest to że mam takie koty wolnożyjące.

Niestety ja też. Jedna z kotek cmantarnych na 100% ma nie nacięte ucho.
Bywa .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 22, 2011 21:36 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Nie wiem kiedy był "robiony" Harry.

Teraz tak są znaczone uszy:
Obrazek

I ludzie skarżą się również oczywiście :wink: Właściwie zawsze jest za mało albo za dużo. Jednak w tej chwili praktycznie wszystkie koty mają uszy cięte, nawet jeśli są oswojone, z opcją adopcji.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob wrz 24, 2011 10:13 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Wielkie podziekowania dla dziewczyn z Warszawy za zajecie sie sprawa tej kotenki!

Mam nadzieje, ze to, ze jest taka ladna ulatwi znalezienie jej szybko domu.
Ot zwykla mloda koteczka z duza iloscia energii- co niestety czesto nie zgrywa sie w kontakcie ze starsza poukladana, spokojna osoba.

Jesli tylko bedzeimy mogly cos zrobic poza wystawieniem ogloszen - dajcie znac prosze.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 25, 2011 19:21 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Kicia na przystanku przesiadkowym na sterylkę, Pani uprzedzona, ze za kilak dni kicia może wrócić - :ok: potrzebne, żeby kicia poszła, za jednym stresem, już prosto do DS :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie wrz 25, 2011 19:27 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

alix76 pisze:Kicia na przystanku przesiadkowym na sterylkę, Pani uprzedzona, ze za kilak dni kicia może wrócić - :ok: potrzebne, żeby kicia poszła, za jednym stresem, już prosto do DS :ok:

a jest jakaś szansa..czy to tylko takie marzenia?
Kilka osób śledzi kotkę na portalach ogłoszeniowych,może uśmiechnie się do niej szczęście. :ok:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 25, 2011 21:20 Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

Kotka ma ok. pół roku, tyle możecie napisać w ogłoszeniach. Jutro jedzie na sterylkę. Jeśli ktoś będzie zainteresowany będzie ją można zobaczyć w ciagu tygodnia w Koterii. Oby już nie wracała do tej Pani...
AnielkaG
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości