Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

[Salem 11]

U mnie Axi nadaje ton w sylwestra. Nauczyłam ją jak była szczeniakiem, że petardy to tylko hałas i nie jest niebezpieczny, jak do tej pory tak jej pozostało. Przekazuje to swoim spokojem pozostałym futrzakom i nie jest źle, chociaż Cymuś był trochę wystraszony. Dałam gadzinom żarełko jak strzelali to tylko aby skubnął. Pozostałe wszamały wszystko.

[Anna61]

U mnie Axi nadaje ton w sylwestra. Nauczyłam ją jak była szczeniakiem, że petardy to tylko hałas i nie jest niebezpieczny, jak do tej pory tak jej pozostało. Przekazuje to swoim spokojem pozostałym futrzakom i nie jest źle, chociaż Cymuś był trochę wystraszony. Dałam gadzinom żarełko jak strzelali to tylko aby skubnął. Pozostałe wszamały wszystko.

Ja już się boję co będzie na drugi sylwester.

Tak sobie śpią koteczki, czyli Molisia-pieścioszka i Kola-obcy wara.


Rudy z pieskiem, na łóżku najlepiej


malutka dziewczynka psotnica


Sonia z maluszkami


biedunia, przyniesiona do uśpienia, waga 1,30kg. viewtopic.php?f=1&t=166667

[gatiko]

Cudne kociaczki,a to maleństwo... serce pęka Słodka, malutka...i sliczna.

[Anna61]

Cudne kociaczki,a to maleństwo... serce pęka Słodka, malutka...i sliczna.

Jak każdy kotek, i do tego prawie bury.


Pilnie proszę o pomoc dla moich ślepinków, na czwartek ma Bisia usg i potem ona i maluszek na wizytę.
Koszta już dawno mnie przerosły ale nie chciałabym, aby one nie były do końca zdiagnozowane z powodu braku funduszy.






Tak oto Bisia z rudzielcem śpią na stole, który to do innych celów powinien być przeznaczony.

[gatiko]

Słodkości te kotuszki

[Anna61]

Słodkości te kotuszki

Jak wszystkie kotki

[Anna61]

Chciałem bardzo podziękować za wpłaty na koteczki, dziękuję, że nie zostawiliście mnie samej z problemami, że dostrzegać krzywdę tych maluczkich, dziękuję.
milva b- na Bisię i maluszka
+80,00 PLN

Szymkowa na karmę dla kotów
+200,00 PLN

taizu +100,00 PLN leczenie
taizu+ 60 karma

tomek_k +50,00 PLN
mb+50,00 PLN



Trzymajcie kciuki za jutro, a dzisiaj byłyśmy Z Sonią u specjalisty w lecznicy w Łodzi, viewtopic.php?f=1&t=165685&start=285
jestem załamana, bo jeżeli dojdzie do operacji, to będzie trwała kilka godzin, będzie bardzo skomplikowana(gwoździe itd ), ale najpierw musi pojechać po raz kolejny na prześwietlenia od 2 do 7 zdjęć które musi mieć pod narkozą.
Dopiero po tych zdjęciach w każdym ujęciu, pan doktor zadecyduje co dalej, przede wszystkim czy da się jej tą łapkę jeszcze uratować. Szanse minimalne, ale są i będziemy o nią walczyć.
Dziękuję mojej córce, że jeździ ze mną, bo ja nie umiem się poruszać po Łodzi.

[gatiko]

Będę trzymać kciuki za Was, Biedne, kochane maleńśtwo. Musi być silna,żeby mieć siłę szaleć w niedalekiej przyszłości i dokazywać

[mb]

Kciuki trzymam cały czas

[Anna61]

Mam dosyć, jestem podłamana tym wszystkim, koszmar to już jest jakiś, czy co do jasnej ....?

Zapraszam serdecznie przyjaciół i nie tylko, do nowego wątku, do moich kotów, NASZYCH KOTKÓW których życie nie rozpieszczało i TE KOTKI proszą pochylenie się nad ich losem viewtopic.php?f=1&t=166939