Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kasia86 pisze:Dorotko, ja też nie nawiedzę rozstań z tymczasami.![]()
Chciałam zapytać czy to normalne, że york dostaje zadyszki wtedy gdy się cieszy,np, powitania?
To tak podobno wygląda, że jemu tchu brakuje, ale gdy go się weźmie na ręce to odpocznie i jest wszystko dobrze.
Ja się nie znam na psach zupełnie, ale powiedziałam, że popytam u fachowców.
dorcia44 pisze:kasia86 pisze:Dorotko, ja też nie nawiedzę rozstań z tymczasami.![]()
Chciałam zapytać czy to normalne, że york dostaje zadyszki wtedy gdy się cieszy,np, powitania?
To tak podobno wygląda, że jemu tchu brakuje, ale gdy go się weźmie na ręce to odpocznie i jest wszystko dobrze.
Ja się nie znam na psach zupełnie, ale powiedziałam, że popytam u fachowców.
Kasiu86 to absolutnie nie jest normalne ,to tak jak i my ,zdrowy człowiek śmieje się ,biega ,gada jak najęty i jest ok .chory za ziaja się zasapie ,ja uważam że trzeba biegusiem do weta sprawdzić serduszko ew. płuca.
Użytkownicy przeglądający ten dział: alicat, Google [Bot] i 698 gości