czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 16, 2009 15:35 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

:ok:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro gru 16, 2009 19:28 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Zapraszamy domki na pierwszą stronę - seniorzy czekają :!:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 20:51 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Chciałabym dołączyć mojego kociego seniora szukajacego domu, Bonda
To jego wątek viewtopic.php?f=13&t=105037

Obrazek Obrazek Obrazek
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9144
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro gru 16, 2009 20:58 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Bond już dopisany w pierwszym poście!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41992
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 16, 2009 21:06 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

A ja przypominam o Pani Lisek :) Biedna - siedzi teraz samiutka i tęskni za własnym fotelem, albo przyjaznymi kolanami... :)
viewtopic.php?f=1&t=104959
Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie świat ma ten otwór...

mukki

 
Posty: 690
Od: Wto gru 02, 2008 15:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 21:08 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

też już jest w pierwszym poście. Gdzie Pani Lisek przebywa? Ma DT?
....strasznie dużo mamy teraz seniorów .....TYLE SERCA.....kto je weźmie?
WARTO!
wiem co mówię - dwóch takich posiwiałych mi chrapie na kanapie :-) zapraszam do lektury pierwszego postu!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41992
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 16, 2009 22:43 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Pani Lisek tymczasowo przebywa w ploterowni, u mnie w pracy. Ma tam bezpiecznie i w miarę ciepło, ma też legowisko - norkę, wyłożoną szmatkami, obłożoną styropianem i okrytą kocem, więc nie marznie ( co rano, jak przychodzę sprawdzam uszka i łapki, są ciepłe). Miseczki i kuwetka też są. Tyle, że głównie siedzi tam sama. Jak tylko mogę, to do niej zaglądam i wygłaskuję, ale to mało, ona potrzebuje prawdziwego domu i swojego własnego człowieka. Pozwolono jej tam siedzieć ile będzie trzeba, ale to nie może być długo, bo Pani Lisek stanie się strasznie smutnym kotem. W Święta nie będzie tam praktycznie nikogo - oczywiście będę przyjeżdżać, żeby się nią zająć, ale to o wiele za mało
Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie świat ma ten otwór...

mukki

 
Posty: 690
Od: Wto gru 02, 2008 15:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 22:47 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Seniorki potrafia naprawde kochać a, przy tym sa spokojniesze , przewidywalne .... Prosze przygarnij choć jednego a nie bedziesz żałować a jest kogo wybierać , sa w prawie kazdym umaszczeniu :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw gru 17, 2009 8:47 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

zapraszamy od rana!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41992
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw gru 17, 2009 8:57 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Czeka tyle kocich serduszek, gotowych dać miłość swojemu opiekunowi...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 9:16 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Staruszka Tola szuka domu na ostatnie chwile życia:
fiona.22 pisze:Tola trafiła do nas po interwencji telefonicznej. Kobieta, która dzwoniła poprosiła czy nie pojechalibyśmy uśpić bezdomnej kotki, bo lezy na klatce schodowej, od trzech dni nie je i jest bardzo słaba.
Po wizycie u weta okazało się, że Tola ma potworne zapalenie ucha-ropa dosłownie lała się strużką, potworne zapalenie dziąseł, po badaniach wyszło, ze nerki są w tragicznym stanie.

Tola jako młoda kotka miała dom i swoich ludzi. Ale ludzie wyprowadzili się a kotka została. Teraz ma już ponad 10 lat ale mimo wszystkich tych lat spędzonych na ulicy na widok człowieka ożywia się i mruczy.
Kotka nie została uśpiona-zdecydowaliśmy, że powalczymy o nią.

W ciągu dwóch tyg leczenia Tola pozbyła się ropy z ucha i zapalenia dziąseł. Niestety wyniki z nerek mimo kroplówek, diety renal i inych wspomagaczy pogorszyły sie. Kreatynina z ponad 6 skoczyła na ponad 7. Z mocznikiem jest lepiej.
Wg rokowań kotka ma mało czasu. Rozpaczliwe szukamy dla niej miejsca. Początkowo była opcja, że Tola po wyleczeniu wróci na klatkę schodową do karmicielki dziś takie rozwiązanie nie jest możliwe.
Nikt z nas nie ma sumienia zdecydowac o eutanazji Toli-kotki, która mruczy, tuli się, grucha do człowieka...
Leczenie jako takie dobiega końca i kotkę musimy zabrać ze szpitala...
Jej stan jest stabilny, ma apetyt, zachowuje się normalnie.

Dlatego rozpaczliwie prosze w imieniu Toli o kawałek miejsca w domku i serduszku dla kociej staruszki na ostatnie chwile życia. Tola jak każdy kot chciałaby być kochana, chciałaby mieć swojego ludzia w którego będzie się mogła wtulić w trudnych chwilach. Nie wyobrazam sobie żeby umarła sama w lecznicowej klatce :cry:

Nie wiemy ile czasu jej zostało, oby jak najwięcej ale kazdy nikt nie spodziewa się cudu :cry:

Filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=8fIsRvJQGJw

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kontakt 668 859 676
fiona.22@wp.pl


viewtopic.php?f=1&t=104993
Miniaturka: Obrazek

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 9:26 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

....smutne...i jeszcze teraz, przed świętami...
to KIELCE - tak?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41992
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw gru 17, 2009 10:00 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

napisałam PW do osób kontaktowych w sprawie nowego wątku seniorów.
proszę już w nowym wątku zgłaszać seniorów, aby wątek był od początku aktualny :-)
Nie chce kopiować danych z pierwszego postu bez potwierdzenia, że są poprawne.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41992
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw gru 17, 2009 10:44 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Bazyliszkowa pisze:Staruszka Tola szuka domu na ostatnie chwile życia:
fiona.22 pisze:Tola trafiła do nas po interwencji telefonicznej. Kobieta, która dzwoniła poprosiła czy nie pojechalibyśmy uśpić bezdomnej kotki, bo lezy na klatce schodowej, od trzech dni nie je i jest bardzo słaba.
Po wizycie u weta okazało się, że Tola ma potworne zapalenie ucha-ropa dosłownie lała się strużką, potworne zapalenie dziąseł, po badaniach wyszło, ze nerki są w tragicznym stanie.

Tola jako młoda kotka miała dom i swoich ludzi. Ale ludzie wyprowadzili się a kotka została. Teraz ma już ponad 10 lat ale mimo wszystkich tych lat spędzonych na ulicy na widok człowieka ożywia się i mruczy.
Kotka nie została uśpiona-zdecydowaliśmy, że powalczymy o nią.

W ciągu dwóch tyg leczenia Tola pozbyła się ropy z ucha i zapalenia dziąseł. Niestety wyniki z nerek mimo kroplówek, diety renal i inych wspomagaczy pogorszyły sie. Kreatynina z ponad 6 skoczyła na ponad 7. Z mocznikiem jest lepiej.
Wg rokowań kotka ma mało czasu. Rozpaczliwe szukamy dla niej miejsca. Początkowo była opcja, że Tola po wyleczeniu wróci na klatkę schodową do karmicielki dziś takie rozwiązanie nie jest możliwe.
Nikt z nas nie ma sumienia zdecydowac o eutanazji Toli-kotki, która mruczy, tuli się, grucha do człowieka...
Leczenie jako takie dobiega końca i kotkę musimy zabrać ze szpitala...
Jej stan jest stabilny, ma apetyt, zachowuje się normalnie.

Dlatego rozpaczliwie prosze w imieniu Toli o kawałek miejsca w domku i serduszku dla kociej staruszki na ostatnie chwile życia. Tola jak każdy kot chciałaby być kochana, chciałaby mieć swojego ludzia w którego będzie się mogła wtulić w trudnych chwilach. Nie wyobrazam sobie żeby umarła sama w lecznicowej klatce :cry:

Nie wiemy ile czasu jej zostało, oby jak najwięcej ale kazdy nikt nie spodziewa się cudu :cry:

Filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=8fIsRvJQGJw

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kontakt 668 859 676
fiona.22@wp.pl


viewtopic.php?f=1&t=104993
Miniaturka: Obrazek

Koteńko aby zdażył sie cud , aby ktoś Cie przygarnoł na ostatne chwile .......
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw gru 17, 2009 11:46 Re: czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

seniorzy hop po domki na góre
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 117 gości