Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 27, 2014 17:16 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki-jest poprawa:)

puszatek pisze:
a tak nawiasem...chałupka jeszcze cała przy Malusiach ?

jakieś imiona by im się przydały, tym Malusiom FigoFago :lol: :lol: :lol:

No maluchy już się rozkokosiły na całego, wszędzie ich pełno, na stole, parapecie itd. :wink:


Wczoraj zaszczepiłam maluszki szczepionką Versifel.
Byłam też w drugiej lecznicy na kontroli oczek, wskazana konsultacja dr.K.Gerlaka w lecznicy Animal.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lis 29, 2014 18:06 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki-jest poprawa:)

Malusie rozrabiają na całego, rozkokosiły się zadomowiły. Są rozkoszne, razem się bawią, chodzą jeden za drugim, a jak braciszkowi zakraplam oczka to siostrzyczka go szuka, bardzo lgną do mnie, od obcych uciekać i pchyyy!
Wzięte na ręce zaraz mruczą, malusie kochane.
Obrazek Obrazek Obrazek

z wujkami
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lis 29, 2014 18:16 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki-jest poprawa:)

mają u Ciebie jak u Pana Boga za piecem, Aniu :D a ile radości dają swoją obecnością :lol: :lol: :lol: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21752
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 29, 2014 18:53 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki-jest poprawa:)

puszatek pisze:mają u Ciebie jak u Pana Boga za piecem, Aniu :D a ile radości dają swoją obecnością :lol: :lol: :lol: :lol:
Basiu, jak już wezmę to staram się dbać o nie jak najlepiej, byle tylko nie zasiedziały się zbyt długo u mnie. :twisted:

Po niedzieli zadzwonię do lecznicy do której mam jechać na konsultację z chłopczykiem, sprawdzić ile on widzi i czy w ogóle można coś zrobić dla niego operacyjnie aby polepszyć mu widzenie.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lis 29, 2014 21:04 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki-jest poprawa:)

Trzeba im z całej siły szukać domu bo będzie Wam trudno sie rozstać
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie lis 30, 2014 9:05 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki-jest poprawa:)

Modjeska pisze:Trzeba im z całej siły szukać domu bo będzie Wam trudno sie rozstać

wiem, ale najpierw muszę wiedzieć na ile on widzi, czy 10-20% i czy można coś jeszcze polepszyć wzrok.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 01, 2014 8:27 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki-jest poprawa:)

Na dzisiaj wieczorem mam wyznaczoną wizytę u okulisty w Łodzi na Broniewskiego, koszt wizyty 100 złotych :strach: ja takich pieniędzy nie mam, czy ktoś by wspomógł maluszka? bo nie chcę odwoływać wizyty. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 02, 2014 17:26 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki, jeden niewido

Oczywiście żeby nie było, to pojechałam z maluszkiem na konsultację, bardzo dziękuję mb :1luvu: :1luvu: :1luvu: za dołożenie się do wizyty dla dzidziusia.

Kotek ma zrost spojówki gałki ocznej z rogówką, nie do wyleczenia, jedynie przeszczep, a o każde dziebełko lepszego widzenia zawalczymy.
Etiologia-autoimmunologiczne, zapoczątkowane przez koci katar Herpeswirus.

Nie rozumiem też osób wypowiadających się na wątku Klubu Ślepaczków viewtopic.php?f=1&t=158408&start=1230
gdzie o jest za mało ślepy do pomocy.
martazd pisze:Dziekuje alessandro za te slowa.
W tym przypadku moja oferta dezaktualizuje sie.
Kotek jest sliczny, grubiutki i oczka ma do szybkiego wyleczenia, ale nie u mnie.
Wet do odstrzalu za szantaż emocjonalny.


Zapytałam też lekarza o tego uśpionego kotka co miał już zmiany neurologiczne czy był do uratowania, otóż nie, zresztą one wszystkie by niedługo umarły gdyby nie nadeszła pomoc, jak to określił doktor.

alessandra pisze:Czyli wetka zabiła kota .Jednak. Aby postawić na swoim. Nie dała nawet szansy do tej soboty, aby poszukać dt. Ta wetka nie jest człowiekiem.
Łatwo jej to przyszło. Nie dodam nic więcej, bo było by mało cenzuralnie.
To jest pierwsza taka sytuacja , odkąd jestem na forum. Pomijam,ze wbrew prawu jest uśmiercenie kota, który ma koci katar.

Rozmawiam właśnie z jerzykowką telefonicznie , jedno słowo od Joasi: to morderstwo. Taki ktoś nie powinien mieć prawa wykonywania zawodu :!:


Przecież każdy, kto choć troszeczkę miał do czynienia z chorobami/urazami oczu od razu musiał widzieć (zdjęcia zupełnie wystarczały), że rogówka jest trwale uszkodzona.
Obrazek Obrazek

Obrazek

Na tym zakańczam tą nieprzyjemną sprawę.

Recepta do wykupienia

Obrazek Obrazek

Te 2 pary kropelek to przygotowanie do tych konkretnych-mocnych które będą potem, także próbujemy uratować choć troszkę jeszcze wzroku malutkiego.

Jeszcze wpis szczepień

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 03, 2014 19:29 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki, jeden niewido

Niewidoma Bisia i mam nadzieję,że nie całkiem niewidomy chłopczyk

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

z Sonią
Obrazek

kruszynka malutka
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

zabawa
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

odpoczywanko
Obrazek

skopiuję z wątku Soni
Anna61 pisze:
Joako pisze:
Anna61 pisze:a tak syczy gdy podchodzę do niej i nie odezwę się :twisted:

Obrazek

Strassssnie straszna jest :ok:

Kciuki za malca oczka :ok:

Nie taki diabeł straszny jak go malują. :wink:

Joasiu, za pomoc od Ciebie :1luvu: w kwocie 50 złotych wykupiłam maluszkowi receptę :201461

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Zabiegi Soni
Obrazek Obrazek

Sonia wędrowniczka :wink:
Obrazek

Szefostwo w lecznicy chce kupić laser, także nasza panna by też je miała.

Oczywiście niezmiennie proszę o pomoc dla niej.

Mam też jeszcze 2 płyty z jej prześwietleniem, ale jestem niekumata jak pobrać i wstawić, dlatego muszę czekać na mądrzejszą technicznie, czyli córkę. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 03, 2014 21:51 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki, jeden niewido

Te maleństwa są przepiękne i takie milutkie :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 03, 2014 22:18 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki, jeden niewido

Czy mi się wydaje, czy oczka lepsze?
Śliczne te koty, wszystkie:)))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 03, 2014 23:32 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki, jeden niewido

Lidka pisze:Czy mi się wydaje, czy oczka lepsze?

Po mieszkaniu porusza bardzo ładnie, gdzie na początku chodził przy ścianie czy drzwiach.
Czasem patrząc na niego widzę jak stara się coś zobaczyć kątem oka, ale coś tam zdecydowanie widzi, na ile nie wiem.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 04, 2014 11:03 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki, jeden niewido

Może mu się uda jak naszemu Kubusiowi.
Niby nie widzi a jednak widzi. Nawet śmieci na podłodze potrafią być zabawka. Przygląda się wtedy pilnie temu czemuś.
Ktoś patrzący z boku na Kubusia nawet nie zauważa tej niepełnosprawności. Bo oczka teraz są zupełnie przejrzyste, nawet źrenice prawidłowo reagują tylko kolor źrenic jest taki jakby trochę grafitowy a nie czarny.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw gru 04, 2014 11:11 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki, jeden niewido

Lidka pisze:Może mu się uda jak naszemu Kubusiowi.
Niby nie widzi a jednak widzi. Nawet śmieci na podłodze potrafią być zabawka. Przygląda się wtedy pilnie temu czemuś.
Ktoś patrzący z boku na Kubusia nawet nie zauważa tej niepełnosprawności. Bo oczka teraz są zupełnie przejrzyste, nawet źrenice prawidłowo reagują tylko kolor źrenic jest taki jakby trochę grafitowy a nie czarny.

A widzisz, o tym ja nie wiedziałam. :(


Zapraszam na bazarek dla Soni na paliwo na wizyty na masaże i zastrzyki Soni oraz ślepinka maluszka viewtopic.php?f=20&t=166340
wiem, że święta niedługo, wiem. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 04, 2014 20:05 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, maluszki, jeden niewido

Lidka pisze:Może mu się uda jak naszemu Kubusiowi.
Niby nie widzi a jednak widzi. Nawet śmieci na podłodze potrafią być zabawka. Przygląda się wtedy pilnie temu czemuś.
Ktoś patrzący z boku na Kubusia nawet nie zauważa tej niepełnosprawności. Bo oczka teraz są zupełnie przejrzyste, nawet źrenice prawidłowo reagują tylko kolor źrenic jest taki jakby trochę grafitowy a nie czarny.

U niego nie widać źrenic, on ma oczy takie za mgłą.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emeldira i 26 gości