FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 28, 2012 18:45 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Dzięki wszystkim za kciuki, proszę o jeszcze. Kacperkowi lepiej. Dochodzi do siebie w super najlepszej lecznicy pod opieką najlepszych lekarzy. Dzisiaj płynu było o wiele mniej i maluszek zaczął jeść! :D
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2012 9:49 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Skokiem komandoskim załatwiłysmy dziś problem kotów na Dowborczyków 28. My - to znaczy Ewa, Jola Dworcowa i ja, a także wnuk Joli, Kubuś, spotkaliśmy się na Dowborczyków o 7.30. Koty już się kręciły. Najpierw złapał się wielki czarny kocur:
Obrazek
Dwa inne - rudy i rudo-biały krązyły wokół klatek ale nie chciały zaryzykować wejścia. za to zaryzykowała trikolorka, prawdopodobnie matka większości tamtejszego stada:
Obrazek
Następne weszły kolejno do klatki dwa młode czarne kotki:
Obrazek
Pomiędzy nimi - piękny rudy kocur:
Obrazek
c. d. n. :D
Ostatnio edytowano Śro lis 28, 2012 19:09 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69645
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2012 11:05 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Jola z Ewą uwijały się BARDZO sprawnie, przepakowując kolejne koty do kontenerów, Kubuś bardzo przejęty dzielnie pomagał babci, a ja znalazłam sobie jak zwykle wygodną synekurę - zajęłam rozmową 2 miejscowe lokatorki - karmicielkę i "sympatyka", całkiem miłe, ale oczywiście przeszkadzające w łapance samą obecnością i robieniem tłoku. Tak więc ja stałam sobie z karmicielką i panią towarzyszącą, usiłując ustalić ilość i wiek kotów, a Ewa z Jolą biegały od klatki do klatki, uzupełnialy przynętę, nastawiały i - co najtrudniejsze - przekładały złapane koty do kontenerów. Całe szczęscie, że maiałysmy aż 4 kontenery, bo po chwili złapał się kolejny kot - czarno-biały:
Obrazek
Z wywiadu z karmicielką i "sympatykiem" wiedziałam, że kotów jest 8, czyli zostały 2 rudo-biały (być moze kotka), który kręcił się od poczatku, ale był cwany i do klatki nie wchodził, tylko próbował wyjadać karmę z zewnątrz, oraz pręgowany, który nie pokazywał się od poczatku łapanki. Czarno-białego nie było już dokąd przesadzić z klatki-łapki, a po chwili do drugiej klatki wlazł w końcu rudo-biały (tak zajął się jedzeniem, że nawet nie zauwazyl, że mu się klatka zamknęła :D ).
Obrazek
Miałyśmy komplet - 4 wypełnione kontenery (w jednym 2 kociaki) i 2 wypełnione łapki - kiedy pojawił się pręgowany. Perspektywa ponownego ciągnięcia się z klatkami na Dowborczyków była tak mało atrakcyjna, że Jolka podjęła desperacką próbę wzięcia do ręki przestraszonego czarno-białego kocura i przesadzenia go do mniejszej klatki do biało-rudego, wtedy do większej mogłybyśmy łapać pręgowanego. Łapanie ręką nieoswojonego kota było dość ryzykowne, ale na szczęście okazało się niepotrzebne, bo w tym momencie podeszła do nas pani "sympatyk" niosąc pręgowanego po prostu na rękach. Dopakowałysmy go do większej klatki (do biało-czarnego)
Obrazek
i pozostało tylko czekać z całym majdanem na transport.
Obrazek Obrazek
Zaprzyjaźniony z Ewą taksówkarz załadował 4 kontenery i 2 klatki do samochodu i ewa pomknęła z nimi do Tropa. Niestety, Trop nie mógł przyjąć "maluchow" i po konsultacji z annskr Ewa przerzuciła je do Futrzaka (niestety, nie ma tam talonów, więc musimy zapłacić za 2 sterylki).
Po sterylizacji 5 kotów wróci na Dowborczyków. Ale maluchy (które okazały się całkiem nie dzikie) i bury oswojony powinny trafić do adopcji. szukamy im na cito domów, choćby tymczasowych.

edit: Ewa kazała dopisać, że maluchy w futrzaku mają biegunkę i najpierw muszą się z tej biegunki wyleczyć, zanim będą mogły być ciachnięte. Aha, to jest parka - chłopczyk i dziewczynka.
Ostatnio edytowano Sob wrz 29, 2012 17:20 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69645
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2012 11:06 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

A jutro łapiemy na Kosciuszki :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69645
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2012 11:44 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Szacun dziewczyny za akcję :!:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Sob wrz 29, 2012 13:05 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

issey32 pisze:Szacun dziewczyny za akcję :!:

Dzięki, ale radość okazała się przedwczesna - jest tam jeszcze jeden kot, chyba kocur, ale trzeba złapać, zanim resztę wypuścimy. :( Jak zwykle okazuje się, że karmicielki wiedzą "tak mniej więcej", a ile jest dokładnie, okazuje się przy łapaniu... :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69645
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2012 14:57 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Aniu, Aniu!
dopisz proszę:
- 3 kotki z ul. ul. Sasanek (na talon, na naszym sprzęcie) - p. dyr. Zespołu Szkól Specjalnych nr 6
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2012 15:12 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

andorka pisze:Ja do diagnoz Sowy "kota trzeba uśpić" mam bardzo mieszane uczucia


... ja po ostatnich doświadczeniach (nie tylko swoich), chyba też!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2012 15:17 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Nasz Kacperek dzisiaj nie miał płynu, który udałoby się ściągnąć przez nakłucie z klatki piersiowej :lol: . Śpi na boku, ładnie je i pije, nawet zrobił dzisiaj kupę!!!! Na nasz widok robi mruczanki, przytulanki i się pokłada, żeby go głasiać. Oczywiście rozkochał w sobie wszystkich w Centrum i jak mu się coś nie daj boże pogorszy, to mnie chyba wszyscy utłuką :twisted:
Kacperek to ten typ kotka co od razu chwyta za serce. Mamy nadzieję, ze uda się go uratować i poprosimy o kciuki, bo one maja czasem dużo większą moc niż najlepsze lekarstwa :ok:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2012 16:04 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

CoolCaty pisze:Nasz Kacperek dzisiaj nie miał płynu, który udałoby się ściągnąć przez nakłucie z klatki piersiowej :lol: . Śpi na boku, ładnie je i pije, nawet zrobił dzisiaj kupę!!!! Na nasz widok robi mruczanki, przytulanki i się pokłada, żeby go głasiać. Oczywiście rozkochał w sobie wszystkich w Centrum i jak mu się coś nie daj boże pogorszy, to mnie chyba wszyscy utłuką :twisted:
Kacperek to ten typ kotka co od razu chwyta za serce. Mamy nadzieję, ze uda się go uratować i poprosimy o kciuki, bo one maja czasem dużo większą moc niż najlepsze lekarstwa :ok:


trzymam, trzymam!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2012 17:22 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

ja też! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69645
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 30, 2012 10:10 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

pamiętacie mojego Pięknego Wiesława?
Obrazek
a teraz ma własnego ochroniarza, sunię amstaffkę!
Obrazek
... mry
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 30, 2012 10:15 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

jolabuk5 pisze:[...]edit: Ewa kazała dopisać, że maluchy w futrzaku [...]


...zaraz kazała
przypomniała jeno, co by zadośćuczynić prawdzie i statystyce
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 30, 2012 12:08 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

4 października obchodzimy Światowy Dzień Dobroci Dla Zwierząt
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 30, 2012 12:26 Re: FFA Łódź 1353+284 - pogryziona, oskórowana - drastyczne

Obrazek

Ło mamuniu - ale czaad. Aż mi się łezka wzruszenia zakręciła, bo przypomniała mi się moja Tosca, która tez tak spała z kociakami.


Lecznicowy Kacperek chyba pretenduje do rekordu jakiegoś w zdrowieniu, bo apetyt ma ogromny, pije pięknie, kupy wali, zakopuje w kuwecie elegancko i zaczyna się wydzierać, żeby go nosić na rękach. Dzisiaj wyjęliśmy wenflon.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 67 gości