
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
seidhee pisze:No jak to, przecież oni Ci łaskę robią, że darmozjada od Ciebie zabiorą, a Ty jeszcze jakieś fochy odstawiasz
Magdalena424 pisze:seidhee pisze:No jak to, przecież oni Ci łaskę robią, że darmozjada od Ciebie zabiorą, a Ty jeszcze jakieś fochy odstawiasz
to ja już tego darmozjada wolę karmić i utrzymywać niż z takimi ludźmi gadać :D
Magdalena424 pisze:zadzwoniła do mnie kobieta z Zabrza - weterynarz z gabinetu na ul Sierotki - i ponoć na chętnych na Coffy
Państwo stracili niedawno swoją kotkę perską i chcialiby ponóc jakiejś bidzie....
z tego co mówiła kota miałaby rewelacyjnie
tylko czy Państwu przypadnie Coffinka do gustu ? zobaczymy
poprosiłam o przekazanie mojego telefonu i żeby osobiscie do mnie zadzwonili
problem to tylko to że Zabrze, będziemy musieli szukać transportu......
aamms pisze:Magdalena424 pisze:zadzwoniła do mnie kobieta z Zabrza - weterynarz z gabinetu na ul Sierotki - i ponoć na chętnych na Coffy
Państwo stracili niedawno swoją kotkę perską i chcialiby ponóc jakiejś bidzie....
z tego co mówiła kota miałaby rewelacyjnie
tylko czy Państwu przypadnie Coffinka do gustu ? zobaczymy
poprosiłam o przekazanie mojego telefonu i żeby osobiscie do mnie zadzwonili
problem to tylko to że Zabrze, będziemy musieli szukać transportu......
A chyba przedtem poszukać kogoś z forum do wizyty przedadopcyjnej..![]()
Trzymam kciuki za domek.. Ten najlepszy..
Szalony Kot pisze:Jakby wyszły dwa chętne na persy domki, to poślijcie jeden Neigh, co..?
Ona ma u siebie dwa persy szukające domu...
Magdalena424 pisze:Szalony Kot pisze:Jakby wyszły dwa chętne na persy domki, to poślijcie jeden Neigh, co..?
Ona ma u siebie dwa persy szukające domu...
a skąd ona jest mam Panią chętną z Łodzi na persa...
starsza Pani, jej persica na nowotwór odeszła...
Szalony Kot pisze:Magdalena424 pisze:Szalony Kot pisze:Jakby wyszły dwa chętne na persy domki, to poślijcie jeden Neigh, co..?
Ona ma u siebie dwa persy szukające domu...
a skąd ona jest mam Panią chętną z Łodzi na persa...
starsza Pani, jej persica na nowotwór odeszła...
Z Warszawy. Spod Warszawy, ale dojeżdża.
Tylko to by musiały porozmawiać sobie via tel
Magdaleno, serio zajrzyj na wątek Gerarda, albo Moreli, albo Owcy... to wszystko kudłate tymczasy u Neigh, telefony były straszne :/
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Google [Bot] i 104 gości