Poszperałam tu i ówdzie, popytałam tam i siam i wyszło na to, że oprócz badania moczu, musimy zrobić jeszcze jonogram i USG, które i tak ma być zrobione po badaniu moczu.
Nie mam pojęcia ile to jeszcze będzie kosztować?
Dodatkowo musimy się zdecydować na dietę BARF albo na puszki przeznaczone dla nerkowców.
Póki co kupiliśmy podudzia i serduszka z indyka i zrobiliśmy BARFa na 9 dni.
Najtaniej i najbardziej oszczędnie czasowo wychodzi jednak kupować takie puszki
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_mokra/kattovit/uklad_moczowy_i_nerki/31329W tym miesiącu będziemy mogli jedynie wykonać badanie moczu, chyba że zdarzy się cud i znajdzie się jakaś dobra duszyczka która by chciała zasponsorować jonogram i puszeczki, bo obawiam się, że po tych 10 dniach Lilek będzie jednak musiał dociągnąć do wypłaty na suchym jedzonku nieodpowiednim dla diety nerkowej.
