Strona o zabezpieczeniach okien, balkonów i ogrodów.

A mozesz pokazac,jak te drzwi wygladaja?- mam ochote na takie nakladkowe-wejscie mam przez balkon ,a potem drzwi wejsciowe normalne do domu,chetnie bym zamontowala takie dodatkowe-ciekawa jestem Twojego patentu :kotek:

Peszele to rurki, które można wykorzystać na połączenie w narożnikach
http://www.peszel.sklepy24h.pl/?page=pr ... oria_id=90
Można kupic w markecie napewno.

Tak, to mniej więcej wygląda u mnie:

Drzwi balkonowe otwierają się na pokój. Drzwi dodatkowe/osiatkowane są zamknięte. W ten sposób ja mogę wietrzyć bezpiecznie mieszkanie, a koty mogą pooddychać powietrzem.
Obrazek

Tu, jedne i drugie drzwi są uchylone (na potrzebę zdjęcia).
Obrazek

Wszystko zależy, od mieszkańców... Nie chciałam osiatkowywać balkonu... ze względu na skrzynki balkonowe (umieszczone na zewnątrz barierki) i na estetykę. A latem, lubię mieć otwarte drzwi balkonowe. To się nazywa kompromis...

Ciekawe rozwiazanie :kotek:

mam pytanie odnosnie tych recznie robionych moskiter, np. przesuwne okno i moskitera na drewnianej ramie. jestem w stanie sobie wyobrazic jak sie taka rame wklada "w szyny" okna, ale jak sie wyciaga?? teoretycznie drewniana rama jest "na styk" prawda?

Kochani, mam prośbę. Postanowiłam osiatkować balkon... Wszystko dookoła jest z betonu, także bariera od podłogi ok. 1 m w górę, bez dziur itp. Powierzchnia, którą trzeba osiatkować w sumie wynosi 7,5 m2. Na razie projekt jest taki, żeby zbudować "ramę" z listwy, która stanowiłaby stelaż dla siatki (do czegoś siatkę trzeba najpierw przyczepić). Przekopałam się przez wiele zdjęć i nikt nie miał takiego balkonu jak ja. :/ Powiedzcie czy dobrze kombinuję.

Co z wytrzymałością takiej siatki? Mój kot, Herbert, to niemożliwy wariat, a w dodatku alpinista z zamiłowania, o czym już przekonały się zasłony. Jaki materiał wytrzyma ewentualne szaleństwa i wspinaczki? Przy czym naprawdę w grę wchodzi kompletne szaleństwo, wiem o czym mówię, trochę kotów wychowałam.

A może znacie kogoś z Krakowa, kto zajmuje się zakładaniem siatek specjalnie pod koty? Znalazłam na razie jedną firmę, ale trochę poraziła mnie cena, poza tym oni specjalizują się w zabezpieczeniach przed ptactwem, więc nie wiem czy siatka wykonana przez nich będzie wystarczająca do zatrzymania Herberta? Trochę mnie to martwi. Chcę koniecznie osiatkować balkon, bo maluch bardzo lubi sobie popatrzeć przez okno, a na ten moment musi być zamykany w łazience jeśli chcę na chwilę otworzyć drzwi... Lato się zbliża i warto, żeby on też mógł się "poopalać" na krzesełku na balkonie.

Commedia, chyba u mnie jest taki balkon, jak u Ciebie, o ile dobrze zrozumiałam opis.
Zerknij tu: https://picasaweb.google.com/1008891430 ... 5337923922
U mnie siatkował specjalista (Damork). Cena owszem, na początku mnie zabiła, ale teraz uważam, że było warto - siatka jest metalowa, porządna, przeżyła już różne kocie harce, wspinaczki, polowanie na chrabąszcze itp. Ale myślę, że samemu też można takie zabezpieczenie wykonać, tylko trzeba by naszukać się odpowiedniej siatki.

seidhee pisze:Commedia, chyba u mnie jest taki balkon, jak u Ciebie, o ile dobrze zrozumiałam opis.
Zerknij tu: https://picasaweb.google.com/1008891430 ... 5337923922
U mnie siatkował specjalista (Damork). Cena owszem, na początku mnie zabiła, ale teraz uważam, że było warto - siatka jest metalowa, porządna, przeżyła już różne kocie harce, wspinaczki, polowanie na chrabąszcze itp. Ale myślę, że samemu też można takie zabezpieczenie wykonać, tylko trzeba by naszukać się odpowiedniej siatki.

Coś bardzo podobnego! Co do ceny - na razie szukam czy ktoś mi tego porządnie nie wykona w dobrej cenie, ale jeśli nikogo takiego nie znajdę, to cóż, trudno - albo sama się nauczę albo zapłacę tyle, ile trzeba jak dojdę do wniosku, że nie dam rady.

Możesz mi wysłać zdjęcia jak to jest u Ciebie zamocowane? Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Metalowa wygląda bardzo porządnie, muszę przyznać. Mam diabła że głowa mała, u mnie musi być to bardzo solidne. :mrgreen:

Mam takie pytanie - czy słyszeliście/łyście o przypadkach, gdy spółdzielnia/wspólnota mieszkaniowa budynku zakazała założenia siatek na balkonie? Szukam informacji na ten temat przed kupnem mieszkania, bo nie wyobrażam sobie, że dopiero po kupnie dowiem się, że moje koty nie będą mogły siedzieć na wymarzonym i wyczekanym balkonie.
Czy sprawę może bardzo pogorszyć fakt, że siatkę będę chciała założyć w kamienicy z lat 30. np. w obszarze pod kuratelą konserwatora zabytków? Już się boję...

Siatkę na balkonie zamontowaliśmy jakieś 2 tyg. temu. Balkon zmodyfikowaliśmy tak aby nie trzeba było ciągnąć siatki od podłogi aż po sufit. Tak wyglądał przed - dziurska naokoło:

A tak wygląda teraz:

Cały stelaż powyżej blatu wykonany z kantówek, które zostały przymocowane kołkami rozporowymi do betonowych ścian. Siatka przymocowana została wkrętkami do blachy. Wkręty do drewna nie bardzo się nadają ponieważ nie mają płaskich łebków, które docisnęłyby siatkę przy wkręcaniu. Ważne było aby oczko siatki okręcić na wkrętce i dopiero dokręcić porządnie do kantówki. Całość jest napięta tak aby kot nie złapał w zębiszcza i nie przegryzł. Mimo, że siatka wzmocniona to ja Kicie nie wierzę - nie takie rzeczy zżerała :roll:

Gdyby ktoś chciał wiedzieć więcej to po konsultacji z TŻtem - wykonawcą wszystko wytłumaczę i obfocę :wink:

nelka83 - właśnie się przymierzam do osiatkowania.
W razie wątpliwości będę pytać

Tyiga pisze:nelka83 - właśnie się przymierzam do osiatkowania.
W razie wątpliwości będę pytać

Nie ma sprawy, służę pomocą :ok:

Witam
Poszukuję firmy, która wykona zabezpieczenie balkonu siatka, aby koty mogły bezpiecznie przebywać na balkonie. Jest to balkon w bloku, 1 piętro. Blok typu NRD, balkon ma ściany z boków i sufit- do zabezpieczenia jest tylko przód balkonu (ok 4 m x 1,2). Szukam firmy, ponieważ na balkon wychodzi się z salonu i zależy mi, żeby w miarę jakoś to wyglądało.
Pytanie czy wykonujecie takie roboty na śląsku? Jestem z Żor, woj śląskie.

Mam pytanko, czy komuś udało się osiatkować okna w mieszkaniu na poddaszu? Dumam, dumam i nic nie mogę wymyślić. A kotka czai się na gołębie z dachu.

katarzynaw pisze:Mam pytanko, czy komuś udało się osiatkować okna w mieszkaniu na poddaszu? Dumam, dumam i nic nie mogę wymyślić. A kotka czai się na gołębie z dachu.

A skąd jesteś?
Bo mój mąż, Damork, osiatkowuje takie okna - ale to tylko w Warszawie i okolicach

Strona o zabezpieczeniach okien, balkonów i ogrodów.

Kto przegląda forum