PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

A mnie męczu Bono(moja miłość ze szczenięctwa :wink:

):
http://www.youtube.com/watch?v=XiSPNaQN ... re=related

solangelica pisze:
dysia761 pisze:Jasne,Sol,jak najbardziej może być połowa dla Etiopii ja niestety nie bardzo mam czas teraz zmagać się z opornym komputerem,od jutra będę kursować dom-praca-szpital

Bardzo dziekuje A moge spytac czemu ten szpital? Cos powaznego?
Trzymaj sie cieplo.

Pod koldra spi pies niniejszym oznajmiam zawieszenie na kolku zakazu wpuszczania psa do lozka. Lezy miedzy moimi stopami i sapie. Alez on ma dech na moich plecach Glus a na telewizorze siedzi bardzo napuszona Fiona i czuje ze za chwile komus lomot spusci... Zrobilam kotom na szafie sypialnie. Koszyk wiklinowy z kocem, budka i legowisko, normalnie jak M3

Edit: wlasnie wykrakalam Fiona skoczyla mi na plecy i spuscila lomot Gluskowi. Noszszsz....czemu moje plecy sluza za ring?!

Właśnie odstawiłam mamędo szpitala-problemy z serduchem.Ale musi być dobrze,jutro dopiero będę wiedzieć coś więcej

Dyska

moja Droga, nie martw się, będzie dobrze... wyczarujemy i będzie dobrze...

Dyśka

Musi być

dziękuję

Dyśka,
a jak Ci się udało zmienić ksywkę na miau?

skwareek pisze:A moze latwiej (i taniej) byloby wyslac fotki na maila, ktos by wystawil a Ty zajelabys sie wysylka?
edit: Ahaaa dopiero doczytalam dokladnie ze dalej nie bardzo kumasz z ladowaniem fotek . Czyli faktycznie zostaje wysylka ewentualnie.

Masz rację

na maila mogę spróbować,powinno pójść łatwiej.Która siostra wspomoże technicznie sierotę komputerową?

Dołożyłam jeszcze ciepłą chustę,śliwkowy kolor,osobiście dziergana,raz noszona,dla mnie za ciepła.Zajrzę na forum wieczorem,muszę uciekać do pracy.

Etiopia :ok:

olamichalska pisze:Dyśka,
a jak Ci się udało zmienić ksywkę na miau?

????nie udało,ta sama od początku

dysia761 pisze:
olamichalska pisze:Dyśka,
a jak Ci się udało zmienić ksywkę na miau?

????nie udało,ta sama od początku

A co się stało,ktoś miał podobną?Ja mam na imię Edyta,stąd nick

eee, pomyliło mi się... sorki

Jest jeszcze Dzyśka i to ona chyba chciala zmienic nick :roll:

.

Dysia761 - będzie dobrze :ok:

Kciuki za Etiopię i Psicę :ok:

Właśnie miałam wizytę leśniczego

. Jak się wprowadziliśmy to z sąsiadem małż był u niego po choinkę i nas zapamiętał

Podjechał spytać czy chcemy w tym roku jakąś wysoką, ładną to nam odłoży

. No i teraz mam dylemat - wysoka, ładna cięta czy mniejsza w doniczce :?:

Sol co do wiszącej do góry nogami choinki - to w sumie takie były jej początki :mrgreen:

. Myśle, że taki haczyk to się i do jemioły przyda :wink:

O! Właśnie...muszę kupić kawał gałęzi z jemiołą nad drzwi wejściowe :ok:

... może jednak nie nad wejściowe bo wyjdzie mi całować się z kurierami i listonoszami albo niedajboże z leśniczym

Asia_Siunia pisze:Dysia761 - będzie dobrze

Kciuki za Etiopię i Psicę

Właśnie miałam wizytę leśniczego . Jak się wprowadziliśmy to z sąsiadem małż był u niego po choinkę i nas zapamiętał Podjechał spytać czy chcemy w tym roku jakąś wysoką, ładną to nam odłoży . No i teraz mam dylemat - wysoka, ładna cięta czy mniejsza w doniczce

Sol co do wiszącej do góry nogami choinki - to w sumie takie były jej początki . Myśle, że taki haczyk to się i do jemioły przyda O! Właśnie...muszę kupić kawał gałęzi z jemiołą nad drzwi wejściowe ... może jednak nie nad wejściowe bo wyjdzie mi całować się z kurierami i listonoszami albo niedajboże z leśniczym

Jemiola to swoja droga, w tym roku mam takie marzenie ze nad drzwiami do kazdego pomieszczenia umieszcze taki mini-stroik: galazka jemioly przeplatana z galazka choinki, jakas bombeczka, moze jakas figurynka do ozdoby (gdzies tam mam w czelusciach pudel jakies anioly robione sto lat temu), kawalek wstazki... moze sztuczny snieg? Na razie zbieram scinki, tasiemki i podpatruje na targach i we wszystkich sklepach ozdoby szukajac inspiracji.

Choinka albo bedzie naturalna, jesli sie ja uda zdobyc, wtedy postawimy ja w duzym pokoju i ... powiesimy na niej plastikowe ozdoby i niech sie dzieje wola nieba

Mniejsza taka co zawsze stoi na stole umiescimy gdzies w pokoju a w kuchni obowiazkowy bukiet taki ze sztucznego drzewka z ozdobami - prezent od mamy mojego bylego, dala mi to kiedys bardzo ladne to i do tej pory wytrzymalo dwie przeprowadzki (w tym jedna miedzy miastami). Tak mysle ze ten bukiet stanie na stole w kuchni kolo okna... Marzy mi sie ozdoba na drzwi wejsciowe ale ze wzgledu na sasiadow nie bede jej wieszac. Oni maja rozne dziwne pomysly...

Zawsze robie sama stroiki, uwielbiam to, kolo mojego cmentarza mozna kupic albo wyprosic nawet choinkowe galezie... Do tego pudlo z roznymi pierdółkami, odrobina wyobrazni i ... gotowe

Sol...mama to samo

kocham robić świąteczne stroiki. Mini prezenciki zawiązane błyszczącą niteczką, mini szyszeczki czy nawet owoce głogu, bombka...Przyklejam to często do żywych świerkowych gałązek związanych w kółeczko drucikiem na ten klej z pistoletu. Co z tego, że place pokłute igiełkami :wink:

Edytko, trzymam mocno kciuki za mame. Ja cos o tym tez wiem, moja ostatnio wyladowala na drugiej z kolei koronografii i oprocz serca ma rozne inne przypadlosci... Bedzie dobrze, musisz w to wierzyc.

PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Kto przegląda forum