Moderator: Estraven
Prakseda pisze:A ja "walczę' właśnie z kotką domową, która prawdopodbnie była karmiona resztkami ze stołu.
Chudzina jest niesamowita, chyba długo się błąkała. Ja jej kupuję ( po cichu przed innymi) najlepsze, najdrożdze kocie żarcie, a ona TFU! Kiełbaska, pasztet, parówka są mniam, mniam. I co z nią robić?




Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Baidu [Spider], nfd i 17 gości