Adolf, Sylwuś i Lucjusz oraz Pampuch

Pampik kroczy :mrgreen:

dobrze, że nie siedzi gdzieś zakamuflowany :ok:

zakamuflowany, o nie, nie, wygrzewa się w słońcu i drzemie w najlepsze :1luvu:

to dobrze

jak się obudzi, spróbuj zachęcić go do zabawy

śpi teraz z ozorem na wierzchu :ryk:

reszta też śpi zabawa po przebudzeniu :ok:

a teraz jedzą, stanowczo TASTE OF THE WILD jest najlepsza

przyjdzie mi acanę i orijena zjeść samemu

Pampik chętnie pomoże :mrgreen:

Śliczny jest Pampik, jaki wyluzowany, i wcale nie jest gruby :evil:

smacznego

jak sprawy kuwetkowe?

kupa była, duża i trochę obślizgła

a gruby jest i work mu wisi na brzuchu

ale pasta to mu nie smakuje :ryk:

nie lubi jej

ale lubi mnie, przylatuje co chwilę pacać mnie nosem :mrgreen:

a teraz zagryza na śmierć mysz z dzwonkiem na ogonie :ryk:

No to jest wszytko ok

Ciekawe jak w nocy będzie...

kto wie

teraz wszystkie sobie poszły

z resztą czas już na sen :mrgreen: