Bezdomne koty z portu.. proszą o pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 20, 2012 15:07 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT!!

kasiar1234 pisze:Skopiowaliśmy z KOCiEGO ABC o świerzbie :

Prawidłowa kwarantanna powinna wyglądać tak, że do pokoju z kotkiem powinieneś przechodzić przez śluzę bakteriobójczą (naoglądaliśmy się mat nasączonych płynem przy ptasiej grypie, to ma właśnie pełnić taką rolę). Śluzę można zrobić z dużej miski z płynem bakteriobójczym. Przed wejściem do pokoju z chorym kotem powinno się przebrać, przejść przez miskę z płynem i po wyjściu znowu przez miskę i przebrać się. Ręce umyć Manusanem - do nabycia w każdej aptece za 25 zł. Pomieszczenie, gdzie kot przebywał trzeba potem wydezynfekować Domestosem albo Virkonem. Virkon nie niszczy drewna, więc nie demoluje tak mieszkania, jeśli ktoś ma drewniane parkiety. Do pomieszczenia rezydenci nie mogą mieć dostępu, więc musi byc oddzielone od reszty domu jakimś przedpokojem, gdzie można taka matę bakteriobójczą rozłożyć. W innym przypadku kwarantanna nie jest skuteczna i trzeba się liczyć z zarażeniem reszty stada.
Wiem, że to trudne do zastosowania w mieszkaniu, ale nie zachowanie tych środków bezpieczeństwa grozi zarażeniem rezydentów. Nowy kot w domu tymczasowym powinien na takiej kwarantannie przebywać dwa tygodnie lub do wyleczenia.



Więc chyba najlepiej Domestosem. Virkon ?? co to jest?? Co do testów to jakie masz na myśli?

Masakra :/ u mnie jest na szczęście w garażu, w klatce (moje koty tam nie wchodzą).

Testy mam na myśli na FIV i FeLV.

Zeskrobina z Wampirka pobrana - wyniki za 3 dni na bakterie, za 2 tygodnie na grzybicę.
Dostał też dzisiaj ostatni zastrzyk-antybiotyk i został odpchlony.
PILNIE POTRZEBNY DT.
Jak go wypuszczę, to leczenie nie będzie miało sensu :(



(Ogólnie weterynarz delikatnie sugeruje, że nie warto w Wampira inwestować, bo i tak domu nie znajdzie... ale on chyba na miau nie zagląda i nie wie, że cuda się zdarzają i dorosłe, bezdomne koty też przy odrobinie szczęścia mogą znaleźć dom)

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro cze 20, 2012 17:39 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

Obrazek

Poprzednia wizyta 12 zł (zastrzyk), dziś 50 zł (zastrzyk, zeskrobiny, odpchlenie, na paragonie 150 zł, ale 100 zł płaciłam za kastrację psiaka i dostałam wspólny paragon)

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro cze 20, 2012 18:33 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

Wszystko OK ( wydatki) , leczymy dalej :)

kasiar1234

 
Posty: 338
Od: Sob lip 03, 2010 7:38

Post » Śro cze 20, 2012 20:55 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

kasiar1234 pisze:Wszystko OK ( wydatki) , leczymy dalej :)

:)

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 21, 2012 21:26 Re: 25 bezdomnych kotów z portu

Cudak1 pisze:
iza71koty pisze:
Cudak1 pisze:Wrócę jeszcze do utopionej kotki - znani są już sprawcy i sprawa będzie skierowana przez policję do sądu rodzinnego, który mam nadzieję, wymierzy surową karę.


W jakim wieku są sprawcy Justynko? Ilu? jak udało się ich ustalić?

Niestety poniżej 13 lat, więc surowej kary nie będzie :( Pewnie tylko pouczenie (za popełnienie czynu karalnego z przejawami demoralizacji), ale dobre i to...

Na plaży mamy kamery, więc poszłam do smażalni dopytać, kiedy mniej więcej to się wydarzyło, żeby policja mogła sprawdzić monitoring.
Nie zastałam Osoby, która mi o śmierci kotki powiedziała, a reszta pracowników udaje, że nic nie wie.
Wracając szłam za dwoma chłopcami i usłyszałam ich rozmowę: "podpłynęła do drabinek, a ona kociaki jeszcze miała małe, zdechły pewnie, i jak podpłynęła to ją pod wodą przytrzymał i się utopiła". Śmiali się przy tym bardzo :|
Zapytałam, czy mówią o tej kotce ze smażalni, potwierdzili i podali nazwisko kolegi, który ją pod wodą przytrzymał. Nie chcieli powiedzieć, kiedy to się stało (mówili tylko, że dawno), ale zapewne nie tak dawno, skoro temat nadal aktualny...

bylo postraszyc od razu. ze bedzie sprawa. ze starzy sie dowiedza i beda mieli problemy, a wtedy i im sie dostanie. i ze jest grono takich pieprznietych jak my ludzi na portalu spolecznosciowym, ktorzy dowiedzieli sie, co oni zrobili, i poprzysiegli im zemste.
wiec jak ktos zacznie im sie przygladac, niech sie zaczna bac.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Pt cze 22, 2012 7:17 Re: 25 bezdomnych kotów z portu

aga-zgaga pisze:bylo postraszyc od razu. ze bedzie sprawa. ze starzy sie dowiedza i beda mieli problemy, a wtedy i im sie dostanie. i ze jest grono takich pieprznietych jak my ludzi na portalu spolecznosciowym, ktorzy dowiedzieli sie, co oni zrobili, i poprzysiegli im zemste.
wiec jak ktos zacznie im sie przygladac, niech sie zaczna bac.

Sprawa już poszła do sądu (przez policję). Szkoda tylko, że mają po mniej niż 13 lat, ale już samo to, że ta sprawa będzie i że ktoś się zainteresował, tym co zrobili, zostaną pewnie tylko pouczeni... to lepsze niż nic.. dowiedzą się przynajmniej, że istnieje ustawa o ochronie zwierząt i znęcanie się nad nimi jest karalne :roll:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 22, 2012 18:43 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

Zapraszam na bazarek cegiełkowy dla psiaków z mojej miejscowości: viewtopic.php?f=20&t=143304

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 28, 2012 11:57 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

Z Wampirkiem niestety bardzo kiepsko, jeśli chodzi o skórę, bo smarkanie przeszło po antybiotyku i humor też ma dobry...

M.in gronkowiec, paciorkowiec, a grzyb już po tygodniu od pobrania zeskrobiny wyszedł :(

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 28, 2012 12:16 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

Cudak1 pisze:Z Wampirkiem niestety bardzo kiepsko, jeśli chodzi o skórę, bo smarkanie przeszło po antybiotyku i humor też ma dobry...

M.in gronkowiec, paciorkowiec, a grzyb już po tygodniu od pobrania zeskrobiny wyszedł :(



To kiepsko faktycznie. Masz jakiś plan jak go wyleczyć? Możesz go dalej trzymać ? Bo to jest chyba najgorszy problem,prawda?

kasiar1234

 
Posty: 338
Od: Sob lip 03, 2010 7:38

Post » Czw cze 28, 2012 12:42 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

kasiar1234 pisze:
Cudak1 pisze:Z Wampirkiem niestety bardzo kiepsko, jeśli chodzi o skórę, bo smarkanie przeszło po antybiotyku i humor też ma dobry...

M.in gronkowiec, paciorkowiec, a grzyb już po tygodniu od pobrania zeskrobiny wyszedł :(



To kiepsko faktycznie. Masz jakiś plan jak go wyleczyć? Możesz go dalej trzymać ? Bo to jest chyba najgorszy problem,prawda?


Z leczeniem jeszcze dokładnie nie wiem, jak będzie wyglądało i jaki będzie szacowany koszt, bo wczoraj byłam Wampira odrobaczyć zastrzykiem (zapłaciłam 20 zł - paragon zgubiłam, ale jak znajdę to wkleję), ale byłam popołudniu i z laboratorium nie było nikogo już, wiec wczoraj jeszcze wyników nie znałam.
Dziś z kolei byłam o 8.00 rano zaszczepić psy, które jechały do DT. Laboratorium było czynne, więc wyniki Wampira poznałam, ale weterynarza jeszcze nie było, bo dopiero od 9.00 jest w lecznicy. Psy mi zaszczepił technik wet, ale o leczeniu kazał rozmawiać z weterynarzem.
Znajoma dziś będzie w lecznicy, ma dopytać o wszystko. Czy w ogóle da się go wyleczyć??


Z trzymaniem go nie ma problemu (kupiłam zapas rękawiczek gumowych do obsługi Wampirka i jego kuwety, mydło antybakteryjne), mam nadzieję, że nic nie przeniosę na moje zwierzaki. Tylko wiecznie też go trzymać w klatce nie można, a kto go weźmie z takimi chorobami... :cry: :cry: :cry:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 28, 2012 13:53 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

Dzisiejszy Wampir:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Zakupy dla Wampirka:

paszteciki Winston 6 x 0,89 zł = 5,34 zł

Obrazek



żwirek 7,90 zł

Obrazek

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 28, 2012 15:21 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

No niestety zdjęcia nam wycina web filtr. Z wydatkami na niego tak jak pisaliśmy, daj znać jak będzie trzeba. Gronowiec, paciorkowiec i grzyb . Najważniejsze ze świerzbu nie ma , bo to jest prawdziwe ......,
Co do reszty chorób to tez zrobimy wkrótce rozeznanie. Mozę dowiedz się jak go leczyć kup mu te leki co trzeba jak kasy zabraknie to napisz.

kasiar1234

 
Posty: 338
Od: Sob lip 03, 2010 7:38

Post » Czw cze 28, 2012 15:24 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

Justynka musisz jak najszybciej wyrzucić i zmienić wszystkie posłania w budkach.Dostałam telefon.Maja dla nas kocyki.Szukaj transportu na początku tygodnia.Przyszykuję dla Ciebie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31555
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 28, 2012 15:37 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

kasiar1234 ogromnie dziękuję za pomoc :1luvu: Zeskrobina była pobrana tylko z pleców, w uszach może być świerzb, bo widać, że "brudne" są.


Iza :1luvu: dziękuję, szukam transportu. Nie wiem tylko, czy jeśli reszta kotów też ma to cholerstwo, to zmiana kocyków coś da :|
I jak wyleczyć takie stado dzikusków?

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 28, 2012 15:57 Re: Bezdomne koty z portu przeładunkowego POTRZEBNY DT (str

Orungal do jedzenia.Niestety dość drogi.Musisz zmienić posłania tak czy inaczej, żeby zdrowe się nie zarażały.Przez czas leczenia i tak będziesz musiała co jakiś czas zmieniać.Musisz zobaczyć czy wszystkie maja to samo czy może jest to wynikiem ataku kleszczy.Moje koty czasowo też maja ubtyki ale jest to wina kleszczy i ran które zostawiają kiedy kot je wydrapuje.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31555
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: tom_ash i 48 gości