Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 28, 2010 15:27 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Wszystkie minusiki w niezłej formie.
Jedzą,tak bardzo lgną do człowieka,chcą się przytulać,barankują,dają buziaki :wink:
Super koty-naprawdę :kotek:

Klatkowe plusiki-dla przypomnienia:Krusia,Kuba,Franuś i Maluszek.
Tak patrząc na nie dzisiaj, mogę powiedzieć,że jedynie Maluszek jest w super formie,On tak bardzo prosi,żeby Go zabrać z tej klatki!
Kuba bardzo smutny :(
Krusia i Franuś siedzieli w budce,obawiamy się,że coś podłapali :(

Prosimy,Kto jeszcze mógłby zagospodarować 3 FIV-ki !!!
Schronisko jest zagrożeniem dla Nich :( ......a i czas Ich pobytu też ograniczony :(
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie mar 28, 2010 16:10 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Czy naszym Fivkom można podać ZYLEXIS? Pytam, bo się na tym nie znam :(
Wiem, że jeden zastrzyk kosztuje ok. 50 zł. Ale można kupić w większych fiolkach, dla kilku kotów (ilu?) naraz, to wychodzi taniej :) Wiem, że seria to przynajmniej trzy zastrzyki co dwa dni (chyba :roll: ). Czy to działa na dłużej, czy tylko na kilka, kilkanaście dni? Niech mnie ktoś uświadomi!!!

Bo może warto zainwestować jakąś kasę w te zastrzyki dla w naszej gromadki?

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Nie mar 28, 2010 16:20 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

BOENA pisze:Prosimy,Kto jeszcze mógłby zagospodarować 3 FIV-ki !!!
Schronisko jest zagrożeniem dla Nich :( ......a i czas Ich pobytu też ograniczony :(


podnoszę...

ciekawe czy weekend przyniósł szanse na wcześniejszy transport Maluszka do Wawy

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 28, 2010 16:26 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Sądzę,że Zylexis byłby dobry dla Tych kotów.
Wydatek spory,ale......no nie wiem jak to napisać....Te koty kiedyś będą musiały opuścić klatkę,w której siedzą,nie wiem kiedy schronisko podejmie decyzję,zatem taki wydatek może być niepotrzebny.
Te koty muszą być w domu,aby Je wzmacniać,leczyć,obserwować :(
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie mar 28, 2010 16:38 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Wiem, że kiedyś będą musiały opuścić tą klatkę. Ale jak się teraz rozchorują, to dla nich WYROK!

Stan zdrowia pogorszył się być może z powodu stresu - przeprowadzka do schroniska, zamknięcie w klatce, brak ciągłego kontaktu z człowiekiem, minimalny (ale zawsze jakiś) kontakt z innymi kotami przychodzącymi do schroniska...

To wszystko + ewentualne złapanie jakiegoś wirusa może być przyczyną ich stanu.

Ale czy naprawdę nie warto w nie zainwestować? Na szczęście nie jest ich 20! Dostały teraz szanse od kierownictwa schroniska i czas na szukanie domów - czas krótki, ale zawsze istnieje szansa (nadzieja umiera ostatnia) na wyadoptowanie któregoś z nich.

Jakie to są koszty, gdyby kupować te większe opakowania Zylexisu?

A może podawać im BETA GLUKAN, jest tańszy i wydajniejszy.

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Nie mar 28, 2010 17:26 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

osspdg one betaglucan dostają.
Ja mysle ,ze im moze byc potrzebny antybiotyk
Zreszta nic ich przed zarazkami w schronisku nie uchroni-tylko wyjście ze schroniska.
Franus miał sklejone oczko, łazawi.
A Krusia jakas taka, niekrusiowata, za spokojna, spiąca.
Tak jak powiedział min wet od Koloruska, to nie one sa zagrozeniem dla innych kotów, bardziej inne koty sa dla nich niebezpieczne, szczególnie schroniskowa zbieranina :(

Nic nie załtwiłam w wekend z transportem niestety :(

Maluszek dla Agneski-fotki bylejakie, ale on w ciagłym ruchu jak sie do klatki podejdzie

Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 28, 2010 17:33 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

No wiem, że domki potrzebne :x

Zaraz ponowię ogłoszenia Allegro Piętaszka i Czarnulka, bo za moment się skończą...

Wymyśliłam nowy tekst dla Czarnulka:

"Witam Cię!
Dziękuję Ci, że do mnie zajrzałeś, że znalazłeś chwilkę, aby mnie wysłuchać (bo ja strasznie lubię opowiadać, a teraz nie mam komu)… Powiem Ci coś o sobie. Jestem kotem – to już wiesz, jestem czarnym kotem – to też widzisz, ale tego, że jestem kotem niezwykłym – o tym muszę Ci sam opowiedzieć.

Półtora roku temu byłem malutki i gdy otworzyłem po raz pierwszy swoje niebieskie oczka (niebieskie oczka mają wszystkie małe kotki!) zobaczyłem wspaniały świat – świat pełen barw, pełen innych zwierząt a przede wszystkim CZŁOWIEKA.
Urosłem, zmienił mi się kolor oczu (teraz mam bursztynowe), futerko zgęstniało i stało się błyszczące. Żyłem z moim człowiekiem i innymi zwierzakami. Człowiek nazwał mnie CZARNULEK. To człowiek dawał mi jeść, to on mnie głaskał i pieścił, to u niego mogłem leżeć na kolanach i czuć się bezpieczny. Tak było wspaniale jeszcze niedawno. A potem ten cudowny świat zawalił się! Mój człowiek zostawił mnie i znalazłem się w obcym, zimnym i nieprzyjemnym miejscu.
Ale nie załamałem się. Znalazłem przyjaciela – on też jest kotem, ale całkiem innym niż ja – ja jestem CZARNY a on BIAŁY. Jesteśmy ODWROTNI, jesteśmy PRZECIWNI, jesteśmy jak NEGATYW i POZYTYW. Pomimo takiej różnicy bardzo się lubimy i jesteśmy bardzo z sobą zżyci.
A teraz się pochwalę - ja jestem kotem niezwykłym, jestem kotem, który ma dar zjednywania serc. Jak spojrzysz w moje bursztynowe oczy, to zobaczysz w nich tęsknotę – tęsknotę za Tobą, za Twoim dotykiem, za Twoją miłością. I właśnie to jest we mnie niezwykłe – ta bezgraniczna potrzeba bycia z człowiekiem! Chociaż jestem całkiem zwyczajnym czarnym kotem mogę Cię zapewnić, że będę Cię kochał całym moim kocim sercem. Pokochasz mnie? Pozwolisz mi leżeć na swoich kolanach i nadstawiać łebek do głaskania?
A może pokochasz nas obu – dwa koty czarno – białe? B&W? Duet to niezły układ – Ty będziesz miał dwóch przyjaciół i każdy z nas też będzie miał dwóch! Ale byłoby wspaniale mieć Ciebie i BIAŁEGO za przyjaciół!"

Może być?

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Nie mar 28, 2010 17:35 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

jasne osspdg-superowe :1luvu:
cały czas sie zastanawiam,czy nie dodac tam cos o ich fivie
tzn-cos typu,ze te koty szczegolne sa , bo bardziej niz inne potrzebuja dobrego, kochajacego domu, ze sa troche kotami szczególnej troski

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 28, 2010 17:55 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Nie ma problemu - dodam coś - delikatna sugestia zawsze mile widziana :)

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Nie mar 28, 2010 18:29 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

osspdg pisze:Czy naszym Fivkom można podać ZYLEXIS? Pytam, bo się na tym nie znam :(
Wiem, że jeden zastrzyk kosztuje ok. 50 zł. Ale można kupić w większych fiolkach, dla kilku kotów (ilu?) naraz, to wychodzi taniej :) Wiem, że seria to przynajmniej trzy zastrzyki co dwa dni (chyba :roll: ). Czy to działa na dłużej, czy tylko na kilka, kilkanaście dni? Niech mnie ktoś uświadomi!!!

Bo może warto zainwestować jakąś kasę w te zastrzyki dla w naszej gromadki?


Nie mam doświadczeń z Zylexisem u FIV-ków. Za to mam z TFX. Opakowanie ok. 170zł - seria 10 podań dla dwóch kotów.
Z Zylexisem i Inmodulenem mam niejaki kłopot, bo to preparaty, który działanie polega na stymulacji ukł. odpornościowego przez wprowadzenie do organizmu bakterii obcych gatunkowo dla kotów. Nie ma żadnych badań na ten temat, ale jakoś intuicyjnie mam opór, skoro szczepienia [też podnoszą swoistą odporność na wirusy gatunkowo spowinowacone z kotem] stosuje się u FIV-ków ostrożnie, to i wspomniane preparaty też by wypadało.

Za to TFX enzymatycznie `nakręca` ukł. odpornościowy. Z TFX mam dobre doświadczenia. Kiedy FIV-ki chorują mają podawany. [Przynajmniej się staram, żeby miały.]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 28, 2010 19:02 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Mała1 pisze:Nic nie załtwiłam w wekend z transportem niestety :(

Maluszek dla Agneski-fotki bylejakie, ale on w ciagłym ruchu jak sie do klatki podejdzie

Obrazek Obrazek Obrazek

Maluszku, chłopaku, już w czwartek się zobaczymy. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie mar 28, 2010 19:31 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Wrzućcie, proszę, link do banerka "Tragedia 27 kotów", bo przestał działać. :oops:
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11840
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 28, 2010 19:58 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Agn pisze:Nie mam doświadczeń z Zylexisem u FIV-ków. Za to mam z TFX. Opakowanie ok. 170zł - seria 10 podań dla dwóch kotów.
[skrót]
Za to TFX enzymatycznie 'nakręca' ukł. odpornościowy. Z TFX mam dobre doświadczenia. Kiedy FIV-ki chorują mają podawany. [Przynajmniej się staram, żeby miały.]


Agn - dzięki za wyjaśnienie :D

To jeszcze jedno pytanie: czy Twoim zdaniem podanie TFX naszym biedakom coś pomoże?

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Nie mar 28, 2010 21:37 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

ja coś kojarze, ze TFX mozna podawac tylko gdy liczba loeukocytów jest zbyt mała,
nie wiem czy podaje sie go profilaktycznie.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie mar 28, 2010 23:00 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Strasznie to wszystko skomplikowane:(

Tekst do ogłoszenia fajny tylko zmieniłabym opis schroniska.
Bo co by tu nie mówić schronisko nie stało sie ich ostatnim przystankiem, nie skreśliło ich a mogło.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], sherab i 690 gości