Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Kotecki dostaly od cioci zabawke. Dziekujemy cioci bardzo, koty sa zachwycone jak widac ponizej (w akcji Szarutek i Babelek)

http://www.youtube.com/watch?v=YmmVrqmR0fA

http://www.youtube.com/watch?v=lTuA-AVZwgw

Bialutek choruje, z dotychczasowej diagnostyki wynika, ze cos nie tak dzieje sie z trzustka. Dzis dalsza diagnostyka. Wszelkie kcuki chetnie przygarniemy. Bialasek niestety zle sie czuje

Dodam swoje kciuki :ok:

Kciuki mocno trzymam! :ok:

A zabaweczka to chyba taka muszę-mieć. :wink:

Pokażę wieczorem Janie i będę ją namawiał.

Uprasza sie o kciuki za kupe

Na tym forum to nie dziwota, ze potrzebna kupa kota do szczescia

Wyszlo, ze zapalenia trzustki nie ma, ale za to w jelitkach duzo. Dostala kroplowke z dodatkami i parafine, dostanie jeszcze wieczorem i mam nadzieje, ze bedzie w nocy tlusta kupa

a jak nie to rano powtorka parafiny.
Jutro wieczorem wzyta kontrolna.

Bardzo mocno!

:ok:

To co bylo wyprodukowane w czasie, kiedy mnie nie bylo w domu, to na szczescie Bialasa, jestesmy na dobrej drodze. Jeszcze dzis w nocy powinna byc kupa, jak nie, to jutro parafina, ale niebezpieczenstwo zazegnane mam nadzieje.

Na razie Bialas siedzi i sie skarzy.

Poniewaz problemy z wydalaniem sie powtarzaly trafilysmy na usg do dr Marcinskiego. Na szczescie nic nie wykazalo. Zmiany w kocie nie niepokojace, typowe dla wieku.
Bialasek ma dolewana wode do barfa i do fibra. Zamiast suchego je fibre response, nie podoba sie jej za bardzo to co z niej wychodzi czasem, bo jest tego za duzo i gumowate, no ale mam nadzieje, ze nie bedzie klopotow z zatykaniem.

Szara i Leoncino (odpukac) w porzadku. Mody szaleje z zabwaka, dzieki czemu ciotka ma troche spokoju wiecej

Wiekszosc nocy spimy wszyscy razem

A kto na tym forum śpi osobno... :mrgreen:

No ba

Jednakowoz mam na uwadze to, ze Leoncino kiedy naskakuje na ciotke Szara lub jest w ogole zbyt aktywny, laduje w lazience i spi zamkniety

Bardzo prosze o kciuki za Leosia.

Od jakiegos tygodnia byl taki spokojniejszy. Myslalam, ze moze reaguje na moje nerwy zwiazane z choroba Bialej (Szara tez byla troche nieswoja w tym czasie). Potem pomyslalam, ze moze dorasta? Ale ze za duzo bylo tych watpliwosci poszlismy w piatek do dr Dominiki.
Wymacala powiekszona sledzione i cos w jelitach. W badaniach krwi za maly hematokryt, za duze trombocyty i cos tam jeszcze.
Usg u Marcinskiego mamy jutro. Wizyte po nim u dr Dominiki wieczorem.
Wizyte u dr Jagielskiego w poniedzialek kolejny - oby nie byla potrzebna...
Niestety ze wzgledu na bialaczke musimy brac pod uwage chloniaka...

Wiec prosimy o ogromne kciuki, zeby to nie bylo nic strasznego.

Leos robiacy figury na kolanach cioci