KOCIA CHATKA zaprasza

[Mara S]

Wczoraj wieczorem tez byl. A Beti normalnie jadla. Czy ona miala test na FIV?

[terenia1]

Beti strasznie słabiutka..nie chce jeść
Nie było Korka...mam nadzieję że nic się mu nie stało!!!

Korek dziś był jak wychodziłam
Poczekajmy na Tajron moze napisze jak Beti dziś na rannym dyzurze. Jutro rano ma dyzur Marta więc ją przyobserwuje

[terenia1]

Grafik dyżurów 24.10.- 30.11.
24.11. pon. rano Beatka wiecz. Patrycja
25.11. wtorek rano Tajron wiecz. fruciu
26.11. środa rano Beatka wiecz. regularkate
27.11. czwartek rano Tajron wiecz. Mara
28.11. piątek rano Tajron wiecz. Kuba, Karolina
29.11. sobota rano Marta wiecz. Teresa
30.11. niedziela rano Kuba, Karolina wiecz. brak

[terenia1]

Grafik dyżurów 01.12.- 07.12.
01.12. pon. rano brak wiecz. brak
02.12. wtorek rano brak wiecz. brak
03.12. środa rano brak wiecz. brak
04.12. czwartek rano brak wiecz. brak
05.12. piątek rano brak wiecz. brak
06.12. sobota rano brak wiecz. brak
07.12. niedziela rano brak wiecz. brak

[fruciu]

Grafik dyżurów 01.12.- 07.12.
01.12. pon. rano brak wiecz. brak
02.12. wtorek rano brak wiecz. brak
03.12. środa rano brak wiecz. brak
04.12. czwartek rano brak wiecz. brak
05.12. piątek rano brak wiecz. brak
06.12. sobota rano brak wiecz. brak
07.12. niedziela rano brak wiecz. brak

Czwartek wieczór

[The Szops]

Przywieźliśmy kotkę po operacji łapki (Tosię). Koteczka miała złamanie kości udowej. Ma założone gwoździe i jakieś pętle z drutu. Wszystko będzie do wyjęcia, ale dopiero RTG kontrolne pokaże kiedy, mniej więcej za 4-6 tygodni. Biedulka cała łapka poszyta, musi mieć kołnierz. Jutro musi jechać do weta. Ma mieć bardzo ograniczoną możliwość poruszania się. Jest w boksie, jutro zobaczę, czy to wystarczy, czy konieczna będzie jakaś mniejsza klatka. Bardzo się trzęsła po przebudzeniu, poprzykrywałam ją kocem, na kwarantannie jest w miarę ciepło, więc powinno być ok.

Homer wydawał mi się jakiś dziwny, siedział skulony i nie otwierał jednego oczka. Już myślałam, że mam jakąś schizę na punkcie tego kocurka, ale teraz wszystko jasne

[Mara S]

Homer pojedzie jutro na miejsce Zezii a Zezia do DS?
Kto ma zmniejszony boks?

[The Szops]

Korek przyleciał i Aro jeszcze go dokarmił suchym. Niezła z niego beka

Jutro zobaczę jak Beti. Ostatnio przy mnie jadła chętnie suche, bo tylko to im dawałam. Może coś jej szkodzi i potem kiepsko się czuje

[Mara S]

Jakby ta osoba była jakaś sensowna to może niech weźmie Beti....

[The Szops]

Homer pojedzie jutro na miejsce Zezii a Zezia do DS?
Kto ma zmniejszony boks?

Zezia jedzie w niedzielę i wtedy jak będzie ok, to Homer może jechać do DT.

[terenia1]

viewtopic.php?f=20&t=166235&p=10878524#p10878524
bazarek na kociaste

[Tajron]

Już jestem ,melduję co działo sie rano .Na 3ce,Beti jadła normalnie pomalutku w swoim tempie.Pilnowałam żeby nikt jej nie podchodził do miski.Co do bójek to niestety Kuba i Migotka to są chyba masochiści ,bo zaczepiają się specjalnie.Prowokują się nawzajem. Kupy były ok.Na pojemniku ze żwirkiem położyłam poduszkę ,nie dlatego żeby miały gdzie koty siadać,ale dlatego bo mamy jakiegoś chudinniego co załatwia się do pojemnika ze żwirkiem .Na zdrowej Karinka mi dzisiaj zwiała z woliery i musiałam ją gonić -chyba już jej dużo lepiej.Kupy ok.Na kwarantannie było spokojnie,Filip trochę pochodził po pomieszczeniu ,ale stawiał opór przy powrocie do boksu .Homerek też był grzeczny ,nawet mnie lizał po ręce.Gracje dzisiaj trzepała głową jakby coś miała w uchu,po walce z nią sprawdziłam ,ale nic nie miała.Ona czasami ma spięcia z Lesią. Karolek był przekochany ,dobrze ze go dzisiaj tak wyściskałam ,bo pojechał do swojej chatki.Lola jest nie do zdarcia ,Paris to samo ,jak zaczynają się bawić piłeczkami to idzie oszaleć .Homerek się zrobił bardziej męski i nie daje sobie już dmuchać w kasze,troszkę się stawia .To chyba tyle.

[terenia1]

Agata dzięki

[Mara S]

Karol wraca w poniedzialek . Leje na łóżko i inne meble, drapie wszystko prócz drapaków, nie korzysta z kuwety, włazi wszędzie i jest bardzo wkurwiający, ma ludzi w dupie, Inka już też zaczęła na niego fuczeć i syczeć. Ogólnie to przeciwieństwo tego, co o nim myślałam

[terenia1]

Jutro a właściwie dziś do domu jedzie Lesia.