Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 17, 2010 22:28 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Basiu, uda sie na pewno :D
Ważne, ze wcześnie zdiagnozowana! Na pewno uratowałaś maluszkowi życie.

Jeżeli waży 1,45 kg, to będzie dostawał w każdym zastrzyku 1,45 MJ Virbagenu, czyli na pierwszą serie (5 zastrzyków) potrzebujecie 7,25 MJ , a na 3 serie - 21, 75 MJ. Myślę, ze wet może pomysleć o minimalnym zmiejszeniu ilości leku, zeby zamknąć sie w 2 ampułkach Virbagenu (są po 10 MJ). Koszt jednej, zależnie od miasta i lecznicy, to chyba teraz ok. 330 zł ( z tego, co pamiętam ostatnio tyle płaciłam).

Basiu, jeżeli chcesz, to wyślę Ci mailem przedruk z prasy wet. dotyczący schematów podawania leku. Tylko podaj mi maila na pw.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro mar 17, 2010 22:52 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Niepotrzebnie się bałyśmy z P.Ulą dostałyśmy od weta receptę na Megace zaczniemy podawać Franusiowi troszeczkę żeby nie przedobrzyć. Dziś był trochę ospały ale dostał Zalexis więc to może tak być mam nadzieję. W piątek badanie krwi z rozmazem. Mamy już interferon ale ludzki.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro mar 17, 2010 23:01 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Dziękuję Mileno, mój wet dał już mi przedruki z prasy fachowej ze schematem właśnie i różnymi informacjami na temat kociego interferonu. Najważniejsze by Sierżant pomyślnie przeszedł pierwszą serię. No nic, pozostaje mi czekać do jutra. Tak wiele już dzielnie zwalczył, więc mam nadzieję, że i teraz sobie poradzi :)

Sierżant Pieprz

 
Posty: 3
Od: Śro mar 17, 2010 17:22

Post » Śro mar 17, 2010 23:12 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

iwonac pisze:Mamy już interferon ale ludzki.

Masz schemat jego rozcieńczania?

Ja właśnie podaję go swoim białaczkowym kotkom.

Sierżant Pieprz, ja mam kotkę ze schroniska i jej test tez wyszedł dodatni. Kotka miała wtedy pół roczku..... itd
Kolejne dwa testy wyszły negatywne.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro mar 17, 2010 23:14 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Poradzi sobie, na pewno :D u mnie tylko 1 kot miał lekką gorączkę, reszta znosiła Virbagen bez najmnejszych dolegliwosci.

Iwonac, u mnie Megace zadziałało po godzinie, kot, który kilka tygodni był karmiony i pojony tylko strzykawką rzucił sie na miske poprostu :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro mar 17, 2010 23:40 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Też liczę na te rzuty na miskę :lol:
Kasiu mam naszieję ,że wet nam powie bo przepisała lek ona twierdzi,że to ma być w formie zastrzyków
A jaki tym masz program podawania :?:
Napisz proszę.
I jeszcze chciałam się zapytać
Franuś dostał trzy zastrzyki zalexisu dziś ostatni-czy potrzebna jest przerwa zanim zaczniemy interferon i jaka :?:
Proszę o radę.
Zajrzę tu jutro wieczór pozdrawiam wszystkich ja i kotki 19+
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw mar 18, 2010 0:03 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Virbagen Omega podaje się w schemacie 0, 14, 60 - po 5 zastrzyków, a dawkowanie to 1 MJ na kilogram masy ciała.

Ja potrzebowałam 11 ampułek dla dwóch kotek które ważyły razem 7,1 kg.

Co do Zylexisu to mi wetka kazała odczekać 2 miesiące.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw mar 18, 2010 0:04 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

mam prośbę , to są wyniki mojego rezydenta.Ma 7 lat ,problemy z dziąsłami,wyrwane 8 zębów.Ostatnio schudł w oczach.Ogólnie samopoczucie w normie.

Obrazek
test białaczkowy. ujemny

czekam na test FIV

może ktoś coś doradzi.
dostaje leki na wzmocnienie odporności.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw mar 18, 2010 0:09 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Iwonac, ale interferon ludzki w zastrzykach? ludzki podaje sie dopyszcznie, bo to obce dla kota białko, moze wystąpić reakcja alergiczna.
Virbagen podajemy w takich seriach, jak napisała kasia86 i to są iniekcje.

Cypisku, ja niestety nie jestem w stanie nic odczytać z tego skanu.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 18, 2010 0:12 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

iwonac pisze:Mamy już interferon ale ludzki.

Ludzki Interferon podaje się doustnie.
iwonac pisze:Kasiu mam naszieję ,że wet nam powie bo przepisała lek ona twierdzi,że to ma być w formie zastrzyków


Co ma być w formie zastrzyków? Bo już się pogubiłam. :roll:
Masz Virbagen Omega czy ludzki Interferon?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw mar 18, 2010 0:20 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

nie mam innego.Proszę zapisz je na chwilę na pulpit i będzie widać./powiększysz je wtedy/ dziękuje
:roll:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw mar 18, 2010 0:24 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Cypisku, niestety, jak powiększe, to mam zero ostrości, niestety wzroku nie mam zbyt dobrego. Jeśli możesz, to przepisz je po prostu, będą czytelne.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 18, 2010 0:25 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Obrazek

teraz powinno być dobrze.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw mar 18, 2010 0:57 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

I u mnie nadeszło :( Kotka od soboty nic nie je, nie pije, nie chodzi, leży cały czas tam gdzie się ją położy. Od niedzieli do wczoraj nie sikała ani nie robiła kupki, kupki nie robi do dziś. We wtorek poszliśmy do weta, test na białaczkę wyszedł pozytywnie :( Została nawodniona podskórnie, bo w żyłę nie dało się wkłuć. Dostałyśmy coś Royala zamiast jedzenia do podawania w strzykawce do pysia. Dziś robiliśmy badanie krwi, wątroba i nerki pracują dobrze, kotka ma anemię reszty nie potrafię zdefiniować, ale mogę w razie czego podać dokładne wyniki. Czy są dla niej jakiekolwiek szanse skoro już jest w takim stanie? Mamy też drugiego kota od razu zaszczepiliśmy na białaczkę. Koty nigdy nie wychodziły z domu, jest prawdopodobne, że albo wirus przekazała matka, albo właśnie drugi kot jest nosicielem, bo został znaleziony. Jak chronić go oprócz szczepionki i jak uratować Beti?

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Czw mar 18, 2010 3:05 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Witaj
Drugi kotek był zaszczepiony bez testu ? Nie wolno tak robić, szczepienie nosiciela może uaktywnić chorobę .. Jeśli kot nie jest nosicielem, nabiera odporności po szczepieniu dopiero w jakieś 3 tyg .. zatem musisz pilnować by kotki się nie gryzły, nie jadły z wspólnej miski, nie wylizywały wzajemnie, oraz częściej czyścić kuwetki i dbać o czystość.
Mój kotek był jeszcze w gorszym stanie, gdy postawiono właściwą diagnozę, a teraz jest tylko nosicielem, bez obiadów choroby.. szansa jest na pewno, tylko trzeba walczyć o Beti, na pewno musi dostać coś na podniesienie odporności (lydium choćby), na anemie, warto też zrobić USG.. wet nic nie zalecił ? Moje dość długo jeździło codziennie na zastrzyki, ale dzięki temu żyje.. Napisz co wyszło w badaniach na pewno ktoś coś jeszcze podpowie..
Pozdrawiam.
lesna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 73 gości