WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 12, 2012 12:17 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek

Marcelek,Celinka Bis,Murzynek, Lisiczka, Mimi, Stokrotka, Cyrylek, Węgielek, Tosia, Kicia Arlekin, Arni, Oluś, Roksanka, Siostrzyczka Whiskasika, Whiskasik.....i wiele wiele innych......[*]
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 12, 2012 12:18 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Agn pisze:Nelka83 - Ty możesz nie wchodzić na 73 stronę wątku, ale ktoś te zwłoki znalazł, ktoś musiał je zabrać, udokumentować to, co się stało i pochować/utylizować. Nie mógł 'nie wchodzić'.
To jest, qwa, rzeczywistość. Z takimi sprawami trzeba sobie radzić, zbierać rozczłonkowane zwłoki kotów, które się karmiło [patos zamierzony, obliczony na celowe poruszenie, tego co chyba jednak nieporuszalne u niektórych]...

Agn, ja to wszystko wiem, rozumiem. Wyraziła swoje odczucia na teraz, na to co widzę i co być może mnie jako osobę karmiącą małe stadko też może kiedyś spotkać. Dlatego Izie bardzo współczuję z powodu tego co się stało i braku pomocy w tamtym czasie.
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw lip 12, 2012 12:43 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Przykro mi, ale "brakowi pomocy" winna jest sama Iza71Koty. Zraziła do siebie ludzi i zebrała - niestety wraz z kotami - tego efekty :( Co zaś do kotów z Tęczy... Czy dobrą alternatywą jest upchnięcie ich w stadzie, w ciasnym mieszkaniu? Nieszczepionych, nieleczonych...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 12, 2012 12:46 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

To może ja zapytam po co powstał ten watek? I zwróć uwagę na to kto deklarował pomoc.Dlaczego nie została udzielona? Bo tak wygodniej.

viewtopic.php?f=1&t=94497&start=0

Masz rację.Lepszą alternatywna było pozostawienie ich aby zginęły wszystkie.Miałabym mniej roboty, wydatków a Ty mniejsze pole do popisu.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 12, 2012 13:00 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

A towarzystwo o którym piszesz wypięło się na mnie.Ot tak po prostu.Bo wtedy to akurat stosunki były jeszcze poprawne.Mało wiesz.To samo towarzystwo znalazło sobie inny cel.Jak się to wszystko skończyło?

viewtopic.php?f=1&t=102207&hilit=wielgowo
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 12, 2012 13:15 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Zofia&Sasza pisze:Przykro mi, ale "brakowi pomocy" winna jest sama Iza71Koty. Zraziła do siebie ludzi i zebrała - niestety wraz z kotami - tego efekty :( Co zaś do kotów z Tęczy... Czy dobrą alternatywą jest upchnięcie ich w stadzie, w ciasnym mieszkaniu? Nieszczepionych, nieleczonych...

Porządkowanie świata zacznij od siebie.
A jak Ci starczy czasu - pomagaj innym. Tam, gdzie będą tego chcieli.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 12, 2012 13:19 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Uratować koty z jednego strasznego miejsca.
By trafiły do kolejnego strasznego miejsca- mieszkania zbieraczki.
To żaden ratunek, to tylko zmiana miejsca.

Ale to moje zdanie na ten temat. Zaraz zostanę zjedzona- więc już idę.
A, i żeby nie było- ja nie tylko ratuję przez internet, ja działam w realu- żeby nie było zarzutów, że tylko się "mondrze".
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw lip 12, 2012 13:23 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

sebriel pisze:Uratować koty z jednego strasznego miejsca.
By trafiły do kolejnego strasznego miejsca- mieszkania zbieraczki.
To żaden ratunek, to tylko zmiana miejsca.

Ale to moje zdanie na ten temat. Zaraz zostanę zjedzona- więc już idę.
A, i żeby nie było- ja nie tylko ratuję przez internet, ja działam w realu- żeby nie było zarzutów, że tylko się "mondrze".


Tak.Mondrzysz się.A nic nie zrobiłaś.Nic nie wiesz o tym strasznym miejscu w jakim przebywały koty wiec daruj sobie.A jak żyją teraz?Ludzie widzieli.Wystarczy.


A......zapomniałaś o tych 14 kotach, które wpakowane zostały innej karmicielce okrzykniętej potem zbieraczka.Pamiętasz może Kto je tam zawiózł?Kto organizował całą Akcje? i Zostawił na pastwę losu?O tym mogą sobie wszyscy pocztać w linku który podałam powyżej.Chyba najzabawniejsze w tym wszystkim jest to że cała Akcja była pod monitorigiem członków Tozu.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 12, 2012 13:52 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Iza, proszę, nie daj się prowokować. Przecież to jest zdarta płyta, którą grają wciąż i wciąż te same osoby. Stado maleje, ale panie podają coraz nowsze, większe i bardziej szokujące liczby - żeby było dramatyczniej. I nic, Twoje wpisy określające ile jest kotów i gdzie, nie zmieni tego, że niektórzy będą krzyczeć o dwustu kotach i wciąż rosnącej ich liczbie. Bo tak im pasuje do ich wersji. Bo bez tego ich wersja będzie mało wiarygodna. Kilka osób, któe kiedyś miało z Tobą coś wspólnego, urosło do rangi armii pokrzywdzonych, armii, która wciąż rośnie, bo przecież Iza nie umie dogadać się z nikim. Nieważne, że latami trwają przy Tobie osoby pomagające Ci, że nawet wpisuje się tu ktoś, kto przejął od Ciebie koty na tymczasy, ta armia pokrzywdzonych przez Ciebie i Twoją nieumiejętność współpracy też w bajkowy sposób rośnie. Wpisy dokumentujące rzeczywistość inną od opisywanej przez nie są ignorowane notorycznie. Bo też nie pasują do oskarżeń o zbieractwo. Ile razy będziemy jeszcze to przerabiać? Nie odpisuj już na te posty, bo to ręce opadają.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw lip 12, 2012 14:04 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Za Olką, to wszystko już było, wałkowane w każdy możliwy sposób, do zrzygania :|

Mnie się już nawet nie chce na to wszystko reagować, bo po co i tak żadnego porozumienia między stronami nie będzie.

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw lip 12, 2012 14:28 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Afatima pisze:Iza, proszę, nie daj się prowokować. Przecież to jest zdarta płyta, którą grają wciąż i wciąż te same osoby. Stado maleje, ale panie podają coraz nowsze, większe i bardziej szokujące liczby - żeby było dramatyczniej. I nic, Twoje wpisy określające ile jest kotów i gdzie, nie zmieni tego, że niektórzy będą krzyczeć o dwustu kotach i wciąż rosnącej ich liczbie. Bo tak im pasuje do ich wersji. Bo bez tego ich wersja będzie mało wiarygodna. Kilka osób, któe kiedyś miało z Tobą coś wspólnego, urosło do rangi armii pokrzywdzonych, armii, która wciąż rośnie, bo przecież Iza nie umie dogadać się z nikim. Nieważne, że latami trwają przy Tobie osoby pomagające Ci, że nawet wpisuje się tu ktoś, kto przejął od Ciebie koty na tymczasy, ta armia pokrzywdzonych przez Ciebie i Twoją nieumiejętność współpracy też w bajkowy sposób rośnie. Wpisy dokumentujące rzeczywistość inną od opisywanej przez nie są ignorowane notorycznie. Bo też nie pasują do oskarżeń o zbieractwo. Ile razy będziemy jeszcze to przerabiać? Nie odpisuj już na te posty, bo to ręce opadają.

Za jakiś czas to wybuchnie. Jak u IKI 6, jak w innych przypadkach. Żeby było jasne - pisze o kotach w domu Iza71Koty. Szkoda, że zanim wybuchnie koty nadal będą cierpieć.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 12, 2012 14:37 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Zofia&Sasza pisze:
Za jakiś czas to wybuchnie. Jak u IKI 6, jak w innych przypadkach. Żeby było jasne - pisze o kotach w domu Iza71Koty. Szkoda, że zanim wybuchnie koty nadal będą cierpieć.


Jak śmiesz przyrównywać Ize do Iki6 8O , byłam po koty u Iki6 a mój Mąż bywa u Izy. Wiem w jakich warunkach są trzymane koty u Izy a w jakich u Iki. Zastanów sie kobieto co piszesz, bo już człowiekowi nie ręce tylko szczena opada :evil:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw lip 12, 2012 14:40 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Zofia&Sasza pisze:
Afatima pisze:Iza, proszę, nie daj się prowokować. Przecież to jest zdarta płyta, którą grają wciąż i wciąż te same osoby. Stado maleje, ale panie podają coraz nowsze, większe i bardziej szokujące liczby - żeby było dramatyczniej. I nic, Twoje wpisy określające ile jest kotów i gdzie, nie zmieni tego, że niektórzy będą krzyczeć o dwustu kotach i wciąż rosnącej ich liczbie. Bo tak im pasuje do ich wersji. Bo bez tego ich wersja będzie mało wiarygodna. Kilka osób, któe kiedyś miało z Tobą coś wspólnego, urosło do rangi armii pokrzywdzonych, armii, która wciąż rośnie, bo przecież Iza nie umie dogadać się z nikim. Nieważne, że latami trwają przy Tobie osoby pomagające Ci, że nawet wpisuje się tu ktoś, kto przejął od Ciebie koty na tymczasy, ta armia pokrzywdzonych przez Ciebie i Twoją nieumiejętność współpracy też w bajkowy sposób rośnie. Wpisy dokumentujące rzeczywistość inną od opisywanej przez nie są ignorowane notorycznie. Bo też nie pasują do oskarżeń o zbieractwo. Ile razy będziemy jeszcze to przerabiać? Nie odpisuj już na te posty, bo to ręce opadają.

Za jakiś czas to wybuchnie. Jak u IKI 6, jak w innych przypadkach. Żeby było jasne - pisze o kotach w domu Iza71Koty. Szkoda, że zanim wybuchnie koty nadal będą cierpieć.


To przypomnij jeszcze te 'przypadki' kiedy Twoje i Tobie podobnych profetyczne zwidy nie dały spodziewanego przez Was efektu.
No, chyba że ciągle jeszcze czekacie. Jak sępy.

A mogłabyś przy okazji zdać relacje z postępów w realizacji kilku Twoich pomysłów, o których tak ochoczo i głośno obwieszczałaś na forum?
Może forumowicze byliby zainteresowani, jak Ci poszło lub wsparliby Cię duchowo w razie niepowodzenia...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 14, 2012 10:34 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kochani wznowiłam nasz biżuteryjny bazarek na kolejne 7 dni,
może ktoś ma jeszcze ochotę na zakupy :D
i zarazem na pomoc naszemu stadu :catmilk: :catmilk: :catmilk:

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=143749
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lip 14, 2012 10:54 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Zajrzałem tu na wątek i jestem zaskoczony..Przecież to już było..Były krzyki i krytyka...
Naprawdę jestem zdumiony..Pozdrawiamy p.Izo
Waldek
Elżbieta
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Rogersoimi i 38 gości