on bardzo chce się przyjaźnić - ze mną, z kotami.
A Morfeusz warczy i syczy i NIE chce się przyjaźnić. Kefir olewa.
Kotek oddałby duszę za jedzenie

I baranki strzela że aż!
Kefir siedzi w kuchni na krześle i duma - ale widać, że go nowy niepokoi.
Morfeusz obserwuje go z szafki kuchennej. Wcześniej siedział na płycie kuchenki, myślicie, że zad Morfa nadaje się na płytę indukcyjną ?
