bry
Kot objawia bardziej proludzkie oblicze, sypia teraz na pralce lub za nią. Potrafi spać na siedząco. Wczoraj dał sobie pomiziać brzuszek

. Dziś o 5 rano stwierdził, że już mu się znudziła łazienka i zaczął marudzić

. Miaukał i w ogóle

.
Dlatego też jak zwykle się nie wyspałam. Kładłam się o 10:30, o 1 obudził mnie TŻ, bo kładł się spać, o 2 zapłakała Kalinka, o 4 zaktywizowała się Kira, a o 5 Kotyk, o 5:35 zadzwonił budzik

.
Kotyk czeka na miły DS
TŻ ma robalofobię

. Ponieważ kot miał trochę życia zewnętrznego (Dziś rano dostał frontline, po kapieli sobotniej trzeba było czekać 36 godzin). Teraz TŻowi wydaje się, że coś po nim łazi (on tak zawsze miał, teraz mu się nasiliło

). Kazał mi ptrzecierać kibelek, zanim usiądę

, bo na pewno tam robale przepełzły
Kira i Mia koczują pod łazienką, a poza tym sa nadal bardzo przytulaśne. Zima idzie

.
A Kalinka nauczyła się wstawać przy czymś, tak więc wstaje bezustannie z przerwami na ryk, że upadła na doopsko

.
EDIT: Wątek Kotyka na kociarni:
viewtopic.php?f=13&t=118008