Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Ja mam nadzieję że więcej niż jeden, od 12:30 do 14 jeszcze trochę czasu i wierzę że ktoś jeszcze dotarł.

Gosiaa, jak Twoja mała?
bo moje chłopaki są niedobre :twisted:

szaleją strasznie, skaczą po nas w nocy (musiałam wypuścić z klatki, bo srebrny tak darł paszczę, że łorany!) i mruczą. Ale jak oni mruczą, to się nie da opisać normalnie :roll:

własnych myśli nie słychać, tylko ten chrobot.

Inga a dzie wontek chłopaków, co?

No właśnie Mała, Mała dzisiaj lepiej ale w sobotę i wczoraj to miałam stracha. W sobotę wieczorem zwymiotowała raz, potem drugi raz, o 5 rano śliną i (o czym dowiedziałam się dopiero dzisiaj bo mi Rafał nie powiedział bo widział panikę) w nocy z soboty na niedzielę, jak ja już spałam podobno jeszcze raz.
Wcziraj w ciągu dnia już nie wymiotowała ale nic nie chciała jeść, ja podsuwałam miseczki a ona łepek w drugą stronę jak by ta miseczka parzyła, więc pasłam ją wczoraj przez cały dzień Convem ze strzykawki.

No i właśnie martwię się strasznie o jej rodzeństwo. Wczoraj rozmawiałam z Anetką, nałożyła im w miseczki ale nic nie chciały zjeść, a tam przecież nikt nie weźmie conva w strzykawkę i ich nie nakarmi, jak bym miała możliwość wsiadła bym w auto dzisiaj i jutro i bym pojechała je nakarmić, ale nikt mnie dzisiaj i jutro z pracy nie puści, bez szans

Cioteczki, zobaczcie:

Pamiętacie dwie persice? jedna ruda i druga biszkoptowa. To właśnie ruda Tiliya. Piękna prawda???? mala niedługo będzie miała sterylkę. I będzie szukac domu

magdaradek pisze:Inga a dzie wontek chłopaków, co?

wonta nie ma, bo nie mogę im wymyśleć imion :oops:

Co prawda TŻ stwierdził, że z racji daty przybycia do nas powinni się nazywać Gołota i Adamek, ale jakos mi to nie leży

kurcze, biedne te maleństwa... cholera jasna!

Sobotnie wieści takie dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oby i reszcie schroniskowców się udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Za ich zdrwie i adopcje nieustające kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I Krzysiowi życzę by prędko wrócił do zdrowia :!:

, brakuje tego dobrego Ludzia...

Czekamy na Gosiowe i Ingowe wonty. Kocham was, moje Panie :wink:

Zapraszam ciocie do Finki:

viewtopic.php?f=13&t=102398

Georg-inia pisze:Co prawda TŻ stwierdził, że z racji daty przybycia do nas powinni się nazywać Gołota i Adamek, ale jakos mi to nie leży

A poważnie ... nie rób tego kotom ... :roll:

Kurde nie mogę przestać myślec o tych maluchach które zostały, może ma ktoś jutro możliwość podjechać w godzinach pracy schroniska, zobaczyć jak się mają i może zawieść i rozrobić w misce convalescenta żeby zjadły :oops:

ja mogę dać na conva pieniążki :oops:

Dziewczyny zerknijcie w wolnej chwili i napiszcie mi, które z kotów już mogę "zdjąć". Trochę miałam zaległości ostatnio :oops:

http://www.pedagogiczna.edu.pl/adopcje3.htm

gosiaa pisze:Kurde nie mogę przestać myślec o tych maluchach które zostały, może ma ktoś jutro możliwość podjechać w godzinach pracy schroniska, zobaczyć jak się mają i może zawieść i rozrobić w misce convalescenta żeby zjadły ja mogę dać na conva pieniążki

siedzą w głowie te maluchy

co z nimi będzie......??

chora jestem i siedzę w domu, to macie do podnoszenia

viewtopic.php?f=13&t=102475

Przepraszam że wam troche zmienie temat ale to jest pilna sprawa przeczytajcie proszę i podnieście viewtopic.php?f=1&t=102172&start=105

viewtopic.php?f=1&t=102172&start=105

Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kto przegląda forum