~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą ~~~

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 28, 2012 19:21 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Dziękujemy! Na razie się leczymy z zapalenia pęcherza i skończyliśmy wczoraj odrobaczanie, bo wyszły jakieś stwory w kupie.

Kornel został przechrzczony na Festka. Siedzi za biurkiem, choć zdarzyło mu się już zjeść i sikać przy Janku. Apetyt mu dopisuje, problemów brzuszkowych nie stwierdziliśmy :)

A jak siedzi za tym biurkiem i czasem zza niego wygląda, to wygląda jak wielki puchaty niedźwiedź :)

Generalnie daliśmy sobie dużo czasu.

Koty już wiedzą, że jest jakiś nowy w domu i póki co (odpukać) histerii nie było.

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt gru 28, 2012 19:22 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

super wiadomości :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt gru 28, 2012 20:10 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Wymieniajcie wzajemnie kocie zapachy.
Być może okaże się, że dwaj panowie znali się z cmentarza i po jakimś czasie sobie przypomną.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt gru 28, 2012 20:43 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Myślę, że damy im jeszcze chwilkę, a potem standardowo będziemy wymieniać zapachy i trochę wpuszczać dwa łobuzy do Festka :)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto sty 01, 2013 23:21 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Dzisiaj koty miały trochę otwarte drzwi i w efekcie Festek przemieścił się do sypialni. Był na łóżku i władował się też na szafę. Koty się w związku z tym widziały. Reakcja Pafnusia to poszukiwanie miski nowego kolegi :? Poza tym absolutny brak przejęcia. Ciekawska troszkę na niego naburczała (jak na histeryczkę przystało), ale wyszła z sypialni z ogonem w górze i pozwoliła się potem głaskać, więc powinno być ok.

Festek chyba potrzebuje kociego towarzystwa, bo rozgadał się do tych naszych kotów jak nie wiem.. Miaukoli nawet przez zamknięte drzwi sypialni.. Powolutku chyba będziemy go zatem wprowadzać do stada. Oby się udało!

Z gorszych wieści - dowiedzieliśmy się od weta, że Festek jest na granicy progu nerkowego :? Być może jest to spowodowane zapaleniem pęcherza. Będziemy oczywiście badać mocz po skończeniu antybiotyku, a za jakiś miesiąc powtórzymy badanie krwi. Niestety, jeszcze nie dostałam skanów wszystkich badań :? Jak tylko przyjdą, wrzucę na wątek..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt sty 04, 2013 0:46 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Wklejam wyniki Festka.. Założyłam też wątek na podforum nerkowo-cukrzycowym z prośbą o ich interpretację i wskazówki co do dalszego postępowania.. Trochę się boję, nie ukrywam..

http://img833.imageshack.us/img833/5533/15793745.jpg
http://img15.imageshack.us/img15/5008/74710988.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/3803/60706572.jpg
Ostatnio edytowano Śro sty 16, 2013 18:04 przez alix76, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zbyt duże zdjęcia zamieniłam na linki

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro sty 09, 2013 17:40 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Ja bym się tak bardzo nie niepokoiła tymi wynikami. Gęstość moczu nie wskazuje na niewydolność nerek, lekko podwyższone parametry mogą być przejściowe. Glukozy w moczu też nie ma, a we krwi to zawsze trzeba brać poprawkę na kocie nerwy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sty 09, 2013 18:15 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Niby tak, ale stan zapalny jest, więc troszkę się tym martwię. Zrobiliśmy jeszcze dokładne badanie moczu i czekamy na wyniki posiewu. Jak przyjdą, to oczywiście wrzucę.

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw sty 10, 2013 9:49 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Jeśli mocz nie był brany prosto z pęcherza, to posiew i tak niewiele daje, stan zapalny się leczy, z Burakiem to przerabialiśmy. Więc bądźmy dobrej myśli. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw sty 10, 2013 22:42 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Jestem dobrej myśli i trzymam się jej kurczowo! ;)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob sty 12, 2013 12:30 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

http://img829.imageshack.us/img829/9489 ... 108195.jpg

http://img7.imageshack.us/img7/3740/wyn ... et0005.jpg

Wrzucam najnowsze wyniki badań moczu - wygląda na to, że antybiotyk działa. Zobaczymy co będzie za 3 tygodnie.. Oby było dobrze :ok:
Ostatnio edytowano Śro sty 16, 2013 18:05 przez alix76, łącznie edytowano 2 razy
Powód: zbyt duże zdjęcia zamieniłam na linki

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob sty 12, 2013 12:48 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Z tymi posiewami, to różnie bywa. Oto przykład z wątku Buraczka
mziel52 pisze:Wyniki posiewu Buraczka. Ta sama próbka, ta sama cena, różne laboratoria.

Obrazek Obrazek


Rzecz w tym, że tylko wyniki z moczu branego z pęcherza mają sens. U Buraka wielokrotnie badałam, zawsze coś się hodowało, jednak okazało się potem, że mocz brany z pęcherza był jałowy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sty 12, 2013 12:59 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Miziel, ja wiem, że do takiej bardzo dokładnej diagnozy konieczne będzie nakłucie pęcherza. Ale on i tak już dostawał antybiotyk, kiedy robiliśmy badanie, więc teraz bardziej chodziło nam o sprawdzenie, czy to, co dostaje w ogóle działa i czy nie nie siedzi w nim coś jeszcze.

Ale to, że nie wyhodowało się absolutnie nic i to że flora bakteryjna w badaniu ogólnym wyszła mierna jest raczej dobrym znakiem w porównaniu do licznych bakterii z pierwszego badania (tam było nakłucie pęcherza). Przy kolejnym badaniu postaramy się już zrobić to przez punkcję (mam nadzieję, że Festek na to pozwoli, bo wystraszony jest wciąż bardzo, a jego tłusty brzuch pewnie nie będzie nam sprzyjał :roll: )..

Kolejny mocz może też oddamy na wszelki wypadek i do Lab-wetu i Laboklinu i porównamy wyniki. A potem trzeba będzie powtórzyć morfologię, biochemię i jonogram :ok:

W każdym razie, bardzo dziękuję Ci za zaglądanie do nas, czujność i rady!!! Ja się muszę wciąż dużo nauczyć :oops:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie sty 13, 2013 11:49 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Jeszcze raz dzięki za domek dla wolskich nygusów :1luvu: trzymamy mocno :ok: :ok: :ok: za ich zdrowie, żeby jak najmniej kłopotu sprawiały.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro sty 23, 2013 23:13 Re: ~~~ Kornelek aka Festus W DOMU! Z milanowską kocią bandą

Festek dzisiaj patrzył jak miziam Ciekawską i w oczekiwaniu na jedzenie ocierał się o futrynę w sypialni :D A potem ładnie zjadł na środku niemal przedpokoju.. Wczoraj też postanowił władować się do łóżka Jankowi, ale jak Jaś zaczął się ruszać, to Festuś jednak się ewakuował.. Robi małe postępy, ale nieustanne :ok: i oby tak dalej :)

Za tydzień powtórzymy badanie moczu i w zależności od wyniku będziemy kontynuować antybiotykoterapię lub nie. A kolejny tydzień później powtórzymy badanie krwi i ewentualnie pójdziemy zrobić USG. Oby jednak nie było to konieczne. Festek troszkę schudł, ale daleko mu do ideału zgrabności wciąż :? No nic, jedzenie ma dobre i w dobrych ilościach, w końcu osiągnie właściwą formę :)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 20 gości