OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 09, 2011 15:12 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Do Włoch?
Przecież tam podobno od metra jest biednego Kociarstwa, widziałam nawet, że wprowadzają zakazy karmienia wolnożyjących Kotow.. straszne..
Asia, Ty oczywiście przetrzepiesz w każdą stronę jakby co?

A tamten wątek to ten?
viewtopic.php?f=13&t=122549

Ja się jak najbardziej zgadzam, że bez histerii.
Ale z porządnym trzepaniem domu:)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 15:20 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Carmen201 pisze:Do Włoch?
Przecież tam podobno od metra jest biednego Kociarstwa, widziałam nawet, że wprowadzają zakazy karmienia wolnożyjących Kotow.. straszne..
Asia, Ty oczywiście przetrzepiesz w każdą stronę jakby co?

A tamten wątek to ten?
viewtopic.php?f=13&t=122549

Ja się jak najbardziej zgadzam, że bez histerii.
Ale z porządnym trzepaniem domu:)


Koty nie pojadą to było od razu powiedziano.Tym bardziej,że to "zwrotki" z adopcji i takiego stresu im nie trzeba dodatkowo.Ledwo powrót przeżyły. Pani ma na imię Sandra.I wydaje sie rozsadna. Choć lekko się obraziła za odmowę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sty 09, 2011 15:26 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

czy aise z tego watku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=122549 to jest pani Sandra?

zaproponowano jej Melaskę z Michalina... a Agneska pingwinkę Zuzię...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 15:49 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

dziewczyny,ale nikt posrednikom kotów nie wydaje.Umowe podpisuje sie z włascicielem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sty 09, 2011 16:00 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Wiecie co... moj ojciec mam kilka numerow telefonu... raczej nie jest psycholem ;) Moja matka, jesli decydowalaby sie na kolejnego kota to musialaby to byc malutka, mozliwie mloda kotka... nie ma węża ;) czasem czlowiekowi coś się uwidzi i tyle. Ja tez wzielam malucha po poprzednie koty byly brane jako juz podrosniete i po prostu chcialam pomiec kociaczka, ludzka rzecz ;) juz wyrosla z kocięctwa ale jej to wybaczam :twisted:
Mrozona swinka morska kosztuje 10 zl (taka 300-600g), myszy po 2-3 zl, szczur 4-5 zl (dorosly, wiec tez jakies 300-400g). Ten pan pewnie wiecej by wydal na telefony i dojazd próbując wyłudzic kota :ryk:
recznie malowana ceramika na zamowienie:
http://www.facebook.com/album.php?aid=1357&id=1718874443&l=aa2b2f153d
ZAMÓW SOBIE KOTECKA... CZY CÓŚ

magyrato

 
Posty: 608
Od: Nie sie 22, 2010 10:00

Post » Nie sty 09, 2011 17:58 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Ale my sobie nie uwidziałyśmy tego, że Pan jest dziwny. I nie chodzi tylko o kilka numerów telefonu ale o jego zachowanie.
Raz mówił, że mieszka z Mamą, a raz, że sam. Wydzwaniał po kilka, kilkanaście razy, nawet po nocy. Szukał na gwałtu rety, natychmiast. Plątały mu się osoby, z którymi rozmawiał. Rozłączał się w rozmowie. Poprzedni Kot ZDECHŁ a teraz szuka SIERŚCIUCHA.

Ja swojego zdania nie zmienię.
Wg mnie to psychol.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 18:26 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Już samo stwierdzenie, że się szuka SIERSCIUCHA, daje dużo do myślenia :? :roll: :!: A poprzedni kot zdechł 8O :!:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 20:08 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Moze sam kotow nie lubi, nie zna sie a przypadkiem wypral mamie kota? albo jak się spotkal z procedura adopcyjną to zglupial ;) ja nie neguje potrzeby ostroznosci, ale tez nie nalezy popadac w przesade ;)
recznie malowana ceramika na zamowienie:
http://www.facebook.com/album.php?aid=1357&id=1718874443&l=aa2b2f153d
ZAMÓW SOBIE KOTECKA... CZY CÓŚ

magyrato

 
Posty: 608
Od: Nie sie 22, 2010 10:00

Post » Nie sty 09, 2011 22:28 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

magyrato pisze:Moze sam kotow nie lubi, nie zna sie a przypadkiem wypral mamie kota? albo jak się spotkal z procedura adopcyjną to zglupial ;) ja nie neguje potrzeby ostroznosci, ale tez nie nalezy popadac w przesade ;)


8O 8O 8O 8O 8O yyyy
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 09, 2011 22:51 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

No, zartuje przeciez ;) moze mu dziewczyna powiedziala, ze chce malego koteczka a on ma w gruncie rzeczy koty gdzies. Nie znaczy od razu, ze psychol albo terrarysta ;) moze tylko niedorobiony troche?
recznie malowana ceramika na zamowienie:
http://www.facebook.com/album.php?aid=1357&id=1718874443&l=aa2b2f153d
ZAMÓW SOBIE KOTECKA... CZY CÓŚ

magyrato

 
Posty: 608
Od: Nie sie 22, 2010 10:00

Post » Pon sty 10, 2011 2:14 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Z adopcją do Niemiec należy przede wszystkim uważać w przypadku kotów chorych,nie pełnosprawnych,po wypadkowych.
Niestety nie każdy poważnie traktuje wątek-domy nie polecane-.A szkoda.
Tylko kotów żal.
Legnica
 

Post » Pon sty 17, 2011 23:59 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

bulba pisze:Już samo stwierdzenie, że się szuka SIERSCIUCHA, daje dużo do myślenia :? :roll: :!: A poprzedni kot zdechł 8O :!:


Przede wszystkim - witam!
Dziwne to pewnie miejsce jak na pierwszy post na forum. Nawet nie wiem, jak trafiłam na ten wątek (właściwie to szukam kota do adopcji, takiej "miłości od pierwszego spojrzenia"), jakoś mnie przekierowało i się zaczytałam :?
Chodzi o to, że "przypadki chodzą parami" :D i mniej więcej w tym samym czasie, kiedy to czytałam, z sąsiedniego pokoju dobiegł mnie głos mojego TŻ-ta: "a teraz SIERŚCIUCH będziemy biegać za tą myszką..."
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.
Nie bronię pana z Otwocka, bo nie wiem, kto to jest, chciałabym tylko delikatnie zasugerować, ze znam kilku facetów "zakoconych", którzy o swoich kotach mówią "SIERŚCIUCH." Znam tez jednego takiego (mojego prywatnego), któremu poprzedni kot zdechł. W tym przypadku, na zapalenie otrzewnej. (Dawno temu, ale do dziś jest to temat tabu).
Powiem więcej, jest taka hodowla kotów brytyjskich (piękne, czarne koty), o nazwie oficjalnej "SIERŚCIUCH. PL".
Taki off topic.
pozdrawiem

moaza

 
Posty: 2
Od: Śro lis 17, 2010 19:13

Post » Wto sty 18, 2011 0:06 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

To witamy na forum!
I rzeczywiście gratuluję 1 postu na forum akurat tu:)))
I nie sugeruj się tylko tym, co Gość napisał, że sierściuch.
Część z nas miała z nim doczynienia telefonicznie i odczucia wszystkich podobne..

A jakiego Kota szukasz do adopcji, że tak popadnę w prywatę?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 18, 2011 1:24 Re: OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Jakiego kota szukam?
Powiem tak: jest mi trochę głupio, ze względu na to, co napiszę poniżej, bo wiem, że jest tak, że wszystkie koty są wspaniałe (moja przyszła teściowa dokarmia około 20 kotów, ja jestem w tym temacie bardzo "początkująca" i paskudnie wybredna :oops: ).
Ale jednocześnie nic nie poradzę na to, że chcę, żeby kot, który budzi mnie co rano (tak jak mój własny), był właśnie tym wymarzonym, "wspanialszym od wszystkich innych".
Zasadniczo mam prawdziwą obsesję na punkcie kotów albo jednokolorowych albo o umaszczeniu typu "tabby", co do charakteru - mogą być to koty "trudne," mało "miziaste" itp.. Wiem, że kot to nie pluszowa maskotka, pracuję w domu, mam mnóstwo czasu i cierpliwości, (przećwiczonej na własnym facecie).
Dodatkowo mam obsesję na punkcie kotów dużych (mój obecny ma 8 miesięcy i waży 5,20). :oops:
No i najważniejsze - mój przyszły kot musi lubić inne koty, bo mój kociak to moje przysłowiowe "oczko w głowie" i bardzo lubi inne koty, więc szukam mu "kolegi".( kolegi w obojętnie jakim wieku i z obojętnie jakiego miejsca Polski)
Kiedy mój kociak do mnie trafił, był bardzo "dziki", a ja nie miałam żadnego doświadczenia, ale szybko się uczę i chyba odrobiłam pracę domową, bo kiciak jest zdrowy, szczęśliwy i zrobił się dość "miziasty". :lol:
to chyba tyle tego bredzenia nie na temat... Niemniej, gdyby ktoś miał akurat takiego kotka, jakiego szukam - to proszę o pw (tak na marginesie)

EDIT: Przepraszam, zapomniałam napisać, a to przecież bardzo istotne - z kilku powodów ja na przyjęcie nowego kota będę gotowa za 3-4 tygodnie.
Ostatnio edytowano Wto sty 18, 2011 15:32 przez moaza, łącznie edytowano 1 raz

moaza

 
Posty: 2
Od: Śro lis 17, 2010 19:13


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 1506 gości