Łódź 1992+223 - Bianka Malowanka bis - str.101

[kalewala]

Wczoraj dwie osoby były umówione do rudasków Ret Butler - nie przyszły, nie zawiadomiły, że nie przyjdą...
Kolejna zainteresowana rudaskiem miała dzwonić - nie zadzwoniła….

I mamy kolejną podopieczną - bardzo chudą czarna koteńkę z Pomorskiej - słabiutka, coś tam zjadła, dziś nie dam rady, ale jutro podskoczę z nią do weta…




Dziś pokażę wetowi persiki - ona ma coś w rodzaju miękkiego guza na pleckach przy ogonku, on ropiejące oczy - czy przy tym wklęsłym nosku może być inaczej - nie wiem ale skonsultuję.

[kalewala]

Guz persiczki to najprawdopodobniej przepuklina
Persik dostał kropelki do ocu.

W sobotę wiozę oba do lecznicy - persiczce tę przepuklinę trzeba pocerować, persikowi przepchać kanaliki łzowe i ew zrobić plastykę noska - on z trudem oddycha.

Czarna niewiele je, dopycham calopetem, rozmawiałam z lekarką, która ja sterylizowała - najprawdopodobniej koteczką była albo skopana, albo miała jakiś wypadek, bo :brak linii białek i bałagan w brzuszku” - tak zapamiętałam . Na razie trzba jej dać spokój i cos przeciwbólowego. I czekać…

Z adopcji wróciła prześliczna trikolorka Trikita - nie dogadała się z kotką, boi się dzieci…. Szukamy spokojnego domu - dla jedynaczki.

[kalewala]

Nadrabiam informacje - wrześniowe szczęśliwce

W domach - czarnulki Arizona, Montana, Alaska i Dakota, Bajaderka i Beza, Długowłosy Alexy, Rumianek z Gruszowej, malutka Malwinka, Mela i Ela z magla, , Milusia Półogonka, Igiełka i Niteczka, kociaki z Wacława - Figaro, Jacek i Placek, Figaro, Szpuleczka ze szwalni, mała Vena ze Szpitala Sterlinga

* * * * * * * * * * * * * * * *


Zostają na zawsze w dt Kepi z Alei Włókniarzy, psiak z lasu, Wojtuś z Rudzkiej

* * ee8644676m.jpg[/IMG][/URL]

[jolabuk5]

Nadrabiam informacje - wrześniowe szczęśliwce

W domach - czarnulki Arizona, Montana, Alaska i Dakota, Bajaderka i Beza, Długowłosy Alexy, Rumianek z Gruszowej, malutka Malwinka, Mela i Ela z magla, , Milusia Półogonka, Igiełka i Niteczka, kociaki z Wacława - Figaro, Jacek i Placek, Figaro, Szpuleczka ze szwalni, mała Vena ze Szpitala Sterlinga

* * * * * * * * * * * * * * * *


Zostają na zawsze w dt Kepi z Alei Włókniarzy, psiak z lasu, Wojtuś z Rudzkiej

* * ee8644676m.jpg[/IMG][/URL]

Ale fajnie!

[kalewala]

białaski dla odmiany szukają domów

* *

[ewa_mrau]

PKP ZajezdniaParowozówNaKońcuŚwiata - 19.09.2015
- o4:45 pobudka
- o5:15 zapakowane majdanem pod sufit auto zajechało pod dom
- o6:oo jesteśmy na miejscu, w środku nieco później
jesteśmy we trzy - Sławka, Iwona i ja
a wokół KrzepcyFaceci w RoboczychUbraniachUmazaychiSmarem
wszechobecnym smarem
smar nawet w powietrzu wisiał...
i niepokojem zaczęło pachnieć wokół - to panowie zaczeli się martwić o swoje koty
- bo my tu o nie dbamy i karmimy
bez nich to by nas tu szczury zjadły!
kotów cała chmara, wyłaziły z kanałów i z pod lokomotyw - duże i małe
rozstawiłyśmy sprzęt i się zaczęło






ale to nie wszystko
bo trafił się nam bonusik
a było to tak:
okazało się, że oprócz trójki trzymiesięcznych kociaków, jest jeszcze taki trzytygodniowy miot
(jeden już się złapał - różowy niezawiązany kontener - foty brak)
ale nikt nie wiedział gdzie jest
może tu, a może tam
na szczęście pojawił się PanRycho-KociNaczelnik i powiedział, że widział jak kotka przenosiła jedno małe
to to poszliśmy tam, do piwnicy znaczy
tam to dopiero smarem capiło!
PanRycho-KociNaczelnik fachowo zaczął przeszukiwać pomieszczenie (na szczęście małe)
my też się tam kręciłyśmy
przy drzwiach stało pudło ze szmatą porządnie nasączoną smarem
zajrzałam, bo wydawało mi się, że tam jakiś ruch zauważyłam - ale nie, na dnie była tylko szmata
już mamy wychodzić, kiedy PanRycho-KociNaczelnik mówi:
- jest kociak!
no i był rzeczywiście
czarny, jak ta szmata usmarowana wszechobecnym smarem
(PanRycho-KociNaczelnik nie był w stanie powiedzieć, który z kotów, to matka - 6burych+1czarny)
no to wyjęłam i do cycków przecisnęłam
potem zajęła się nim Sławka i też przycisnęła

a potem wpadła na genialny pomysł, i tobołek z podkoszulki sobie zrobiła, co by ręce uwolnić

potem umyłyśmy czarne od smaru ręce...
potem zostawiłyśmy klatkę w kanciapie KrzepkichFacecetów w RoboczychUbraniachUmazaychiSmarem
potem zaniosłyśmy urobek do Pertierni
potem czakałyśmy na Ankę
i na PanaZenka, co Joliną klatkę miał zawieżć do Joli Dworcowej (od popołudnia łapie na działkach)
Anak była pierwsza, więc się spakowałyśmy (bonus wylądował w plecaku)
i do Lecznicy na ul. Adamickiego pognałyśmy
bonus okazał się dorodną, trzytygodniową dziewuchą - 350g.
zostawiłam, mając nadzieję, że któryś tej piątki to matka
w okolicach południa zadzwonił telefon z Lecznicy - 4 kocury i 1 kotka
trochę mleka w cyckach jeszcze ma, ale poród odbył się już dawno (czyli matka tych trzymięcznych)
no to niewiele myśląc wsiadłam do PanaZenka i pognałam po bonsa
po drodze wykonałam milion telefonów w poszukiwaniu kogoś, kto by wykarmił, lub matki karmiącej - może być kocia... - mówiłam
nie znalazłam
w Lecznicy za całe 65,oo zł.wzięłam na krechę kocie mleko, strzykawki i bonusa i do szkoły pognałam
mamy już za sobą dwa karmienia i dwa odsikiwania i dwa masowania brzuszka i dwa spacery
przedstawiam Wam Czarną Konstancję
w Lecznnicy:

pierwszy spacer po moim zawalonym papierami komputerowym biurku:





drugi spacer w wyłożonej filcem służącym do drukowania, ogromnej metalowej wannie do moczenia papieru:

... zeezool, zeezool!

... zeezool, zeezool!
-------------
jutro, równie wcześnie, ciąg dalszy łapania - 2 dorosłe i trzy kociaki
mam nadzieję, że będzie wsród nich matka Czarnej Konstancji
bo jeśli nie, to będę szukała albo matki karmiącej (może być kocia...), albo kogoś kto by się podjął wykarmienia
a może już jest ktoś chętny?
-------------
i na koniec prośba wielka:
jeśli by ktoś coś mógł, to będę bardzo wdzięczna
Fundacja For Animals - Łódź
71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem - koty Ewy
-------------

[ewa_mrau]

Aniu, Aniu!
dopisz poproszę:
- 4 kocury
- 1 kotka
- 1 kociak
- 1 ossesek
---

[MalgWroclaw]

dobre wieści

[jolabuk5]

Kciuki za jutro! Oby się mama Konstancji złapała. A rodzeństwa Konstancja broń Boże nie ma?

[_aaaKotyRude2_]

dziś tylko jeden/jedna się złapała. Ewa napisze więcej bo ja muszę ogarnąć domową kuwetę i odespać choć ciut ten wolny weekend. stanowczo oświadczam że wstawanie o 3.30 w soboty i niedziele jest mocno przereklamowane i w dodatku czułam się staro że kiedy inni młodzi i piękni wracają do domu to ja właśnie z niego wychodzę!

[kocka]

zapraszam na nowy bazarek , jednorazowy , krotka seria wiec trzeba sie spieszyc viewtopic.php?f=20&t=170782

[ewa_mrau]

dziś tylko jeden/jedna się złapała. Ewa napisze więcej bo ja muszę ogarnąć domową kuwetę i odespać choć ciut ten wolny weekend. stanowczo oświadczam że wstawanie o 3.30 w soboty i niedziele jest mocno przereklamowane i w dodatku czułam się staro że kiedy inni młodzi i piękni wracają do domu to ja właśnie z niego wychodzę!

napiszę, napiszę
jeno Chińczyków ogarnę
(zastanawiam się tylko czy wyglądam wystarczająco żółto po dwudniowym wstawniu o 3:30)
---

[wiesiaczek1]

kokokookokonstancja

[ewa_mrau]

PKP ZajezdniaParowozówNaKońcuŚwiata - 2o.o9.2o15
- o3:45 pobudka
- o4:oo pędzimy do Joli Dworcowej po majdan
- o4:15 jesteśmy pod blokiem Iwony
- o4:3o jesteśmy pod blokiem Sławki
- o4:4o jesteśmy na miejscu
wchodzmy - w halach ciemno
tym razem idziemy do Drugiej Hali (w Pierwszej Hali, wszystko co się poruszało na czterech, zostało wczoraj złapane)
--------------------------------------------------------------------------


zegar kłamie...


--------------------------------------------------------------------------
gdzieś daleko, jak duchy przemykają nocni pracownicy z Trzeciej Hali
co jakiś czas jęknie jakieś żelastwo...
kotów nie ma
ustawiam dużą klatkę na sznurek (może wejdą wszystkie trzy małe?)

wreszcie się pojawiają
jest dorosły BuryKot i trzy malce - ciutę większe BuroBiały i Bury i ciutę mniejszy CzarnoBiały
małą klatkę mamy zamkniętą w kanciapie KrzepkichFacecetów w RoboczychUbraniachUmazaychSmarem
będą dopiero za godzinę
na szczęście tym razem mamy na czym siedzieć i już tak bardzo nie śmierdzi smarem

wreszcie pojawia się pierwszy KrzepkiFacecet w RoboczymUbraniuUmazaymSmarem
dziewczyny zabierają małą klatkę do Trzeciej Hali - tam mieszka tylko jedna InnaBuraKotka
ja czekam
kociaki się kręcą wokół klatki
jeden odważny wchodzi nawet do końca - reszta obserwuje
BuryKot sprawdził czy nie da się czegoś wyciągnąć bokiem
po czem zrezygnowany odszedł parę kroków dalej, co by się wypucować
w Trzeciej Hali łapie się InnaBuraKotka
idę pomóc przepakować - dobre i to
a w kanciapie jest już cała poranna zmiana KrzepkichFacecetów w RoboczychUbraniachUmazaychSmarem
koty małe i duże zaczynają pokazowe gonitwy
idziemy na kawę i miłą pogawędkę
małą klatkę ustawiamy jeszcze dalej - na KocimPlacuZabaw, może...
jakoś tak po pół godzinie już wiemy, że nic więcej dziś nie złapiemy
--------
i dla porządku portrety wszystkich (oprócz podrostka...) kotów
wczorajsze




i dziejszy

--------
Czarna Konstancja, od wczorajszego wieczora jest u Joli Dworcowej - dziękuję Ci Jolu bardzo!
może ta dzisiaj złapana InnaBuraKotka, to jej matka - jutro się okaże
albo to ten BuryKot?
już nie wiem co mam o tym myśleć...
--------
dla Czarnej Konstancji będzie potrzebny Royal Canin Veterinary Diet Convalescence Support
ten, który kupiłam Joli dla maluchów Soni właśnie się kończy
na szczęście mleko już kupiłam
--------
i na koniec prośba wielka:
jeśli by ktoś coś mógł, to będę bardzo wdzięczna
Fundacja For Animals - Łódź
71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem - koty Ewy
--------

[kalewala]

Nasz ruda Martynka w kwietniu przeprowadziła się do Warszawy - dostała w Księgarni Bagatela bardzo odpowiedzialne stanowisko - jest godną następczynią sławnego Kota Rudolfa
https://www.facebook.com/ksiegarniabaga ... ku?fref=ts


Sprawdza się w tej roli świetnie - a ostatnio została gwiazdą telewizyjną

http://warszawa.tvp.pl/21449132/31082015
http://teleexpress.tvp.pl/21610262/kotk ... ksiazkowym

I taki mój mały przytyk do rzetelności dziennikarskiej - kotka nigdy nie była w schronisku i w związku z tym nie mogła stamtąd przyjechać - to kotka z naszej fundacji, z naszej grupy wolontariuszy I KTO TU MRUCZY?
Ale jaka to różnica dla rzetelnego dziennikarza….