Kotka, bezdomna, młoda, jeszcze ufna, mieszkała na małej działce między domami obok Ronda Santockiego. Każdego dnia wychodziła na podwórze u zbiegu ul. Warszawskiej i Podmiejskiej. Miała zaufanie do ludzi, dokarmiano ją, ona zaś odpłacała się mruczeniem i cichutkim pomiaukiwaniem. Wydawało się, że kolejne jej dni będą płynąć beztrosko, ale tak się nie stało. 04.06.2009 r ok. godziny 20 widziano ją, gdy przyszła na swoje stałe miejsce podjeść sobie coś dobrego. Nikt nie był w stanie przewidzieć jaki straszny los ją czeka. W nocy została złapana i brutalnie torturowana.
Dalszy tekst i zdjęcia są pod tym linkiem. Uwaga bardzo brutalne!!!!
http://www.toz.gorzow.com.pl/?mod=news&cID=153
USTANOWILIŚMY NAGRODĘ PIENIĘŻNĄ DLA OSOBY POSIADAJĄCEJ INFORMACJE O TYM ZDARZENIU. MOŻNA DZWONIĆ NA TELEFON INTERWENCYJNY 0-722- 255- 846, LUB PISAĆ MAILA toz@gorzow.com.pl.
www.toz.gorzow.com.pl