SzP - Potrzebny cykloferon!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 08, 2009 16:17 SzP - Potrzebny cykloferon!

Oto koci podopieczni Fundacji Pomocy Zwierzętom Bezdomnym "Szara Przystań" z Zabrza.

Dane Fundacji
Wzory umów adopcyjnych
Warunki adopcji naszych podopiecznych

Kontakt: szaraprzystan@op.pl, 502 311 695


No cudnie. Bardzo się cieszę, że w końcu mu się udało :ok:

:!: Proszę o pomoc w ogłaszaniu poniższych kotów :arrow:

Zyzia
Około 1,5 roku, na dniach sterylizacja i szukamy domu. Bardzo towarzyska i spokojna kotka.
Obrazek
Obrazek

Freya i Fryga
Kotki około oku, obie poszczepione, wysterylizowane i już zdrowe
Obrazek
Obrazek

Mika
9mieś, zdrowa, zaszczepiona, wysterylizowa.
Obrazek
Obrazek

Cztery bajtle
Trzy kocurki i bura pręgowana koteczka. Mają około 4-5 tygodni, same zaczynają jeść. Chowane bez matki, do adopcji za 2 tygodnie.
Obrazek

Wicherek
Ma teraz około7-8 tygodni, bezpowrotnie stracił wzrok na jedno oczko. Jego brat Dark (czarny) będzie wkrótce operowany.
Wicherek (biało-srebrny) jest gotowy do adopcji na już.
Obrazek

Oprócz tego pilnie poszukuję DT lub DS-oswajacza dla Pikselki, która rośnie mi pod nosem na dzikusa. Ja jej chyba za mało czasu poświęcam, a kocica mimo że jest u mnie od drugiego dnia życia na widok człowieka prych i ucieka. To śliczna kotka, zdrowiuśka tylko potrzebuje swojego człowieka!
Ma 7tyg.
Obrazek

PILNIE POSZUKIWANE DT

Pieszczoch
Przyniesiony w poszewce na poduszkę, z zawansowanym calici. Już się leczy. Źle znosi lecznicową klatkę.
Obrazek
Obrazek

Koty z Korczoka - 16 kotów po eksmisji!

Kocięta z Łabęd

Kocięta z działek w Zabrzu

Kotek z cmentarza na Halembie => Justyna, możesz mu ewentualnie załatwić to schronisko? i jakieś zdjęcia?

Kocięta z Łanowej
Jeden z nich choruje, mają ok 7tygodni, są oswojone z człowiekiem, choć początkowo nieufne.
Żyją w piwnicy i nie mam ich gdzie umieścić.
Obrazek


Dwa zdrowe kocięta mają DT.

*Pilnie potrzebne DT dla trzech około 5tygodniowych kociąt z działek. Śliczne koteczki, ale oczy mają zainfekowane i jeśli tam zostaną to stracą wzrok. Osoba, która je dokarmia bywa tam raz dziennie, a tu trzeba kroplić z przynajmniej trzy razy. Pokryjemy koszty leczenia, lecz potrzebny osoba z czasem i chęciami pomocy!
Halina ma zdjęcia na aparacie, wrzucę jak się nimi podzieli.

*Potrzebny też DT dla kociaka (kociaków) 7/8 tygodniowych, już też wyleczony kk, ale jeden z nich musi najprawdopodobniej przejść zabieg, żeby oczko uratować.
Edit (30.06. 2010) Kociaki dziś wróciły na ulicę :!: :( Trzeba im znaleźć bezpieczne lokum!


[/b]
[/size]

*Szukam osoby, która sprawdziłaby mi Dom Stały (wizyta przedadopcyjna) w Michałowie koło Radzymina, domek dla Sysi czyli dorosłej kotki.

Pilnie potrzebny tymczas dla dwóch piwnicznych kociąt. Mają dwa dni potem czeka je schronisko. Szylkretka i czarny kocurek. Na dzień dzisiejszy nie wykazywały żadnych objawów chorobowych, uszka czyste, mają około 8tygodni. Dobrze odżywione i jakieś takie puchate.
Obrazek
Obrazek
[EDIT]Znalazł się tymczas.


Mały = Wielkie Nieszczęście
Obrazek
Obrazek
Od dwóch lat chodził ze złamaną łapką, opierając się na nadgarstku. Tam utworzyła się wiecznie sącząca się brzydka rana. Kotek już przeszedł operację, łapkę w miarę możliwości nastawiono w pozycji fizjologicznej, niestety najprawdopodobniej do końca życia pozostanie sztywna w stawie.
Z Radlina wzięliśmy jeszcze dwie kotki biało bure Freya i Fryga, bardzo rozmiziane i przekochane. Trzeba je podleczyć i wysterylizować. Obie mają umiarkowany kk i jedna zmiany skórne.
Ich zdjęć jeszcze nie mam.


Kropa ma tymczas u Mar9 :1luvu:
Obrazek
Obrazek
ślicznego, około dwuletniego kocurka, czarnobiałego, który mieszka na ulicy. Wszystkie dzieciaki na osiedlu Kropę noszą, kot jest miziasty, proludzki i przekochany, lecz naprawdę nie mam go gdzie umieścić. Wczoraj został wykastrowany i potraktowany Strongholdem, ale po przetrzymaniu do czasu wytrzeźwienia, Kropa musiał wrócić na podwórko między bloki :cry: Leją go tam wszystkie okoliczne kocury, których unika. Już dwukrotnie był ściągany z drzewa z którego zleźć nie potrafił. Jest dokarmiany osobno, ale karmicielka obawia się, że w końcu ktoś mu krzywdę zrobi. Raz ściągał go już z głównej ulicy, gdzie zapędziły go kocury.
Z domy wkleję zdjęcia.

i pilnie szukam innego tymczasu dla siedmiu kociąt (około siedmiotygodniowych).
Były leczone na kk, już są zdrowe, (ponad tydzień temu zakończono leczenie), odrobaczone. p. Krystyna która przygarnęła je z zalewanej piwnicy, ratując im życie, teraz cały czas musi poświęcić mężowi, który przedwczoraj trafił do hospicjum w terminalnym stanie z rakiem płuc.



Pilnie poszukuję DT dla dwóch kociąt z kk. Kocięta zostały uratowane z likwidowanych terenów hurtowni w Gliwicach. Jedno niestety najprawdopodobniej nie będzie widziało. Są w tej chwili przetrzymywane w piwnicy w klatce, nie możemy im zapewnić lepszych warunków, a pozostawienie ich tam groziło śmiercią z rąk zwyrodnialców. Trzecie kocię z miotu znaleziono przecięte na pół :cry: Kotki mają ok sześciu tygodni, wymagają kontynuacji leczenia. Koszty leczenia i utrzymania pokryje Fundacja. Z DT podpisujemy odpowiednią umowę.

Bardzo proszę o pomoc, bo jak sąsiedzi wyczają maluchy, to nie wiem co z nimi zrobię. Zresztą to nie warunki dla takich malutków schorowanych... => Mila, koteczka, która przeżyła ma DT u Granuli :1luvu:


Dziś (21.05.2010) w sumie trafiło pod naszą opiekę 11 kociąt. Siedem pierwszych z objawami Calici, trzy koleje powikłany herpes, a malutek mam nadzieję zdrowy (podłożyłam go Piksi)
Kocięta na leczeniu
Będę wdzięczna za pomoc finansową, na leczenie i utrzymanie maluchów w domach tymczasowych!


Mrówka
około 6lat, wysterylizowana, zdrowa.
Obrazek
Więcej zdjęć Mrówki


Pepcio 7tygodni, kocurek
Obrazek
Więcej zdjęć Pepcia

Kocięta z mamą u Mary na DT (tym najpilniej szukamy domków)
Kotka młoda, nie ma jeszcze roku, w przyszłym tyg sterylizowana. Sama wychowała się w piwnicy, kiedy młode zaczęły wychodzić na zewnątrz poproszono mnie o pomoc. Domku szukają => Mamusia to Gonia,
i bura koteczka - Milka :) Kocięta mają teraz około 7 tygodni

Gonia około roczna, kotka
Obrazek

Milka
Obrazek
Więcej zdjęć
Kotkę czeka sterylizacja po łikendzie, maluchy szczepienie i są gotowe do adopcji.

2) Piksi została przyniesiona w zeszły piątek półprzytomna z jednym młodym. Państwo wyjeżdżali na komunię świętą i chcieli ją uśpić, bo od trzech dni rodziła... Pachniał gnijącym mięsem... Spytałam tylko czy jest dzika (miała tolerować tylko ich) i czy zależy im na niej. Nie bardzo, wiec kotkę przejęła Fundacja. Na cito został wykonany zabieg (kotka musiała się męczyć zdecydowanie dłużej, doszło do rozległej martwicy mięśnia macicy, baliśmy się o zapalenie otrzewnej) i podjęliśmy leczenie. Na następny dzień to nie był ten sam kot. Apetyt dopisywał, z chęcią zajęła się swoją jedynaczką i jak się okazało jest bardzo miziasta i proludzka. Do kotki wczoraj dołączyło pięć innych kocich noworodków, porzuconych przez matkę, jeszcze mokrych. Piksi zajęła się nimi od razu :D
Piksi ma około ośmiu miesięcy, maluchy do adopcji pod koniec czerwca.
Obrazek
Więcej zdjęć Piksi

3)Sysia biegała jak obłąkana po hurtowni z ciuchami, a pracujące tam babki biły ją miotłą. Świadkiem tego zdarzenia była Alina, która nagadała owym paniom co myśli na temat takiego postępowania, zabrała kotki i mi ją przywiozła :lol: Kotka zakatarzona, z wyłysieniami i wychudzona. A przede wszystkim najwyraźniej niedawno karmiąca, powoli zaczynało się zapalenie piersi. Nakarmiłyśmy ją i pojechałyśmy szukać kociąt. Byłyśmy pod hurtownią trzykrotnie za każdym razem kota nie chciała szukać młodych tylko się z nami głaskać i lazła z miaukiem za nami do auta, więc w końcu poddałyśmy się sądząc że straciła w jakiś sposób miot, skoro go nie szuka.
Tego samego dnia zadzwoniła jedna z karmicielek, że dzieciaki przyniosły jej maleńkie kocięta. Pojechałam po nie i stwierdziłam, że podrzucę Sysi i zobaczymy jak się zachowa. Sysia od razu się nimi zajęła, mimo że maluchy mają około 3-4 tygodni. Nawet przez myśl mi przemknęło czy to nie ten jej utracony miot, może dzieciaki go znalazły i jej podebrały jak była gdzieś zdobywać jedzonko. Ale to chyba zbyt duży zbieg okoliczności byłby :roll:
Sysia ma troszkę ponad rok, maluchy (Blu i Łajka) do adopcji będą gotowe pod koniec maja.
Obrazek

Blue
Obrazek

Łajka
Obrazek
Więcej zdjęć Sysi, Blu i Łajki

Kocięta sześciotygodniowe.
I trzy pingwinki ;) od lewej Kocurek, koteczka, koteczka ;)
Obrazek

Tu pojedynczo dziewczyny:
Koteczka
Obrazek

Koteczka
Obrazek

Strzałka
Koteczka, wysterylizowana, ma około roku.
Obrazek
Więcej zdjęć Strzałki

Max:
Obrazek
Kocur, wiek ok sześciu lat, wykastrowany.
jest samotnikiem lubiącym zaciszne miejsca, był wychowywany wśród psów i kotów, najlepiej czułby się w zacisznym spokojnym domu, nie wymaga specjalnej uwagi domowników. Zaszczepiony, odrobaczony.
Kontakt: 502311695, formica@autograf.pl
Więcej zdjęć

Filemon:
Obrazek
Kocur, kastrowany, wiek ok sześciu lat. Wychowany w domu z psami i kotami.
Jest bardzo towarzyski uwielbia ludzi i dzieci, a najbardziej mężczyzn. Szybko przyzwyczaja się do nowych osób i warunków. Lubi spać w łóżku.
Kontakt: 502 311 695
Więcej zdjęć

Pusia
Obrazek
Kotka, sterylizacja na dniach.
Zdrowa, zaszczepiona, bardzo towarzyska i domagająca się pieszczot kicia. Ma około 10 lat. Bez problemowo toleruje inne koty.
Więcej zdjęć
Kontakt: 502311695 lub szaraprzystan@op.pl

Mysia
Obrazek
Kotka, wysterylizowana, lat 13
Cicha i spokojna, toleruje inne koty, początkowo nieufna, potrzebuje czasu by się przekonać do człowieka.
Kontakt: 502311695 lub szaraprzystan@op.pl
Więcej zdjęć

Powyższe kotki szukają domu w swoim życiu już po raz czwarty z powodu losowych wypadków. Są kochane i na pewno pięknie kocio się odwdzięczą za zapewnienie stałego kąta, miłości i opieki na starość.
Ich wątek jest tutaj

Pusia i Misia szukają wirtualnych opiekunów!

Pyskówka
Obrazek
Została znaleziona na osiedlu w Pyskowicach, przygarnęła ją pewna Pani, oceniła ją na 1-2lata, kotka o bardzo przyjaznym charakterze.
Już zdrowa, zaszczepiona.
Data urodzenia: ok 2008

Mrozik i Dymek
Do domu tylko we dwóch!
Mrozik jest bardziej ufny i towarzyski, Dymek jak na razie przerażony. Trzymają się razem cały czas. Mają około 6 miesięcy.
Oba kocurki kastrowane i zaszczepione.
Data urodzenia: ok 09.2009
Obrazek
Dymek

Obrazek
Mrozik

Lipton:
Obrazek
Data urodzenia: ok. 07.05.2009
płeć:kocurek
maść: biało-czarny
Zaczepiony, odrobaczony, wykastrowany.
Więcej zdjęć młodszego Liptonka i te aktualniejsze
Kontakt: 793064211 (proszę dzwonić po 17stej), halban@autograf.pl

Cicia
Obrazek
Data urodzenia: 2008
płeć: kotka (sterylizowana)
maść: czarno-biała
Zaszczepiona, odrobaczana, wysterylizowana.
Kotka jest charakterna ;) szukamy domku bez dzieci, najlepiej dla doświadczonego kociarza.
Kontakt: 793064211 (proszę dzwonić po 17stej), halban@autograf.pl

Józio
Obrazek
Józio ma ok. 7 lat.
Z uwagi na to, że całe swoje dotychczasowe życie spędził na dworze szukamy dla niego domu z możliwością wychodzenia na dwór. Józio jest kotem z charakterkiem dlatego też poszukujemy dla niego cierpliwego i wyrozumiałego właściciela. Józio wiele przeszedł i wycierpiał; kotek wciąż czeka na swoją szansę i na właściciela, który przygarnąłby go i pokochał takiego, jakim jest gdyż on również tęskni za ciepłem domowego ogniska.
Józio jest zdrowy, silny, wykastrowany, zaszczepiony przeciw chorobom kocim, wściekliźnie i odrobaczony;
Posiada aktualną książeczkę zdrowia.

Marilyn Monroe
Obrazek
Data urodzenia: 2009
płeć: kotka
czarno-biała


ZAGINĘŁA
Pampulina
Obrazek
Data urodznia: nn
płeć: kotka
czarno-biała
Kwarantanna do odwołania

********************************************************************************************************************************************************************************************************************************


(pierwotna wersja wątku, nim przeistoczył się w wątek ogólnofundacyjny :) )
Proszę Państwa, oto Fiołek:

Image

Fiołek ma około trzech tygodni. Został przyniesiony wczoraj do lecznicy przez młodą dziewczynę. Kociak z rodzeństwem był przeznaczony do utopienia przez jakiegoś tam faceta, Fiołka uratowała sąsiadka dziewczyny, trzymała u siebie parę godzin, po czym upiła się i kota pozbyła, zostawiając na osiedlowym śmietniku. Świadkiem tych zdarzeń była ta młoda osoba, która go do mnie zaraz przyniosła. Poprosiłam ją jeszcze, żeby podeszła do tych ludzi i spytała o resztę miotu. Miała mi jak coś je przynieść, ale się już nie pojawiła, więc podejrzewam, że jednak skończyły w wiadrze z wodą.

Pewnie po raz pierwszy opuściły kryjówkę w której wychowywała je mama

Przepraszam za jakość zdjęć, są to zdjęcia komórkowe, ale mam nadzieję, że oddają cały Fiołkowy urok

Fiołeczek nie je jeszcze sam, karmię go Mixolem ze strzykaweczki i nawet sprawnie nam współpraca idzie. Brzusio też trzeba jeszcze masować, no i czekamy na pierwszego koopala, trzymając kciuki coby się nie okazał biegunkowy jak diabli.

Fiołeczek będzie gotowy do adopcji myslę za około trzy-cztery tygodnie.
Ostatnio edytowano Czw wrz 30, 2010 10:41 przez Formica, łącznie edytowano 70 razy
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 08, 2009 16:20

Fiołeczek :1luvu:
Ostatnio edytowano Pt maja 08, 2009 16:24 przez Korciaczki, łącznie edytowano 1 raz
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt maja 08, 2009 16:21

jaki on bezbronny :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35293
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt maja 08, 2009 16:24

Właśnie pojadł i śpi. Widać, że brakuje mu mamy, szuka cucucha, którego mógłby podydać :(
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 08, 2009 16:42

Prześliczny :love: :1luvu: :love:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt maja 08, 2009 16:47

brzydal... :wink:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 08, 2009 16:59

halbina pisze:brzydal... :wink:

Psztyk - fuk. :wink:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 08, 2009 17:12

Jakie cudne kocie dziecko 8)
Czy on jest rudy?
:ok: za Fiołeczka
Ostatnio edytowano Pt maja 08, 2009 17:13 przez Gretta, łącznie edytowano 1 raz
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt maja 08, 2009 17:12

Boże...szkrabeczku... :cry: Takie maniunie a już tyle przygód...niektórzy ludzie to..nie są ludzie :evil:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt maja 08, 2009 17:13

Greta_2006 pisze:Jakie cudne kocie dziecko 8)
Czy on jest rudy?
:ok: za Fiołeczka

Rudy jak bum cyk cyk ;)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt maja 08, 2009 17:16

Greta_2006 pisze:Jakie cudne kocie dziecko 8)
Czy on jest rudy?
:ok: za Fiołeczka

Nie, on jest fioletowy.
Masz monitor B/W?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 08, 2009 17:39

Cudny :love:

Plusia

 
Posty: 844
Od: Pt kwi 10, 2009 15:22
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 08, 2009 17:43

Słodziątko!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt maja 08, 2009 17:47

śliczne są takie fioletowe kicie :spin2: :love: :spin2:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 08, 2009 17:54

No co Wy? nie widzieliście wcześniej rudych fiołków? 8O :wink:

Rudy pręgowany, oczka niebieskie, powoli przebarwiają się na orzechowe.
A imię nadała mu moja córka, która ma cztery latka. Nie nadążam już z wymyślaniem imion, a Nadzieja jest zachwycona, że mogła go nazwać.

Tak więc mamy rudego Fiołka!

Ha! a wśród naszej tymczasowej kociarni mam jeszcze siedmiotygodniowego Tulipana i Stokrotkę. Imiona dla krówek jak się patrzy :lol:
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 69 gości