Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Do PKDT może napisz..?
Lub Kociej Doliny.
mpacz78 pisze:ewa_mrau, napisz na jakiej dzielnicy/ulicy gdyni są te koty.
Łatwiej będzie pomyśleć kto mógłby tam zadziałać.
Dlaczego kwestia sterylizacji wyniknęła dopiero teraz gdy staruszkowie się wyprowadzają, wcześniej nie widzieli takiej potrzeby, jak sobie radzili z rozmnażaniem się tych kotów?
Niestety darmowe (finansowane przez UM Gdynia) sterylizacje w Gdyni są już wykorzystane w tym momencie, mamy u współpracujących wetów płatne od 100zł/szt.
Generalnie sterylizujemy kocice, kocury wolnożyjące kastrujemy sporadycznie - jeśli są uciążliwe w danym miejscu bo znaczą, są gresywne.
Kastrowanie kocurów wolnobytujących z punktu widzenia regulacji ilości kotów nie jest ekonomiczne i nie daje efektu, chociaż zabieg kosztuje około 50% ceny zabiegu kotki, ale wiadomo jeśli jest płodna kotka to kocur się zawsze znajdzie, kocury wolnożyjące mają na ogół bardzo duże terytoria, nie sposób wykastrować 100% kocurów, dlatgo stawiamy na sterylizacje kocic głównie.
Szalony Kot pisze:Pomorski Koci Dom Tymczasowy.
Ogólnie warto wpisać w google "Fundacja Gdynia kot"
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt OTOZ "Animals"
Gdynia, woj. pomorskie
http://otoz.pl/
Gdyńskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom
Gdynia, woj. pomorskie
Numer KRS: 0000238997
Warto zapytać w schronisku, czy współpracują z jakąś fundacją w tym zakresie:
http://ciapkowo.pl/
U nas w Warszawie jest tak, że czasem chyba da się dogadać ze schroniskiem, żeby tam wysterylizowali kota i przetrzymali po zabiegu, z zapewnienem, że kot ma gdzie wrócić.
PKDT: http://pkdt.pl/
http://www.burasek.free.ngo.pl/index.php?s=2
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Evilus, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 346 gości