Jak zrobić wejście w oknie dla kota? str.5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 16, 2011 9:06 Jak zrobić wejście w oknie dla kota? str.5

Sama nie wiem od czego zacząć, dwa dni temu sąsiadka puka do nas,ze w naszej piwnicy coś strasznie piszczy, mąż mówi myszy albo szczury, ale zeszliśmy zobaczyć malutki kotek potem drugi i tak doszliśmy do czterech. Zrobiłam posłanko z kartonów, stare ręczniki i swetry wyłożyłam, pozbieraliśmy cała czwórkę razem. Mamusia kotków nasyczała na nas i uciekła przez otwarte okno. Nie mam nic specjalnego dla kotek karmiących więc zaniosłam to co mam w domu i tak na razie daje puszki animondy 2 razy dziennie, mamusia zjada wszystko, bo znika. Dwa maluszki maja mocny koci katar, od weta dostałam tobrexan do oczu i przemywam oczka dwa razy dziennie i kropie.
Chciałabym was prosić o rady co dalej zrobić z tym przychówkiem, jak znaleźć im domki... Do siebie nie mogę zabrać mam swoje dwie kotulki i to jest mój limit.
Kotki maja 3-4 tygodnie chyba ,pełzają, oczka już otwarte.

DT/DS potrzebny......zginą bez pomocy!!!
Ostatnio edytowano Pt paź 21, 2011 15:59 przez inuś76, łącznie edytowano 6 razy

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Pt wrz 16, 2011 9:56 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore. Pomocy !!!

Podniosę, ktoś doświadczony w temacie może zajrzy.


Najważniejsze w tej chwili jest zdrowie maluchów - fajne byłoby jakieś DT dla nich. I wysterylizowanie kotki, zanim ucieknie w siną dal i zaciąży znów. Dobrze, że kotkę dokarmiasz - nie musi zostawiać małych na długo, a te nie wyziębiają się. Możesz podkładać pod ręczniki butelki z b.ciepłą wodą. A kotce możesz zostawiać suchą karmę - karmiąca kotka potrafi zjeść naprawdę duuuuużo.


Dodaj w tytule 1 postu gdzie jesteś i że szukasz DT.
:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pt wrz 16, 2011 21:46 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

Fajnie by było znaleźć domki chociaż tymczasowe, ale wiem ,że forumowicze zakoceni na maxa. Sama adoptowałam stąd kotkę na dokocenie.
Zaniosłam jedzonko mamusi, ona chyba tez chora, oczy z daleka ma ładne ale słychać jakby oddychała z wiatrem, nie umie tego opisać. Suchą karmę mam ale tylko dla sterylek royala, taka się chyba nie nadaje? Mogę kupić ale jaką?

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Pt wrz 16, 2011 22:34 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

Myślę, że i ta dla sterylek będzie dobra, na pewno lepsza niż nic. A gdybyś miała kupować, to kotce karmiącej podaje się karmę dla kociąt. Czy to Royal, czy Purina Pro Plan, czy Sanabelle, czy inna wartościowa karma - to już zależy od Ciebie :)
Wklejam linki do wrocławskich wątków, gdzie możesz popytać o pomoc/rady:
> wątek schroniskowy
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130024&start=330
> wątek wolontariuszy
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=127144&start=585

nika.wu

 
Posty: 46
Od: Pt paź 29, 2010 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 17, 2011 8:41 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

u wolontariuszy totalne zakocenie :( ale kotki po wyleczeniu i odchowaniu może mogłyby trafić do koącika adopcyjnego , w tym roku co prawda małe zaintteresowanie adopcjami, ale kotki na pewno znajdą domki :ok:
gdyby udało się złapać kocicę, mogę pomóc w załatwieniu bezpłatnej sterylizacji , napisz mi na pw jaki to rejon Wrocławia :)

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob wrz 17, 2011 9:42 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

Kupię karmę dla kociąt, zobaczymy co mają w naszym zoologicznym. Mam dzisiaj wolne to zrobię parę zdjęć maluchom. A czy kotka karmiąca może jeść surowe mięso? indyk, kurczak, wołowine? Mam jeszcze takie witaminy, Felvital dla kotów, to też jej dorzucam do jedzenia.

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Sob wrz 17, 2011 11:37 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

inuś76 pisze:Kupię karmę dla kociąt, zobaczymy co mają w naszym zoologicznym. Mam dzisiaj wolne to zrobię parę zdjęć maluchom. A czy kotka karmiąca może jeść surowe mięso? indyk, kurczak, wołowine? Mam jeszcze takie witaminy, Felvital dla kotów, to też jej dorzucam do jedzenia.

Może ale mięso musi być najpierw przemrożone. Wołowina najlepsza, wzmaga laktację.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 17, 2011 15:18 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

Mam parę fotek, niestety nie mam dobrego aparatu....
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ten whiskazowy i biało-dymny(na zdjęciu biało-czarny) maja cały czas zaropiałe, sklejone oczka, po przemyciu wylatuje z nich dużo ropy.
Marmurkowy i biało-marmurkowy mają ładne oczka, są silniejsze i większe.

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Sob wrz 17, 2011 15:41 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

Ile one mają?
Może doustnie antybiotyk należy podać. Lub mamie coś zaaplikować to i one coś pociągną. zapytaj swego weta.
Z reguły same zakrapianie oczu nie pomaga.Trzeba wkroczyć z ogólnym antybiotykiem.Poza tym ciągle miedzy sobą przenoszą choroby a jak jeszcze mama chora to błędne koło się robi.
Dobre jedzenie wzmocni je ale pogadaj z wetem o innych środkach, dodatkowych.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 17, 2011 15:59 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

zaznaczam sobie

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 18, 2011 8:51 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

ASK@ pisze:Ile one mają?
Może doustnie antybiotyk należy podać. Lub mamie coś zaaplikować to i one coś pociągną. zapytaj swego weta.

Maluszki mają około 3-4 tygodnie tak mi wetka powiedziała, gdy byłam z dwójką najbardziej chorych i dała mi te krople do oczu. Bałam się zabrać całą czwórkę,żeby mama ich nie zostawiła. One same jeszcze nie jedzą, nawet dobrze chodzić nie umieją, tylko tak jakby pełzają.

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Nie wrz 18, 2011 10:41 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

Ndal nie wiadomo, w jakiej miejscowości są kociaki?

Dolnośląskie duże jest...

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 18, 2011 20:15 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

Świebodzice koło Wałbrzycha. Ja pracuje co drugi dzień po 12 godzin, dlatego tak rzadko odpisuje.

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Nie wrz 18, 2011 21:08 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

dziewczyno 8O , śliczny ten bengal mały :D takie piękne... ale dlaczego one potem wyrastają na zołzy i zbóje.... :mrgreen:


Tak jak ASK@ mówi, można podać antyb. - np. Unidox (nie wiem tylko czy maluchom już można i czy jest jak im podać) - faktycznie może dopytaj wetkę. A oczy zakraplać i przemywać (świetlikiem świeżo parzonym, przestudzonym) - dbać, żeby były rozklejone!

cały czas :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon wrz 19, 2011 8:44 Re: 4 małe futerka w piwnicy, chore.dolnośląskie DT potrzebny

inuś76 pisze:Świebodzice koło Wałbrzycha. Ja pracuje co drugi dzień po 12 godzin, dlatego tak rzadko odpisuje.

to niestety trochę daleko od Wrocławia :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1673 gości