
Do widzenia malutki skarbie
nigdy Cię nie zapomnę.................
Denisek to DZIEWCZYNKA!
a więc Denni

od wczoraj w lecznicy u najkochańszej naszej CoolCaty


wielkie dzięki Aniu!!
CoolCaty pisze:Denni już po oględzinach ogólnych. Ząbki faktycznie fatalne. O tyle niedobrze, że największym problemem były kły. Były mocno zepsute i chwiejące się, lekko podkrwawiające. Wszystkie 4 kły, oraz dwa przedtrzonowce musiały zostac usunięte. Krew do badań pobrana, uszy odgruzowane, pazurki obcięte, kroplówka się sączy.
Jutro będziemy mieli wyniki krwi, będziemy wiedzieć więcej. Niunia bardzo słabiutka, ale mam nadzieję, że ma dużą chęć życia i sobie poradzi i przezwycięży kryzys.
w związku tez z tym, że Deni wymaga intensywnego leczenia
bardzo potrzebna jest pomoc finansowa!!
gdyby ktoś chciał i mógł wesprzeć to prosimy o wpłaty
koniecznie z dopiskiem "Denis"
na subkonto Kotyliona w Vivie:
38 1370 1109 0000 1706 4838 7307
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kopernika 6/8
00-367 Warszawa
Denni ma też allegro, zapraszamy do zakupu cegiełki na leczenie dziewczynki:
http://allegro.pl/charytatywna-denni-po ... 00990.html
a tak się zaczęło:
Denisek2
który w schronisku jest chyba od zawsze

Duży dorodny kocur, dzikuskowaty, który kolejny raz
wylądował w szpitaliku...
nazywa się Denisek2
i wygląda bardzo źle, wręcz fatalnie

dzisiaj go zobaczyłam i się przeraziłam,
sama skórka i kości, nie bardzo moze jeść, chociaz ma ochotę
pewnie nadżerki w pysiu, rozrobiłam conva to wypił i trochę gerbera zjadł z palca
i co najdziwniejsze daje się głaskać,oczka mu wyczyściłam, sam do mnie zagadał ze szpitalnego boksiku,
a to przecież dzika dzicz- tak jakby o pomoc prosił...tak mi go żal, on juz tyle razy
zdrowiał i chorował, zdrowiał i chorował, teraz znowu




nie pozwólmy by schronisko było jego ostatnim światem...
Denisek miał zrobione testy FelV/FiV- oba ujemne
Denisek 2 dzisiaj



takim był pięknym kocurkiem, kiedy był zdrowy...1,5 roku temu:


i tutaj jak też chorował
