Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob paź 17, 2009 21:29 Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Dzisiaj o 1 w nocy na torowisku na obrzeżach Wejherowa widzieliśmy kociaka - na oko ze trzy miesiące, paskowany burasek, lewe oko zamglone i sączące, posklejana sierść na grzbiecie.

Niestety nie mogliśmy go zabrać, bo byliśmy na piechotę i nie mieliśmy ani jednej ręki wolnej. Kotek wyszedł z trawy, miaukał i biegł za nami, a ja do tej pory mam przed oczami widok jednego oczka błyszczącego w świetle latarki...
Chcieliśmy po niego wrócić dziś rano, ale znajomi, którzy wieźli nas z Wejherowa do domu, musieli już wracać, a my z nimi, bo jesteśmy niezmotoryzowani.
Gdyby to była inna sytuacja, albo gdybyśmy mieli swoje auto, to byśmy zwinęli kociaka za pazuchę i już by siedział w ciepłym pokoju, a teraz to nawet nie wiemy, czy jeszcze żyje bo tej nocy było mroźno :(

Stąd moja wielka prośba do osób z Wejherowa lub okolic - czy znajdzie się osoba, która sprawdzi, czy ten kotek tam jeszcze jest i przechowa go dla nas do czasu znalezienia transportu?
Kot był na nieużywanych torach w kierunku Żarnowca, między końcówką ulicy Przemysłowej, a takim dosyć długim mostem na jakiejś rzece. Ten odcinek ma jakiś kilometr, ale kociak był tak raczej po środku - już za bocznicą, ale sporo przed mostem. Szliśmy tymi torami z Wejherowa w stronę miejscowości Orle, kociak był na ścieżce po lewej stronie torów. Bardzo garnął się do ludzi, wbiegał pod nogi... To są tereny przemysłowe, obok nie ma chyba żadnych zabudowań mieszkalnych, nie mam pojęcia skąd on się tam wziął.

Proszę, jeśli ktoś może, to niech sprawdzi, czy on jeszcze tam jest...
Chce mi się wyć, jak pomyślę, że może zamarzł, bo go nie mogliśmy zabrać :(


Głupie 250 kilometrów, a taka bezsilność...

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Sob paź 17, 2009 21:43 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Kocia Dusza jest z Wejherowa,ale nie sądzę ,żeby to maleństwo tam siedziało i czekało na to,ze ktoś sie nad nim zlituje!
Biedny maluszek! :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob paź 17, 2009 22:11 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Wczorajszej nocy w Wejherowie było -6 st.. Nie znam konkretnie tego odcinka Wejherowa, ale jakoś tam na pewno trafię.Mogę podjechać zobaczyć, ale kociaka wziąć do siebie nie jestem w stanie :( Z opisu wnioskuję, że wymaga natychmiastowej opieki lekarskiej.Jak długo musiałby na Państwa czekać? Muszę wymyśleć, co z tym kociakiem zrobić, o ile będzie. Wszędzie komplet, a ja żadnego zwierzaka na razie nie mogę wziąć :( może jakiś hotelik.. ale tam przecież nie będą leczyć kota.
Ostatnio edytowano Sob paź 17, 2009 22:26 przez Kocia dusza, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Sob paź 17, 2009 22:25 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Jeśli nie znalazłby się transport, to najwcześniej mogłabym być po niego w przyszłą sobotę, bo w tygodniu nie dostanę urlopu, a to wyprawa na cały dzień. No chyba, że znalazłby się transport w nasze okolice - do Bydgoszczy lub Poznania mogłabym podjechać nawet po pracy w środku tygodnia. Jeśli ten hotelik na miejscu byłby jakiś sensowny i w miarę niedrogi, to ewentualnie wchodzi w grę. Przynajmniej miałby ciepło i pełny brzuszek, a leczeniem zajęlibyśmy się już u nas, tylko niech się mały skurczybyk znajdzie...

Będę wdzięczna, jeśli mogłabyś zajrzeć w okolice tego toru i pokiciać tam - być może kotka już nie będzie, ale wtedy będziemy mieli pewność, że zrobiliśmy wszystko, co się dało żeby mu pomóc.

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Sob paź 17, 2009 22:50 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Jak pokiciam i będzie, to na pewno go zabiorę. Jest sensowny hotelik - 10 zł za dobę z jedziem i żwirkiem (żwirek mogę dać i ew. karmę, ale kiepsą - whiskas..) lub 15 bez tego. Szukam na razie innych opcji, może znajdzie się dt na ten czas albo szybki transport. Szukam. Oby kocio był.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Sob paź 17, 2009 23:07 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Jeśli się kociak znajdzie, to z tym hotelikiem damy radę, chociaż wiadomo, najlepszy byłby transport.

Kotek jest charakterystyczny, bo ma mętne lewe oczko i taki specyficzny wzorek z pasków - jak mi wszedł w światło latarki, to najpierw myślałam, że to jakiś dziwny zwierzaczek, a nie kot.

Dziękuję Ci serdecznie, że poświęcisz swój czas, żeby go poszukać.
Tam była taka całkiem dobrze wydeptana ścieżka w trawie, która szła raz środkiem torowiska,a raz po jego lewej stronie (kierując się z Wejherowa na Orle) i kociak był tam, gdzie akurat ścieżka szła po lewej stronie. Na pewno było to przed miejscem, gdzie tory idą troszkę wyżej niż ścieżka, a sama ścieżka jest przegrodzona kilkoma kupkami piachu.

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Sob paź 17, 2009 23:08 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Rano wszystko przeanalizuję i poszukam ;-)
Gdybym znalazła go w miarę wcześnie, to czy jutro mogłabyś po niego przyjechać?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Sob paź 17, 2009 23:15 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Oby maluszek się znalazł i szybko z nim do weta .
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob paź 17, 2009 23:17 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Tylko gdzie ja znajdę weta w niedzielę :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Sob paź 17, 2009 23:21 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Jutro nie dam rady, bo też nie będę jeszcze w domu, natomiast jeśli kotek będzie, to chyba wtedy faktycznie ten hotelik, a ja będę kombinowała jak najszybciej go tu ściągnąć. Napisz, jak tylko wrócisz z poszukiwań, czy kotek się znalazł :)

Obrazek

Powyżej próbuję wkleić obrazek pokazujący, o który kawałek torów chodzi, żebyś niepotrzebnie nie musiała biegać po krzakach.

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Sob paź 17, 2009 23:24 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Napiszę na pewno. Nie mam jeszcze odpowiedzi z hoteliku - jeśli będzie miejsce, czekam nie jazda do Gdańska. Jedyny wet otwarty w niedzielę, którego znam, słono bierze za wizytę. A jak hotelik nie będzie miał miejsca, to hmm.. Trzymaj kciuki, by wszystko wyszło.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Sob paź 17, 2009 23:27 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Trzymam kciuki, byłam na wątku transportowym, dzięki za wpis. Do jutra!

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Nie paź 18, 2009 6:40 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Tak bym chciała,by sie znalazł!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 18, 2009 10:01 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Zaciskamy kciuki :ok:

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Nie paź 18, 2009 15:55 Re: Czy jest tu ktoś z Wejherowa lub okolic?

Jestem. Niestety nie z kotem. Szukałam 2,5 h, niestety go nie zastałam. Najpierw lało, potem już przestało, ale na pewno musiał się gdzieś schować. Okoliczni mieszkańcy widzieli go podobno pół godziny przed moim przyjazdem.. :roll:
Kociak przeniósł się i przebywa przy moście na ulicy Cichej/Kanałowej. Jest tam osiedle. Ludzi mówią, że przychodzi i bawi się z innymi kociakami, ale jest "niczyj", zresztą jak i reszta kotów. Był jeszcze jeden bardzo przyjazny kotek, ale ze zdrowym okiem.
Jak będziesz jechała w sobotę, podjedź do mostu przy ul. Cichej i popytaj ludzi - wszyscy wiedzą, a kogo chodzi, więc Ci pomogą. Jest tam sporo miejsc, w których kot może się schować (np. stodoły), więc powinien dać darę przetrwać. Ludzi dokarmiają tam koty, więc skoro on podchodził, to i był karmiony. Psy chodzą na smyczach, podobno b. rzadko jakikolwiek pies biega luzem, ma więc dużą szansę.
Ja latałam po tym deszczu, potem po chlapie (wokół tych torów same bagna 8O ), musiałam przejść po "dziurawym" moście, a mam lęk wysokości.. ale dla kota dałam radę;-)
Nie martw się, kot naprawdę ma gdzie się schować.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości