Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 06, 2013 17:54 Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Dostałam właśnie info z Wrocławia, że w sklepie Kakadu, Centrum Młyn, okolice Geant Korona, są dwa koty do adopcji. Jeden siedzi w klatce wystawowej, ma karmę i kuwetę i wygląda raczej na zadowolonego. Ale na tej klatce stoi mały kontenerek, a w nim duży rudy kot, przerażony i syczący na ludzi. Sprzedawca, na pytanie, czy ten kot przypadkiem się nie męczy, odpowiedział: A co, źle tu jemu? On jest przecież do adopcji!
Znajoma nie jest kociarą, ale i ją coś ruszyło na widok tego kota.

Czy ktoś z Wrocka może coś zrobić?

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 06, 2013 18:01 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

:!: :!: :!:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Sob kwi 06, 2013 18:01 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

:!: :!: :!:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Sob kwi 06, 2013 19:23 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Hm, prawdopodobnie wiem kto wystawia tak swoje tymczasy w tamtym sklepie. Przed Bożym Narodzeniem bylo to samo - do tego jeden kociak chory :roll:
Podejrzewam, że one tam na stale nie siedzą i dlatego kot w transporterku (przynajmniej tak bylo w grudniu, a opiekunka byla w sklepie).

Mogę przekazać info. Obawiam się jednak, że ta osoba jest niereformowalna.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 06, 2013 20:13 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Posłałam info do dziewczyn z Ebry
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob kwi 06, 2013 20:18 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

:!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob kwi 06, 2013 21:45 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Dzięki za odzew. Nie chce mi z głowy wyjść ten nieszczęsny rudzielec.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 07, 2013 6:40 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Czy ta znajoma kontaktowała się z kierownikiem sklepu? Bo jeśli tak i nie poskutkowało, to na pewno da radę mail do centrali KAKADU. Kot nie może siedzieć w kontenerku, musi się załatwiać, pochodzić, jak pracownik nie rozumie to może by go wsadzić na cały dzień do beczki (optowałabym o powbijanie tam kilograma gwoździ, żeby nudno nie było ;) )
Trzymanie kota w kontenerze cały dzień = znęcanie się nad zwierzętami = działanie niezgodne z prawem

Polecam pracownikowi i kierownikowi sklepu zapoznanie się z ustawą o ochronie zwierząt http://fundacja-emir.pl/PRAWAZWIERZAT/PL/DOK/4257_u.pdf
z naciskiem na pkt 10:
"utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji"

Zastanawiam się też nad art. 10 a (i 10 b - zabrania się nabywania...)
zabrania się wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli...
Nie dotyczy to schronisk i organizacji prozwierzęcych, ale z tego co zrozumiałam - Pani która tam ma te koty nie działa w żadnej organizacji ani w schronisku, czy tak?
Od Iwonki wiem, że w tym sklepie wystawia zwierzęta kierowniczka schroniska i że fundacja ograniczyła współpracę z panią A. (o ile to ta sama osoba), bo nie chce adoptować kotków do domów, które znajduje im fundacja, jednak karmi koty i leczy, widać ją często u weta.

EDIT: Napisałam maila do sklepu, zakładam że to kierownik, a nie pracownik go odbierze.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie kwi 07, 2013 7:41 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Jeśli kot nadal siedzi w transporterze, proponuję wezwać:
- prężnie działającą organizację prozwierzęcą,
-straż miejską (w chwili jej przybycia najlepiej mieć w ręku ustawę o ochronie zwierząt, bo mogą nie znać),
- narobić szumu (sprzedawcy bardzo boją się negatywnego szumu w swoich sklepach).

Z punktu widzenia dobra zwierzęcia najlepiej byłoby zwyczajnie adoptować tego kota i zabrać go natychmiast, udokumentować warunki, w jakich przebywał i potem robić szum. Skuteczności prawnej szumu nie gwarantuję, ale już afera ze sklepem Kakadu na FB dałaby skutek.

No i skoro wiadomo, że to określony DT stosuje takie "metody adopcji", ale oprócz wsadzenia zaradnej dziuni do pudełka kartonowego nic nie przychodzi mi do głowy.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 07, 2013 7:44 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Ja się tam przejdę w poniedziałek (we Wro będę dopiero dziś wieczorem) i skontroluję co ciekawego dzieje się w sklepie.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie kwi 07, 2013 7:59 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Nie ma szansy na interwencję jeszcze dzisiaj? Może ktoś, kto jest we Wrocławiu mógłby zareagować? Dla kota to kolejna doba w dramatycznych warunkach.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 07, 2013 11:38 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Spokojnie, na pewno kot nie siedziałby tam dobę, pewnie jest wystawiony do adopcji, ale nie wydaje mi się, że siedzi tam dobami.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 07, 2013 11:52 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Też mam taka nadzieję, choć żadnej pewności. A prawde mówiąc, kot nie powinien siedzieć w ten sposób nawet przez godzinę. Z relacji wynika, że jest przerażony, syczy naa ludzi - kto takiego 'agresora" adoptuje? :(

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 07, 2013 13:33 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Jeśli jest pewność, że nie siedzi w kontenerku, to znacznie lepiej.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon kwi 08, 2013 0:00 Re: Halo WROCŁAW! Kot w sklepie siedzi w kontenerku....

Koty przywożone są do sklepu na kilka godzin, po czym zabierane z powrotem do domu, jeśli się nie wyadoptują. Nie ma możliwości, aby kot został w sklepie na noc nawet w klatce, a co dopiero w transporterze. Jeśli to osoba o której myślę, to wie co robi i widocznie miała swoje powody, aby kot pozostał w transporterze, możliwe np., że ten w klatce pochodził z innego źródła i nie chciała narażać rudego na złapanie wirusów itp. To, że kot syczy i wygląda na przestraszonego - zdarza się niestety, że niektóre koty źle reagują na pobyt w sklepie i wówczas nie powinny być tam zabierane kolejny raz, ale to się okazuje na miejscu. Taki kot czuje się w transporterze bezpieczniej niż na widoku w dużej klatce, to też mógł być powód, dla którego był tak trzymany. Myślę, ze najprościej było podejść do tej pani i spytać ją bezpośrednio, dlaczego tak jest i być może uzyskać uspokajającą odpowiedź.
Obrazek
Obrazek Obrazek

edu

 
Posty: 351
Od: Sob sie 28, 2010 16:30

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości