!!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 03, 2012 11:22 !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Bardzo proszę o pradę/ podpowiedzi/ cokolwiek co by mnie nakierowało. Nie wiem czego się chwycic, nie ma postawionej jasno diagnozy. Kociak czuje się fatalnie.

Sprawa dotyczy mojego 6 letniego kocurka. jest z nami od kociaka. Niewychodzacy. Wysterylizowany, w przeszłości miał zrobione testy felv(-) fiv(-), badanie na kardiomiopatię (OK)
Jakieś 2 max 3 miesięce temu (dokładnie nie pamietam) zmieniłam kotom karmę, Kogutek był kotem pulchnym ale też nie opasłym, zaczął szczupleć co odebrałam pozytywnie i zwiazałam z inną karmą. Teraz nie wiem czy to karma czy choroba. Koty mają dostęp do suchej karmy non stop, więc trudno mi powiedzieć jakie ilosci w tym czasie jadł. Jest to kot dośc spokojny, leniwy, lubi się miziać, więc zmian w zachowaniu tez nie zauwazyłam.
Ok. wtorku zauwazyłam że nie bardzo interesuje się miską, w środę na zachetę dałam mu puchę mokrego, zjadł. W czwartek nie bardzo chciał jeśc nawet mokre. Zjadł trochę, po jakims czasie zwymiotował. Wymioty bez zdnych szczególnych oznak, karma która zjadł. Bardzo słaby. Przeważnie spi. Mało pije.
Pojechalismy od razu weterynarza. Miał zrobione badania krwi.
Czwartek
Morfologia OK
Alat i Aspat niewielkie przekroczenie
(GOT - 5,2 u/l; Gpt - 126 u/l)
chyba jeszcze nieznacznie przekroczona bilirubina. Badanie obecnie są w klinice , zapomniałam skserować.

leki:
Synulox, klanohepar(jednorazowo, zła reakcja), Katosol, vit B1, cała strzykawa glukozy. Zrobił jeszcze nieiwielka kupkę, skupione, nie za twarda, kolor normalny.

piatek:
Usg, wykazało niewielkie zmiany watroby.
Seria leków jak w czwartek (bez klanoheparu) dodatkowe leki do domu Urosal, Urospol
Diagnoza:
stan zapalny przewodów żólciowych, niewielkie zmiany na wątrobie, podawać leki w domu. Wyniki nie są złe. W porę zareagowałam na chorobę. W razie wymiotów skierowć się na dyzur do jakiegoś dyżurnej przychodni. W razie braku poprawy we wtorek wizyta.

Sobota
troszkę zjadł piersi z kurczaka, mało pił. nawadnianie na siłe powoduje od ruch wymiotny więc nie naciskalam pil ile chciał. Słaby ale przychodzil mizial się.

Niedziela
Osłabienie, zjadł z dwa malunie kawaleczki piersi, wody nie chciał, skusił się sam na mleko ktore mialam w kubku. Po dwóch godz ok 12stej chciałam go nawodnic, do pyszczka strzykawką. Zwymiotował to co zjadł wieczorem i czesc mleka. Jeszcze schudł ale to chyba normalne jak prawie nie je.

Pojechalismy do dyzurnej kliniki. Lekarz zalecił pozostanie w klinice. Sluzówki blade ( ledwie rozowe),sluzówki w oczach zapadnięte. lekarz dostrzegł że śluzówki zazółcone. nie wiem czy pod jego sugestią sama to zauważyłam czy tak jest. Sama nie wiem.
Kroplówka dożylna, antybiotyk,
rentgen całego kociaka. niewykazał nic niepokojacego.
Usg - nieliczne zwłóknienia watroby, niewielka ilośc płynu w jamie brzusnej między jelitami a watrobą.
badanie elektrolity - w normie.
Morfologia OK

Bez diagnozy. Lekarz powiedział że dziś (pon) skonsultuje wyniki z innymi lekarzami i zaproponują tok leczenia.

Dzis przed chwila rozmawiałam z lekarzem.
Kogutek troszkę zjadł. Zrobili powtórne USG, brak płynu w jamie brzusznej, wykazało zmiany w strukturze ściany jelita.
Na chwilę obecną nie mogą przeprowadzić jakiegoś badania w kierunku stłuszczenia watroby bo kot musi byc 12h na czczo a on trochę zjadł. Nie wiem dlaczego nie zrobili zanim podali mu jedzenie :roll: bo lekarz wspominał ze to czesto wystepujaca choroba u kotów...

Brak diagnozy. Mówią że jeżeli dokładnie stwierdzic obraz jelit czy watroby trzeba by zrobic biopsję. Na chwilę obecną kot jest za słaby. Dlatergo szukają dalej.
Mają jeszcze do 11 zrobić jakis specjalny test z krwi na trzustkę.

Na codzień kociaki są po opieką innego weterynarza tzn. rzadnego z tych w klinice w której jest obecnie.
Co do kliniki. Wiem że wyciagają z klienta kasę, mozliwe że robią badania potrzebne lub nie. Cena za przewidziane leczenie w najblizsze dni nie duża a kosmiczna. Ja jako laik nie wiem co tzrba co nie więc godzę się na to co proponują.
Moje panie wetki są dziś dopiero po 15. Napewno się znimi skonsultuję.

Na chwilę obecną wydaje mi się że dobrze by było gdyby przynajmniej z dobę został jeszcze pod kroplowkami w klinice.

Potrzebuję waszej oceny sytuacji, porady co dalej robić. Jestem podłamana. Brakuje mi pomysłów.co robić by nie popełnic błedów, opcjonalnie zeby leczenie w klinice nie było takie na przetrzymanie. Czy powinnam zasugerować jakieś jeszcze badania?

Dopisane:
Był jeszcze robiony profil nerkowy z krwi -OK

Mam jeszcze pytanie. czytałam że stłuszczenie wątrobu jest wykrywalne na usg i jest to badanie podstawoewe przy jej zdiagnozowaniu. W klinice mi powiedzieli że na usg raczej tego nie widać. Potrzebna jest biopsja. dziś wspomnieli o jakims badaniu z krwi w tym kierunku. jak to jest naprawdę?
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Pon gru 03, 2012 12:16 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Sprawa pilna.
Mam nadzieję, że odezwie się ktoś obeznany z tematem.
Może Blue uda mi się telepatycznie przywołać?
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon gru 03, 2012 12:17 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

profil nerkowy zrobiłaś również?tak mój tymczas teraz trafił pod kroplówki. Nerki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56011
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 03, 2012 12:43 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Tak robiłam. Jest OK. Zaraz będę dzwonic do kliniki, będą nowe wieści.
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Pon gru 03, 2012 12:47 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

kiri pisze:Mają jeszcze do 11 zrobić jakis specjalny test z krwi na trzustkę.

To prawdopodobnie będzie badanie na enzymy trawienne.
Niewykluczone, że wśród przyczyn chcą wyeliminować zewnątrzwydzielnicze zaburzenia trzustki, które są bardzo prawdopodobne przy chudnięciu, tyle że zazwyczaj kot wówczas jest straaasznie głodny.
Mój Tygrys właśnie z tym schorzeniem walczy przy pomocy wetów i mojej i objawy (i wyniki badań) są nieco inne.
Przy czym w badaniach z kwi enzymy są w zasadzie w normie (!), a dokładna diagnoza wyszła na podstawie "badania na strawność w kale". Ale trzustka może być chora współistniejąco. Może zasugeruj badanie kupki na strawność?
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 03, 2012 12:55 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

kiri pisze:Tak robiłam. Jest OK. Zaraz będę dzwonic do kliniki, będą nowe wieści.

Robale?
Moja tymczaska cudem śmierci umknęła po zatruciu robalami. Dziś w nocy sie z nią żegnałam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56011
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 03, 2012 12:57 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

mam kolejne wieści.

trzustka OK

kolejne badania niedobre

ggt - norma 1 jest 7
bilirubina - norma 15 jest 84
triglicerdy - norma 1,13- 3,32

Są odrobaczane, ostatnio jakieś 6 miesiecy temu
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Pon gru 03, 2012 13:10 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Trzustka ok ale na podstawie jakich badań?
Ja walczyłam z moją kotką kilka miesiecy - podobne objawy.
Było podejrzenie problemów z trzustką - robiłam SpecFPL (IDEXX) plus wszystkie badania dot. trzustki (trójglicerydy, kw.foliowy, B12, lipaza, amylaza).
Przy problemach z trzustką również wypadałoby zrobić fruktozaminę (cukrzyca).
Ostre zapalenie trzustki jest dość bolesne, przewlekłe może trwac niezauważone.

Pilnuj morfologii - co kilka dni, bo przy problemach z wchłanianiem i kroplówkach szybko wejdzie anemia.
Ja dodatkowo zrobiłam mojej kotce RTG z kontrastem - było podejrzenie ciała obcego itp.

Podawałam na trzustkę enzymy dla kotów, ale lepsze wyniki uzyskuje się przy podawaniu enzymów ludzkich (Kreon).
Wspomagająco dawałam Ornipural przez 2 tygodnie.
Dokarmiałam na siłę małymi dawkami - przez tydzień dawałam mięsko w płynie Troveta (CCL), łyżeczkę, góra dwie co 2 godziny. Jak kot nie je, nie ma siły do walki.

Tyle mi się teraz na szybko nasunęło.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon gru 03, 2012 13:11 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Morfologia ok i śluzówki blade?
Piszesz że kocurek w przeszłości miał badania na kardiomiopatię.
Coś się działo?
Dlaczego był badany i na czym to badanie polegało?

Czasem przy niewydolności serca dochodzi do uszkodzenia wątroby z powodu niedotlenienia.
Dlatego się dopytuję w tym temacie.

Co kocurek dostaje w kroplówce?
Koniecznie powinien dostawać aminokwasy, witaminy, mikroelementy, być żywiony w ten sposób a nie tylko nawadniany.

Te robione badania krwi naprawdę są wszystkie takie ok? (te które wychodzą ok)
Możesz wkleić jakie są dokładnie opisy usg?

Blue

 
Posty: 23915
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon gru 03, 2012 13:18 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Blue, Kogutek jest NFO, więc pewnie dlatego miał kontrolnie badanie w kierunku HCM ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon gru 03, 2012 13:24 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Na trzustkę mial jakiś test, nie wiem jaki. Podobno on potwierdza jej prawidłową funkcjonalnosć. Lekarz mi takie informacje podaje przez telefon.
Perwsze nadania te z czwartku ogladało dwoch lekarzy po za ty co jest przekroczone obaj nic innego nie powiedzieli.

Na kardiomiopatie miał ro bione badanie profilaktycznie, przez kardiologa, nic się ni dziło. To było robione aparatem usg.Poprostu zrobiłam wszytkim kotom sprawdzająco.

Reszty badań nie moge wkleić bo te z czwartku zostawilam w klinice. Kolejne na bierząco tu wpisuję.

Kroplówke dostaje wzmacniającą. lekarz teraz mówił ze jest lepiej kondycyjnie ale muszą go jeszcze podszprycować kroplówkami bo nie dostanie nic jeść. Jutro badanie w kierunku stłuszczenia wątroby , na podstawie tego że ggpt,bilirubina i trójglicerydy podwyzszone.
czy to możliwe przy tych wynikach? czy te wyniki są mocno przekroczone?

I bardzo Wam dziękuję za oddzew!

dopisane:
na USG nie widac było powiekszonej watroby, nie wiem czy to ma znaczenie.
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Pon gru 03, 2012 13:35 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

możliwe jest stłuszczenie wątroby przy takich wynikach, biopsja powinna dać rozpoznanie. A jak u niego z apetytem, je coś w ogóle? Trzustka też wchodzi w grę :roll:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon gru 03, 2012 13:38 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Pisałaś, ze on nie je i wymiotuje - długo tak już? To stłuszczenie wątroby może być własnie wynikiem tego niejedzenia. U mojej tez tak wyszło, dlatego pierwszym tropem była wątroba - a później okazało sie, ze wątroba była skutkiem, nie przyczyną.

Tak mi się teraz przypomniało - moja kotka miała przy zapaleniu trzustki b.wysokie leukocyty.
A wątroba po Ornipuralu wróciła b.szybko do normy.

Dużo kciuków za Kogutka :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon gru 03, 2012 14:01 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

Tak jak pisałam. Trudno mi powiedzieć jak bardzo ograniczył jedzenie suchego. Mokre zawsze jadł bo lubi. Bardzo mało je od wtorku.

Po 15 stej zadwonię do moich p.wet. zapytam jaki był wynik leukocytów.
Strasznie mnie przestraszył tym że jednak biorą po uwagę stłuszczenie. Boję się żeby nie było zbyt rozlegle bo wtedy podobno jest nieuleczalne.

wiecie gdzie mogę poczytać o przekroczeniach tych ostatnich wyników? wetruje internet ale nic mi sie nie udało znaleźć odnosnie kotów.

Ornipural trzeba chyba sprowadzić z zagranicy? czy jest jakis inny odpowiednik

Ivette, je bardzo mało. W ostatnich dniach w jeden dzień zje mało w drugi ledwe ze ledwie.

Czy Twoja kotka miała stłuszczenie?
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Pon gru 03, 2012 15:31 Re: !!!!Potrzebuję pilnej porady- ciężko chory kociak.

kiri pisze:mam kolejne wieści.

trzustka OK

kolejne badania niedobre

ggt - norma 1 jest 7
bilirubina - norma 15 jest 84
triglicerdy - norma 1,13- 3,32

Są odrobaczane, ostatnio jakieś 6 miesiecy temu

GGT- wzrost aktywności:
cholestazy wewnątrz i poza wątrobowe
ostre i przewlekłe zapalenia trzustki
ostre zapalenie wątroby
choroba wrzodowa okrężnicy
(w Wartościach Referencyjnych dla badań wet. Winnickiej norma u kota jest do 10 U/l)

bilirubina- wzrost
żółtaczka hemolityczna (rozpad krwinek)
żółtaczka mechaniczna (utrudniony odpływ żółci)
żółtaczka miąższowa (uszkodzenie kom. wątroby)

triglicerydy- wzrost
cukrzyca
zapalenie trzustki
nerczyce
niedrożność przewodów żółciowych

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 874 gości