powiemy co i jak i już później to będziemy tylko do siebie zapraszać:)Więc ja to jestem Kasia o mnie pisać nie będę bo i nie ma o czym...
Jest Duduś <Rudy jak mnie zdenerwuje, Dudiątko jak jest miziakiem a Duduś poprostu o jak jest sobą>
Dudek trafił do mnie jakieś 5 lat temu brudny brzydki itp - jak to kot schroniskowy.... był maleńki bo nie miał jeszcze nawet 2 miesięcy... teraz chłopak dorodny i pełen klasy no tylko Duduś mój to specyficzny jest ...kochany....nie lubi innych kotów tzn Filipa powiedzmy że akceptuje natomiast małe tymczasowicze nie mają prawa go dotykać< zapchleńce jeszcze czymś pobrudzą jego pięknie wymyte futro> Dudek trafił do złego domu... 
< mojego domu>:P to typowy kot wychodzący 
uwielbiający trawe trawe i trawe ...i to nie taką posianą w pojemniczku !o nie!!....tylko trawę na podwórku i nie ma mowy o innej .Dudek kocha rześki powiew wiatru i to nie taki w oknie o nieeeee.... tylko taki po za murami:P niestety domku nie mam<więc szelki idą w ruch i codziennie ta ruda krowa idzie się paść na podwórkowe pastwisko:)pasiemy się po 30 min do 1h i wracamy....Dudek to moja miłość:P<nie jedyna>;)
To tak w skrócie o Dudku bo przecież jeszcze trochę muszę i chce napisać o innych
Wracając z pracy w październiku 2012r usłyszałam miaUUUczenie... myślę sobie...nie nie nie!! nie zatrzymam się! niech inni pomagają ....myślę nie zatrzymam się a moje nogi już zawróciły i kierują się pod drzwi garażu z którego dochodzi płacz.... stoją dwie osoby razem ze mną zastanawiają się czyj to garaż , pomysłu nie ma więc idą, zostaje sama<o boshe> po 30 minutach odnalazłam firme która owy garaż wynajmuje. zapamiętałam tylko text kobiety która powiedziała...otwórzmy drzwi niech ucieknie! i żeby mnie nie dotkną....miałam ochotę ją udusić ...no nic po trudach i zmierzeniem się ze Swoimi lękami małego zapchlonego zarobaczonego cudaska zabrałam na dt<mój pierwszy tymczas> "niestety"
Filip został u nas na stałe<warunek TZ że już nigdy nię bede DT dla nikogo> no oczywiste że się zgodziłam..... 
link do watku viewtopic.php?f=13&t=135409 
I tak właśnie się zaczęło... teraz nie wiem które to już tymczasy sa u mnie....
Postanowiłam że zrobię jeden ogólny wątek na którym będę pisać o tymczasach i o moich kotach,,,w którym będę dzieliła się z wami smutkami i radościami dnia codziennego w kocim domu:P
ze względu na to ze prowadzę parę wątków wkleję teraz tylko linki do nich aby sobie można doczytać natomiast wszystko co do nich będę pisać już tu:)
Obecnie w domu mam trzy male maluchy:P Pipi Smołek Fingerek ....Finger zmienił imię na Tomcio Palusze:)<ze wzgledu na czarny paluszek:P?
wczoraj Smołek miał zabieg ..bo maluch miał przepuklinę pepkowa...niestety dzis jak go odebralam okazalo sie iz wszystko wyplyw na wierzch a szwy puscily....
Smołuś pojechał znów do kliniki ...wieczorem go odbieram.Mam nadzieję że wszystko będzie ok. link do malych viewtopic.php?f=1&t=145724
teraz najważniejsze na tą chwilę PILNIE poprostu PILNIE prosze o wsparcie ...potrzeba mi 50zl na bilety ..muszę odebrac z wielunia 2 koty ktore jada na ds!!! bazarek nic nie rusza a w sobote musze tam juz jechac.
:( nie mam nawet od kogo pożyczyć tej kasy a stan w banku pokazuje 0zl:(:( może ktoś jest w stanie pomoc??Mam nadzieje ze ten wątek będzie się cieszył większym powodzeniem niż wszystkie inne bo coś mam echa do tego
?
bando 