Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 14, 2012 21:33 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

noo,super domek to jest
jakieś teraz takie superowe te domki są ostatnio
ja też sobie poryczałam
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 14, 2012 21:44 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Ja też...

Dom u Pani Sylwi to jest fantastyczny dom, sama - 3 lata temu - zawoziłam tam Sugara [']
Lepszego domu dla Karo nie mogłam sobie wymarzyć...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 15, 2012 7:40 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

o matko, jak cudownie.....dziękujemy Pani Sylwio....Karo-Jaś nie mógł trafić lepiej :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 15, 2012 13:48 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

dziewczyny, zgłosił się Pan który w w lipcu 2009 adoptował kotkę z marmurowej i ma z nią problem.
Nie mam już listy mailowej do ogłoszen bo wycofałam się że schroniska, przesłałam maila do kilku z Was ale nie wiem czy mam aktualne adresy.
Pomyślcie proszę co Panu odpisać. Pan napisał do mnie i do Ingi ( ale chyba na stary adres, zresztą nie wiem)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 15, 2012 14:22 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Etka pisze:dziewczyny, zgłosił się Pan który w w lipcu 2009 adoptował kotkę z marmurowej i ma z nią problem.
Nie mam już listy mailowej do ogłoszen bo wycofałam się że schroniska, przesłałam maila do kilku z Was ale nie wiem czy mam aktualne adresy.
Pomyślcie proszę co Panu odpisać. Pan napisał do mnie i do Ingi ( ale chyba na stary adres, zresztą nie wiem)


wiem, mail dotarł do mnie, Panu odpisałam: zadałam dużo pytań (m. in. w jakim wieku była adoptowana kotka) ale jeśli tylko Pan ma książeczkę zdrowia, że tak powiem, rozpoczętą przez łódzkie schronisko - ma prawo do sterylizacji za przysłowiową złotówkę...
a ponieważ to nie pierwszy taki przypadek - pozwolę sobie go zacytować

Witam.
Trzy lata temu 22.07.2009 adoptowaliśmy ze Schroniska na Marmurowej kotkę.
Byliśmy przekonani o przygarnięciu wysterylizowanego zwierzaka. Jednak teraz nasza kotka najprawdopodobniej jest w ciąży.
Zachowuje się zupełnie inaczej niż dotychczas, ma powiększone sutki, urósł jej brzuch i szuka sobie miejsca w szafie.
Nie bardzo wiem co teraz z tym zrobić. Z braku miejsca nie jesteśmy w stanie pozwolić sobie na więcej kotów.
Proszę o kontakt.


rozumiem, że opiekun kotki może nie jest/był świadomy, nie zauważył wcześniej, że kotka może być ciężarna,... nie wiem, czy był z kotą u weta - te wszystkie pytania zadałam w mailu i czekam na odpowiedź, ale tak czy siak - żenua


może i strzelam sobie w kolano, nie pierwszy raz zresztą, ale mam dość już prywatnego folwarku w łódzkim schronie... bo kto zbiera za wszystko, co złe? wolontariusze, po prostu i zwyczajnie. Bo przecież to nasza wina, że wydałyśmy kota bez sterylizacji, mimo że notka o przeprowadzonym zabiegu była w karcie kota. A ja co? jasnowidz? jak widać bliznę po sterylce, to wiem, że zwierzak wykastrowany, ale jak kotka siedzi w schronie pół roku? sierść dawno zarosła... a nikt w oczach rentgena nie ma - wierzymy w to, co jest w papierach. Jak to w ekonomii...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 15, 2012 15:41 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

No to czekamy, co Pan odpisze.
Bo jeśli wziął kociaka - to on mógł być nie wysterylizowany, a Pan zapomniał przyjechać na sterylkę w odpowiednim czasie...
A może to coś innego?
3 lata to długo. Jeśli to kotka wychodząca - to powinna zajść w ciążę znacznie wcześniej, nie dopiero po 3-ch latach :roll:
Chyba, że zaczęła wychodzić dopiero teraz...
Musimy poczekać, co Pan odpisze.
W schronisku ma darmową sterylizację - tu nie ma dwóch zdań
Takie rzeczy się zdarzać nie powinny.

Dziś nawet to nie jest w stanie zmącić mojego dobrego humoru, bo dziś był dobry dzień dla kotów w schronie :ok: :ok: :ok:
Trochę gorszy dla mnie, bo zostałam podrapana przez dzikusa Filona, obsyczana przez Tako-Bolka, dosta łam pazurzastą łapą od Puśki, a na koniec - zestresowana Fiesta zesikała mi się na kolanach :twisted: :twisted: :twisted:

Ale i tak jestem szczęśliwa bo
- do cudownego domu do Warszawy ( do Ani i Jej T-żeta ) pojechał PUSZEK - niewidomy 7-latek, który ostatnio marniał w oczach i był coraz smutniejszyn - Aniu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
dojechali już do domu i Puszek się zaznajomił z kuwetką - kciuki za dokocenie i polubienie się z rezydentką bardzo wskazane :wink: :ok: :ok:
- do starszej pani o wdzięcznym imieniu Aneta :mrgreen: pojechała 6-letnia bezzębna Fiesta
- poszły też dziś 4 maluszki ze schroniska
- i poszedł jeden dzikawy maluch z parkingu mojego osiedla - czarno-biały Pomponik - to już nie ze schroniska, ale z lecznicy
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :mrgreen:
Ostatnio edytowano Sob wrz 15, 2012 17:15 przez Duszek686, łącznie edytowano 1 raz
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 15, 2012 16:13 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Czyli pojechał Puszek, super :D

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 15, 2012 17:23 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Tak, pojechał Puszek - super się cieszę, bo on ostatnio był taki potwornie zrezygnowany... A jak tylko Ania do niego weszła do boksu - to jakby nowe życie w niego wstąpiło :D - miział się i tulił i ocierał :ok: :D
Puszek siedział w schronie równe 3 m-ce - trafił tam 15.06.2012r
Z małą przerwą na pobyt w pseudo-domku u pewnej pani :twisted:
Niewidomy kot. 3 miesiące sam, w boksie metr na półtora...

Dexter jest niestety bardzo zagrzybiony, dość ryzykowne byłoby łączenie go teraz z 7-letnią kotką rezydentką.
Mam nadzieję, że i on i Odi znajdą równie wspaniałe domki, jak Puszek.
To są przekochane koty :1luvu:
Dexter jest niestety niejadek :roll:
Nauczony ewidentnie jedzenia ludzkiego - kręci nosem na najlepsze suche karmy :roll:
A chudzinka z niego straszna :roll:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 15, 2012 17:44 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

wspaniałe wieści :1luvu: :kotek:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 15, 2012 21:42 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Puszek! Jak sie cieszę :D

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie wrz 16, 2012 10:53 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 16, 2012 16:40 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Dziś do super cudownego domku (dawnego domku Mruni- Zosi)- do Asi i jej Tż :1luvu:
pojechał Kminek :ok: :ok: - na razie siedzi za lodówką..

poszła też dzisiaj do suuuper domu:
niebiesko- zielona

i maluch 4 miesięczny z szafy białasek z burym

a Malwina miała dziś odwiedziny,
zrobiła wszystko, żeby pokazać
jaka z niej jędza, ale goście byli
niezwykle cierpliwi i wyrozumiali
zobaczymy co z tego wyniknie...może :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 16, 2012 16:55 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

ruru pisze:Dziś do super cudownego domku (dawnego domku Mruni- Zosi)- do Asi i jej Tż :1luvu:
pojechał Kminek :ok: :ok: - na razie siedzi za lodówką..

Łał, super, to taki kotunio wzruszający.
Oswoi się, trzeba mu tylko czasu i miłości :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 16, 2012 17:19 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Na pewno się oswoi :ok:
Obrazek

Bardzo się cieszę
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 16, 2012 17:57 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

:ok: :ok: :ok: :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 72 gości