Moderator: Estraven
Zakocona pisze:Bardzo jestem wdzięczna Sisay za dotychczasową opiekę nad DZekusiem. Jednak zdecydowałam, że wezmę go na dożywocie, bo dziadek wymaga teraz więcej troski. Dostaje różne leki, witaminy, a ja mam duże doświadczenie z nerkowcami. Poza tym zostały mi karmy i leki po zmarłej niedawno, nerkowej kotce, jeszcze starszej od DZekusia. Sisay i tak ma duzo zwierząt i obowiązków bez DZekusia.
Przebieg tej choroby jest zawsze różny u każdego kota. Są nawet takie, które zyją z bardzo wysokim mocznikiem. Niewątpliwie wyleczenie stanu zapalnego organów i zażegnanie anemii miałoby duży wpływ na dalszy postęp choroby. Ożywienie DZekusia można z pewnoscia przypisać lepszym wynikom krwi.

Zakocona pisze:Śpi juz tylko na kanapie.Pod stolikiem bywa rzadko. Bardzo rzadko też wyleguje się na parapecie. W sumie czuje się dobrze. Oby tak najdłużej.![]()
Zakocona pisze:Dżekuś ma niezmiennie dobry humorek. Czasami je więcej, czasami mniej.Oby jak najdłuzej czuł sie tak dobrze.

Użytkownicy przeglądający ten dział: CheshireCat93, elmas, koszka, kota_brytyjka i 39 gości