Tymczasy u horacy7. Wizyta PA w Białołęce potrzebna !!!

Basia poszła w miasto :wink:

Kseruje papierzyska.
Będzie jeszcze brakowało wyniku ostatniego badania wycinka ale najwyżej później zeskanuje.
Prosiła mnie żebym podziekowała Marzeniu za ofertę pomocy.
Na pewno chętnie z niej skorzysta.
Jak wróci do domu to się odezwie. Będziemy próbować.

We wtorek ma echo serca a chemię chyba (?) od środy.
Trzeba knuć :ok:

i pozdrawiam. :1luvu:

Kto może skontaktować się z Basią.?
Tel.nie odpowiada a trzeba do 20tej wysłać Marzenie na maila Pet i histopatologie
Pilne !

Ja wcześniej do Basi dzwonilam, ona kserowała i miała pójść na pocztę.
Problem w tym, że nei ma tego zeskanowanego i nie może wysłać na maila tylko pocztą.

Kurczaki, to jedyny telefon do Basi, ona nie ma stacjonarnego.
Jeżeli nie odpowiada to i ja się nie dodzwonię :oops:

Rzeczywiście nie odpowiada... :oops:

Wysłałam jej sms-a, ale nie wiem czy odbierze...

Wiem, żę Basia walczy ze skanerem.
Coś chyba z tego będzie :ok:

Ok gadała z Tobą jak dzwoniłam

Wszystko przekazałam
Basi syn wyśle

No, no do mnie też...
Bo ja tyż upchnę tam gdzie mówiłam.

Przepraszam ,że się nie odezwałam lecz najpierw źle się czułam,później dreptałam po laboratoriach ,ksero,pocztach by wysłać surowicę na bartonellozę.Jak wróciłam to padłam bo ból nie daje odetchnąć.Marzenko dziękuję Ci bardzo przepraszam lecz w tym amoku badań wyleciało mi to z głowy.Mój syn już pobiegł do kolegi by przesłać wyniki do Marzeni bo jeszcze skaner odmówił współpracy.Nie mam niestety ostatniej histopatologii z Olsztyna którą powtarzano,nie jest ona spójna z poprzednią.Marzeniu doślę to po niedzieli bo wynik jest w szpitalu niestety.Powiedziano mi tylko że to typ raka który dotyczy piersi i żołądka.Dziękuję dziewczyny.Kopie dokumentów dwa komplety poszły na adres Zosi pocztą ,w razie czego jeden trafi do Marzeni.

Przez swoje problemy zapomniałam napisać o tym ,że dwa dni temu przyszła paczka z pasztecikami którą zamówił Renifer za pieniążki z bazarków.Dziękujemy.