za namową paru cioteczek forumowych zakładam wątek swoich kociastych.
Jeszcze nie mam koncepcji na dłuższe wywody, więc na razie przedstawię urzędujących.
Kosia (Kośka, Kosiaczek, Koszka, etc..) - moja najukochańsza koteńka nr 1, skończyła w tym roku 13 lat, pers (szylkret dymny), wybredna, marudna, złośliwa, upierdliwa, struwitowa, niejadek, aspołeczna.. moja wyjątkowa dziewczynka.
edit lipiec 2012: Kosia dumnie posiada pnn w 1 stopniu
zdjęcie z sierpnia '12:

Brumiś - (Brukot, Bru, Brukotek, Bruś, etc..) - synek mojej mamusi, 7 lat, maine - coon, największy przytulak świata, sam wchodzi na rączki, siada na komendę, przychodzi na gwizdanie i wie, jakie ma ładne oczy...

zdjęcie z sierpnia '12:

Franka - (Franeczka, Frania, Franusia, Franczeska) - moja najmłodsza córeńka, 6 miesięcy, maine - coon, jak to dziecko: wszystko gryzie, łapie muchy, kopiąc w kuwecie ma rozrzut żwirku na 3 kilometry, kochana, mądra, strachliwa... cudne dziecko, no!
zdjęcie z sierpnia '12:

Taka nasza gromadka.