» Pt paź 28, 2011 15:44
Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?
Problem z tasiemcami zniknie jeżeli kota raz porządnie odrobaczymy homeopatią, niestety trwa to minimum 3 miesiące czyli 3 kolejne rzuty rozmnażania się robali. Potem trzeba pilnować i podawać kulki 3 dni przed pełnią i w pełnię, na wypadek gdyby znowu coś się pojawiło i pozbyć się od razu gdy jeszcze małe dranie.
Moje koty są wychodzące, równiez zjadajace myszy, odrobaczam je od października ( zaczynając tuż przed pełnią) i odrobaczam przez listopad, grudzień, styczeń. Obce ( a właściwie cudze, wiejskie, które dostają w gospodarastwie tylko mleko i won na myszy) czyli te które dochodzą tylko na kolację i śniadanie dostają kulki do pokarmu przez 3-4 miesiące i oczywiście przed pełnią, co miesiąc.
Obserwuje swoje koty i jeżeli zauważę coś niepokojącego to oczywiście nie czekam do pełni tylko podaje natychmiast kulki.
Oczywiscie koty mają różną odporność tak jak człowiek, jedne łapią częściej robale, inne przez całe lato są "czyste" . Przez lata obserwując je wiem, którym muszę podać częściej kulki a którym tylko na jesieni i wtedy tylko przed pełnią.
I jeszcze jedna uwaga :
po ostatnim mailu jaki otrzymałam z prośbą o pomoc w ratowaniu silnie zarobaczonych kociąt proponuję nie karmić maleństw puszkami, saszetkami, suchym pokarmem. Gdy sa wycieńczone zawsze podaję (oprócz kulek) pokarm naturalny, gotowany kurczak, gotowaną rybę z wodą, twarożek, jajecznice na maślę, smietankę 30 % z wodą ( pisałam już o tym). Potem wprowadzam pokarm surowy, bez suchego i konserw. Zawsze przy osłabionym organiźmie podaję kociętom mleko w proszku dla kociąt zmieszane z conwalescence w różnych proporcjach, w zależności od stanu kocięcia.
Jak chore jest dziecko to też podajemy mu inny pokarm a nie konserwy i czipsy...
Dla dorosłych kotów też radzę ograniczyć konserwy i czipsy. Człowiek może się rozchorować jedzeąc tylko konserwy więc dlaczgo nie kot ? Kot to drapieżnik, musi jeść surowe mięso, a na deser może dostać trochę suchego lub galaretkę czyli saszetkę.
joanna