Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 19, 2011 10:39 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Kitka z Więckowskiego:
Obrazek Obrazek
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon wrz 19, 2011 10:47 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

dzięki Aniu za wstawienie fotki :)

od Pań mieszkającyh i dokarmiających koty w tej posesji wiemy, że jest tam jeszcze jedna koteczka, ale bardziej dochodząca. Będę w kontakcie z tymi Paniami, które dadzą mi znać, jak kotka się pojawi. Ją także wysterylizujemy.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 19, 2011 19:38 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Mam dostęp do fajnych pudeł ze styropianu (takich termosów), oczywiście ograniczoną, ale ile będę mogła, tyle załatwię jak będą chętni.
Sama robię z nich budki na zimę. Są bardzo solidne i dość ciężkie, bo ten styropian jest bardzo zbity i twardy
Wymiary to 57x50, głębokość 49, grubość styropianu 8 cm.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

To mój zeszłoroczny wyrób... troszkę sfatygowany i mało reprezentacyjny...
Obrazek Obrazek

Są jeszcze takie trochę mniejsze.
Gdyby ktoś był chętny, piszcie na pw to będę działać i organizować ile będę mogła.
Ostrzegam, że są duże i mieszczą mi się tylko dwa do samochodu jak coś.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 19, 2011 19:55 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

mgska, przekleję Twoją informację tutaj:

viewtopic.php?f=1&t=119441&p=7961047#p7961047

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 19, 2011 20:01 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Ja się zapisuję na jedną sztukę, napisałam PW
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro wrz 21, 2011 19:33 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Muszę tutaj bardzo podziękować obydwu Aniom z lecznicy :1luvu: :1luvu: :1luvu: .
Maluchy złapane na strychu na Więckowskiego przyjechały do Centrum :ok: .
Ogromnie się cieszę, bardzo mi było źle z tym, że musiałam je odwieść do schroniska.
Teraz w czyściutkiej klateczce czekają na nowe domki.
Oto dzieciaki:
Moja absolutna faworytka, jedyna dziewczynka z tej trójeczki. Klasyczna pingwinka - białe wąsiki, bródka i śliniaczek, nieduże zaczenia na brzuszku i krótkie skarpetki.

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Z całym czarnym braciszkiem:

Obrazek

Braciszek, który nie dał się za bardzo obudzić:

Obrazek

Obrazek

I trzeci kociak, śliczny buras. Anie twierdzą, że on nie jest z tego samego miotu, jest większy niż pozostała dwójka.
Niestety też nie chciał współpracować w sprawie zdjęć, tak słodko spał, że nie miałam serca zganiać go z hamaczka.

Obrazek

Obrazek
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro wrz 21, 2011 19:36 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

tak, Anie są przekochane. Też już dziękowałam CoolCaty. Myślałam by napisać im ogłoszenie. Są takie fajne. A już buras przecudny :love: jak to burasek :D
tak ogromnie się cieszę, że dostały taką szansę, bo na tym zamkniętym strychu, choć w miarę bezpiecznym - nie miałyby szansy na adopcję, a tak - mają ogromną :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 21, 2011 20:34 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Oj to dostały maluchy wielką szansę :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 22, 2011 8:28 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

widziałam wczoraj smarkatki! laleczka z białą bródką jest powalająco śliczna! wszystkie zreszta cudne! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2011 8:06 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

CoolCaty pisze:UWAGA - BARDZO PILNE!!!

Dziś do schroniska trafiła 14 letnia kotka Aga. Ledwo przyniósł ją jej bardzo, bardzo stary Pan. Trzymanie transportera było dla niego ogromnym wysiłkiem fizycznym. Człowiek niedołężny, słaby, po kilku wylewach. Idzie do szpitala, powiedział, że wie, że nie wróci. Podpisał zrzeczenie koteczki.
To jest dramat tego zwierzęcia, ona umrze szybko. Ma duży kamień nazębny, jutro zrobię jej badania krwi, jest wysterylizowana. Zupełnie zagubiona, przerażona i płacząca.
Błagam o DT dla tej kotki. Jeśli ktoś dałby jej kącik na ostatnie lata - to ... to poprostu uratuje jej życie.
Aga nie zna psów ani innych kotów. W domu, w którym była od maleńkości jadła suchą karmę i surową wołowinę.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt wrz 23, 2011 9:39 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Raniutko zadzwonił do mnie pan z Sokolnik, u którego w zeszłym roku sterylizowałam kotki leczyłam Muchomorka.
Żonie do pracy podrzucono 3 malutkie kociaki :( Niestety musiałam pana odesłać do schroniska :(
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt wrz 23, 2011 11:28 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

:(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2011 14:39 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

chciałam powiedzieć, że andorka jest wielka :1luvu:
odwiozła dziś tę naszą wysterylizowaną koteczkę na Więckowskiego i od razu złapała drugą i wiezie właśnie na sterylkę :ryk:
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2011 16:29 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Ania! :lol: :1luvu: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2011 21:48 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

magdaradek pisze:chciałam powiedzieć, że andorka jest wielka :1luvu:
odwiozła dziś tę naszą wysterylizowaną koteczkę na Więckowskiego i od razu złapała drugą i wiezie właśnie na sterylkę :ryk:
:ok: :ok: :ok:


oj tam :oops: , oj tam.
Wcale nie ja złapałam, tylko pani złapała i mi wetknęła do transportera.

a było tak:
Wtarabaniłam się na sama górę w kamienicy, a tam zong :!: strych zamknięty :roll:
No więc dzwonię grzecznie po kolei do mieszkań na ostatnim piętrze, a tam nikogo :roll: Ostatnia nadzieja, to ostatnie drzwi - hurrra, ktoś otwiera. No to melduję uprzejmie, że ja z kotem, at tam radość w rodzinie że kotka wróciła, bo państwo własnie rozmawiali co z nią sie dzieje i czy faktycznie ją odwioze jak obiecałyśmy. ( Nie nie odwiozę :evil: w weki powkładam, bo mamy mało kotów ;) ) Okazuje się, że te koty kursują po dachach i strychach w całym ciągu kamienic. Do tej konkretnej pani przychodzą przez okno z daszku, który ciągnie się pod oknami. No to wypuściłam kicię na ten daszek, tłumacząc, że kot teraz może kilka dni mieć focha, nie przychodzić itd, zanim skończyłam gadać to na onym daszku maldują się cztery kociaste wraz z tą właśnie wypuszczoną 8O 8O 8O Jak bum cyk prawie klony, prześliczne pingwiny tylko rozmiarami sliniaczków się różną. Pani mnie objaśniła, ze jedno z nich to kotka i jak chcę to mogę ją zabrać. Chciałam :D no to pani złapała :D
Koteczka już po zabiegu, jutro ją zabiorę z lecznicy do hoteliku i w piątek odwiozę, spróbuję też namówić panią na złapanie kocurków, mimo, że piękne to po co mają dalej siać swoje geny.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 43 gości