Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 17, 2011 4:53 Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Zaczynamy wreszcie część drugą. Link do pierwszej: viewtopic.php?f=1&t=100184&start=1500
Ostatnio edytowano Pon kwi 22, 2013 21:30 przez hanelka, łącznie edytowano 26 razy
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 17, 2011 4:54 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Codziennie, gdy wracam z pracy, przy drzwiach wita mnie cała rodzina. Wszyscy stęsknieni, spragnieni czułości.
Nie zważając na ciężki huragan, wywołany rytmicznymi ruchami psiego ogona, każdy wbijając pazurki w podłogę, żeby go nie zwiało, pręży ciałko, aby się przywitać, przytulić.
Zmieniając ubranie na domowe, witam się z każdym, pilnie uważając, aby nikogo nie obrazić pominięciem.
W tym czasie Kot dostojnie, powoli i bardzo wyraźnie, żebym go na pewno zauważyła, zmierza środkiem przedpokoju do łazienki.

Halo. Tu jestem. Słyszysz? W łazience.
W wannie. Siedzę w wannie...
...
Odkręcisz mi wodę?
...
?
...
Mogę dać ci buzi...


Wkraczam do łazienki i mówię: to dawaj!

I Kot daje mi buzi...

...
...
...

Bleeee, żeby się chociaż w królewnę zmieniła...

Pan Kot jest bardzo chory. Dziś ma operację. Trzymajcie za nie kciuki. Proszę...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 17, 2011 5:10 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

:cry: :cry: co się stało PANU KOTU???!!!!
TRZYMAM KCIUKI Z CAŁEJ SIŁY..... :ok: :ok: :ok: :ok:
zdrowiej Kotku!!!!!
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 17, 2011 5:29 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Hanelko trzymam kciuki, chociaż nie wiem zupełnie co jest kotkowi, ale wiem co to oczy wypłakiwać za kotuńcia.

Trzymamy, trzymamy :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt cze 17, 2011 6:54 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Witam i trzymam kciuki :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt cze 17, 2011 7:17 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

witajcie Przyjaciele moi.
Nie jestem za bardzo religijna.Nie jestem :oops: .Nie raz to pisałam i mówiłam. Jednak dziś modliłam sie przed figurką wracając od "moich" dzikunków. Jakoś tak mi zawsze po drodze i mocno interesownie sie klęczy prosząc o opiekę nad zwierzętami.Bo tylko o to proszę.I nad dzieckiem jeszcze.
Dziś moje myśli zajął TYLKO Kot. Aniu jesteśmy z Wami całym naszym jestestwem i mocą. :1luvu:
Kocie trzymaj się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt cze 17, 2011 7:58 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Trzymaj się kocie mocno :ok:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt cze 17, 2011 8:06 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

i ode mnie mocne, mocne :ok:
ps. a na co choruje Pan Kot? :oops:
ps2 buziaczki dla panny Klary i reszty stadka tudzież :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 17, 2011 9:29 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Tak się ucieszyłam, że jest już druga część wątku o moich ulubionych kociastych, a tu na początek taka smutna wiadomość o chorym Panu Kocie :(
Oczywiście trzymam ogromne kciuki za pomyślność operacji :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt cze 17, 2011 11:50 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

i od nas mocne :ok: za udaną operację i szybki powrót do zdrowia Pana Kota
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt cze 17, 2011 12:29 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Melduję się i ja. Trzymam też wielki kciuki za Pana Kota..Oby wszystko yło dobrze. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt cze 17, 2011 15:19 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Pan Kot ma nowotwór. Chłoniaka. Dzwoniła już do mnie wetka. Rozcięli go i zaszyli. Guz jest bardzo rozległy i nie da się wyciąć, bo trzeba by było usunąć także tak dużą część jelit, że Kot nie mógłby żyć. Tłumaczyła mi wszystko przez telefon, ale docierało do mnie jak przez wodę. Zaraz po pracy lecę po niego. Może na miejscu uda mi się zrozumieć więcej.

Ostatnio łzawiły mu oczy. Myślałam, że to nawrót gronkowca złocistego, którego miał kiedyś w oczach.
Kot płakał z bólu.
Nigdy sobie tego nie wybaczę. Patrzyłam, a nie widziałam.
Tak bardzo zaniedbałam swoją największą pierwszą miłość, że musi teraz przeze mnie umierać.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 17, 2011 16:33 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Aniu, tak bardzo mi przykro.... :(
Życzę Panu Kotu aby pozostały mu czas po tej stronie Tęczowego Mostu spędził bez bólu i otoczony ogromem Twojej miłości
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt cze 17, 2011 17:29 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

hanelka pisze:Pan Kot ma nowotwór. Chłoniaka. Dzwoniła już do mnie wetka. Rozcięli go i zaszyli. Guz jest bardzo rozległy i nie da się wyciąć, bo trzeba by było usunąć także tak dużą część jelit, że Kot nie mógłby żyć. Tłumaczyła mi wszystko przez telefon, ale docierało do mnie jak przez wodę. Zaraz po pracy lecę po niego. Może na miejscu uda mi się zrozumieć więcej.

Ostatnio łzawiły mu oczy. Myślałam, że to nawrót gronkowca złocistego, którego miał kiedyś w oczach.
Kot płakał z bólu.
Nigdy sobie tego nie wybaczę. Patrzyłam, a nie widziałam.
Tak bardzo zaniedbałam swoją największą pierwszą miłość, że musi teraz przeze mnie umierać.

:oops: :oops: strasznie strasznie mi smutno, Haniu.... :(
ale to niczyja wina, już na pewno nie Twoja!!!!
Kot jesy szczęśliwy jako Twój KOT i nic tego nie zmieni!!!!
kocham Was i sciskam :crying:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 17, 2011 19:02 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Aniu nie mogłaś wiedzieć :cry: kochasz Pana Kota a on Ciebie :cry:
Obrazek
Obrazek

k.lecznar

 
Posty: 59
Od: Nie lut 20, 2011 19:36

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 33 gości