Kicie Smarti-...bierzemy weta na DT...a co!!

Smarti pani mowila mi ze jak najbardziej moze sama przyjechac po Mele-tylko daj jej sygnal.

Ja też się dołączę :ok:

Marzenia, daj znać jak załatwić z przesyłką od Toli.

Wieści od Edisonki:

Kupala niestety brak

Jelitka zagazowane, ale puste. Na razie - w ocenie wetów - nie ma powodów do zmartwienia. Jak kupala nie będzie do jutrzejszego wieczora/sobotniego ranka - weci będą działać.

Brak wymiotów i ślinienia :ok:

Edisonka w dobrej kondycji - tak ją oceniła wetka, która dzisiaj widziała Edisię pierwszy raz w życiu :wink:

Apetyt jest - oczywiście na skalę preferowaną przez Edisię, humorek dobry też jest. Pół godziny temu zakończył się ponad półgodzinny seans miziania Edisonki w wykonaniu p. Natalii

Pani Natalia bardzo serdecznie opiekowała się - jeszcze wtedy - Edisonkiem, jak kicia wyciągana była z zapalenia płuc.

dzięki Aleksandra za wieści :1luvu:

martwi mnie troszkę brak kupy :roll:

troszkę to może nawet mało powiedziane...

tęsknimy już za Edisią-to bardzo słodka kotunia i czuć jest jej brak :roll:

dobrze chociaż że się nie slini

ale tak sobie myślę że skoro je cokolwiek to koopka być MUSI !!!

Pani od Meli przyjeżdża po Melanie jutro po 17-tej,przeprosiłam Ją ale nie jestem w stanie dowieżć Melci

więc cieszę że Pani po nią tak chętnie przyjedzie

czyli teraz jeszcze pozostaje prośba do Szalonego Kociska

Czyli dzisiaj trzymamy za
:love:

Melcię w nowym domku :ok:

kupala Edisi :ok:

smarti, TŻta i Mruśkowo :ok:

Nieustająco :ok:

no za koopala to ja jeszcze kciuków nie trzymałam :ryk:

ale zawsze musi być ten pierwszy raz :ok:

Kciuki trzymamy też za wszystskie adopcje - oby udane.

Marzenia jak tam Rudasek - nie gryzie już swojego opiekuna, wszystko OK. Może jakieś fotki Triśki i Karmelka domek przyśle .

Dziś mój M ganiał dookoła domu Lalunię , wymknęła mu się na podwórko a on bidny o kulach.... :mrgreen:

no i chyba do lekarza się spóźnił

EdytaB_a pisze:no za koopala to ja jeszcze kciuków nie trzymałam

Edytko, na Miau to standard :wink:

Nie mam zadnej odpowiedzi ani na smsa ani na emaila-denerwuje sie choc z drugiej strony chyba jest malo prawdopodobne ze to jednak nieodpowiedzialni ludzie...