Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 24, 2011 22:56 Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

WAGA! info istotne dla DT! Otrzymałam takie info na pw.Postanowiłam ujawnić je na forum ku przestrodze.

Pani M., która dokarmia koty wolnożyjące na Zygmunta Starego znalazła kilka dni temu ok 5 miesięczną, czarno-białą koteczkę. Biedactwo było skrajnie wygłodniałe i wychudzone, koteczka sama podbiega do pani, dała się wziąć na ręce i jadła z łyżki (pani wracała właśnie z karmienia i miała jeszcze trochę jedzonka)

koteczka jest u pani w mieszkaniu, wesoło gania po mieszkaniu - w sobotę jestem umówiona z panią na wizytę u wet i zdjęcia do ogłoszenia

ALE! Po dwóch dniach znalazł się właściciel kotki. Młody facet, sam ma w domu kota, ale ta koteczka ma inne przeznaczenie, pan ją wpuścił do piwnicy, bo mają szczury!!!
Kotka raczej nie była karmiona (nie byłaby taka chuda i głodna) poza tym jak takie młode kocie ma polować na szczury?!
podobno lokatorzy bloków na Chrobrego 7 (gdzie mieszka tenże pan) i 8 skarżą się na szczury i chcą adoptować koty, po to, żeby je wpuszczać do piwnicy. Szczury powodują im ogromne straty, przegryzają kable, wchodzą do mieszkań na parterze. Powiem tak: trzeba było nie zamykać okienek... :roll:

Uważajcie na osoby z os. Zygmunta Starego i Batorego zgłaszające się po koty! Trzeba ich dobrze przemaglować.

Pani M. ma się dowiedzieć jak się nazywa ten pan od małej koteczki i da mi znać na wypadek, gdyby szukał kolejnego "łownego" kota.
Ostatnio edytowano Czw lut 24, 2011 23:26 przez grajda, łącznie edytowano 1 raz

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw lut 24, 2011 23:00 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

niech się na deratyzacje złożą,a nie chcą się wykpić tanim kosztem :evil:
bo na to wygląda-koty wzięte za darmo,nie nakarmią,bo będą miały szczury na przegryzkę :evil:
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 24, 2011 23:54 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

dzięki za sygnał.
z jednej strony nie kryję satysfakcji, że antykocia polityka tak się zemściła na tych ludziach, z drugiej jednak przejął mnie strach, by żaden inny kot nie wpadł w ich pazerne i bezmyślne łapska.
poznaniacy, bądźcie czujni.
I'm a Freud I'm no longer very Jung

mayam

 
Posty: 18
Od: Pon kwi 20, 2009 21:39
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lut 25, 2011 1:27 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

mayam pisze:z jednej strony nie kryję satysfakcji, że antykocia polityka tak się zemściła na tych ludziach,

Ja też się bardzo cieszę, bo ludzie są durni, że aż boli. Mnóstwo lat mieszkałam w Kielcach - w centrum miasta. Stały tam między innymi dwa bloki. W naszym były koty i nikomu nie przeszkadzały. W sąsiednim też i dokarmiała je jedna staruszka. Po śmierci staruszki "mądrzy" lokatorzy postanowili się pozbyć kotów bo im śmierdziało. Skończyło się na wytruciu kotów - te które przeżyły przeniosły się do nas i do sąsiedniego bloku. Ponieważ przyroda nie znosi próżni więc w dość krótkim czasie pojawili się inni futerkowi lokatorzy. :twisted: W tej chwili szczury wchodzą już do mieszkań na 2 piętrze - nie pomagają trutki, łapki ani inne metody pozbycia się ich. Chodniki wokoło są pozapadane bo szczury ryją kanały - horror. Próbowano zainstalować koty - wszystkie jakie przynosili uciekały.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pt lut 25, 2011 1:51 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

Chwila moment!
Rozumiem ostrzeżenie i zaraz pozwolę sobie je przekleić na nasz wątek dworcowiaków poznańskich, ale...
my na Batorego nie mamy szczurów i tego jestem na 100% pewna i co ma Zygmunta Starego i Chrobrego wspólnego z Batorego oprócz dzielnicy? już prędzej Sobieskiego. Skoro już tak to może trzeba sprawdzać dokładnie wszystkich z Piątkowa, Winograd i Moraska, a ponadto nasze piwnice są wyładowane trutką, więc może nawet lepiej, że piwniczki pozamykane, bo miałam okazję widzieć jak umiera kot który zjadł strychninę.

moorland

 
Posty: 1422
Od: Pon cze 22, 2009 12:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 25, 2011 8:52 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

Wszystkie piwnice są raczej nafaszerowane trutką na szczury. Trutki sobie leżą a szczury sobie żyją. Są zbyt inteligentne , by ją zjadać. Pojawi się nowa trutka , wysyłają zwiadowcę, najsłabszego w stadzie , taki delikwent zjada i pada. Reszta już wie , że to trefny towar i przechodzi obojętnie obok trutki. Gdyby trutki były w 100% skuteczne nie byłoby problemu z tymi gryzoniami.
Nasuwa mi się tylko jedno- ludzie mają to co chcieli. Koty im śmierdziały to niech ich szczury nękają! :ryk:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pt lut 25, 2011 10:38 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

Zaznaczę sobie.
Dajcie znać jak pojawią się nowe fakty w tej sprawie.

Szczury szybko się uczą, mają swoją politykę przetrwania i trutki im nie straszne.
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 25, 2011 15:27 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

No tak, szczury byc może sobie radzą, nie wiem, nie widziałam tu nigdy żadnego, natomiast kociaste czasem się za trutke zabierają, dlatego ja wole żeby tam gdzie są trutki, okienka były zakratowane, bo czasem lepiej żeby kot sobie doopke przemrozil niż umierał w męczarniach.

moorland

 
Posty: 1422
Od: Pon cze 22, 2009 12:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 25, 2011 16:09 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

moorland pisze:No tak, szczury byc może sobie radzą, nie wiem, nie widziałam tu nigdy żadnego, natomiast kociaste czasem się za trutke zabierają, dlatego ja wole żeby tam gdzie są trutki, okienka były zakratowane, bo czasem lepiej żeby kot sobie doopke przemrozil niż umierał w męczarniach.

Dla porządku - szczury są absolutnie wszędzie :twisted: To że ich nie widujesz, nie znaczy że ich nie ma. Czy ktoś zgłosił tego gościa na pw do jaaany (nick jaaana)? Ona prowadzi czarna listę.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 17:31 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

Jeszcze nieznane personalia tej osoby. Ustalane będą. Oczywiście przekażę jaanie.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pt lut 25, 2011 17:34 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

zaznaczam sobie :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 25, 2011 22:15 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

No właśnie, bo ten wątek z czarną listą gdzieś mi zniknął, szkoda. Z tego co widziałam na dogomanii to tam ciągle jest jawnie prowadzony. A wiadomo czy ten kotek znaleziony to był z adopcji? Niestety prawda jest taka, że jak ktoś się uprze na kota to nie problem go zdobyć.

moorland

 
Posty: 1422
Od: Pon cze 22, 2009 12:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 01, 2011 23:29 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

Oczywiście , jak się uprze to zdobędzie. Podrzucę , żeby było widoczne.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06


Post » Śro mar 02, 2011 11:56 Re: Uwaga Poznań- uważajcie gdzie dajecie kotki do adopcji.

moorland pisze: A wiadomo czy ten kotek znaleziony to był z adopcji?


tego niestety nie wiemy, na pewno nie był od nas

zastanawiam się od jakiegoś czasu nad czipowaniem kotów oddawanych do adopcji - niestety są to spore koszty :?
a w sytuacji kiedy nie mam z czego zapłacić za szczepienia, czipy wydają się naprawdę nieistotne...
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 202 gości