jasdor pisze:aamms, przepraszam , ale nie mogłam sie powstrzymać
Serdeczne pozdrowienia i szybkiego odrastania dla Twojej dziewczynki życzy Kosia

Aaale masz cuuudne puchate..

Moje puchate jeszcze nadal puchate bardzo oszczędnie

ale powolutku odrasta.. i oswaja się z domem i kociastymi.. Już spaceruje pomiędzy nimi z podniesionym ogonkiem.. Trochę tylko boi się Myszka, czego w ogóle nie mogę zrozumieć, bo to najłagodniejsza ciapa z całego mojego stada, która jest zainteresowana wyłącznie pełną miską.. a nie jakimiś nieofutrzonymi, prychającymi kociastymi..
Nadal nie mam pomysłu na imię dla dziewczynki..

Jeszcze mi tego nie pokazała.. za to pokazała mi coś innego - że zanim trafiła do schronu na 200% musiała mieć dom.. i to taki, który karmił ją wyłącznie plasterkami dobrej wędliny..
U mnie jednak je suche - myślę, że to dlatego, że dostawała w schronisku.. mokrego nie tyka wcale, za to za wędlinę do kanapek da się pokroić.. no i nie miałam serca jej odmówić, dlatego codziennie dostaje plasterek jakiejś pachnącej wędlinki.. jako deser-przysmak po kolacji..
Pożera to błyskawicznie.. aż tak szybko, że reszta kociastych nie zdąży się zorientować, że nowe footro dostało coś innego do jedzenia niż reszta stada..