Szczepionka FIP - informacje, doświadczenia, dyskusja

[Bryska4]

Witajcie.
Wetka zaproponowała mi zaszczepienie kotek na FIP.

Tosia ma 3 lata i wzięliśmy ją ze schroniska w kwietniu 2009, Fortuna ma jakieś 10 tygodni i przywędrowała z ulicy nieco ponad miesiąc temu. Żadna nie jest kotem wychodzącym.
Szczepić? Nie szczepić?

Przeszukałam już sporo wątków i przeczytałam wiele opinii na temat szczepienia (szczepionkę zakrapla się na nos) i samego FIPa, ale wątki o szczepionkach są sprzed kilku lat.

Szczepionka to Primucell FIP

Ponieważ obecność przeciwciał we krwi nie chroni przed zachorowaniem, poszukuje się innych możliwości profilaktyki zakaźnego zapalenia otrzewnej kotów. Szczepienie przy pomocy Primucell FIP polega na podawaniu do nosa atentowanego, wrażliwego na temperaturę szczepu koronawi­rusa kotów. Wirus ten namnaża się jedynie w błonie śluzowej jamy ustnej i nosowej oraz gardła, gdzie temperatura jest niższa niż w innych częściach ciała. Wirus szczepionkowy indukuje tam silną lokalną odporność poprzez syntezę przeciwciał na błonach śluzowych oraz odporność komór­kową, przy minimalnym tworzeniu przeciwciał humoralnych. Szczepienie jest najskuteczniejsze u kociąt negatywnych serologicznie. Kocięta te powinny być wcześniej odstawione (w wieku 5-6 tygodni) i odizolowane od innych kotów, tak żeby nie były narażone na niebezpieczeństwo infekcji w wyniku rozsiewania jelitowego koronawirusa przez inne zwierzęta. Jeśli dorastają w izolacji, mogą być chronione od 16 tygodnia życia poprzez dwukrotne szczepienie w odstępie 3 tygodni.

Właściwości szczepionki przeciwko zakaźnemu zapaleniu otrzewnej

Primucell FIP zawiera (0,5 ml): atenuowany koronawirus kotów (FIPV), szczep Norden DF2-ts nie mniej niż 104,8 TCID50, nie więcej niż 107,4 TCID50. Szczepionka przeznaczona jest do czynnego uodparniania zdrowych kotów w wieku 16 tygodni i starszych przeciwko zakaźnemu zapaleniu otrzewnej. Primucell FIP podaje się donosowo w dawce jednorazowej 0,5 ml (po 0,25 ml do każde­go otworu nosowego). Szczepienie wykonuje się dwukrotnie w odstępie 3 tygodni. Pełna odporność rozwija się trzy tygodnie po drugim szczepieniu i utrzymuje się przez co najmniej 12 miesięcy. Dla podtrzymania odporności zalecana jest coroczna rewakcynacja pojedynczą dawką szczepionki.

Cały czas doczytuję i szukam informacji, ale w międzyczasie chciałabym prosić o opinię...

[pixie65]

Z tego co ja wiem - skuteczność wątpliwa.
Zdaje się, że Amerykanie wycofują się z tego pomysłu więc pewnie dlatego teraz pojawi się u nas, w Europie...
A, i jeszcze - szczepionka teoretycznie zbezpiecza przed wniknięciem koronawirusa do kociego organizmu. Przed jej użyciem należałoby najpierw sprawdzić czy kot już nie miał kontaktu z wirusem.
A większość kotów, nawet tych trzymanych pojedyńczo w domu taki kontakt miała.

Najbardziej znanym autorytetm w sprawach FIP jest dr Dianne Addie:
http://www.dr-addie.com/Prevention/PreventionS3.htm

Albo tutaj:
"Vaccination against FIP

No vaccine is available in the UK but ‘Primucell', produced by Pfizer, has been available in the USA and some European countries for a number of years.
There are some inherent problems in producing an effective vaccine against FIP. The phenomenon of antibody dependent enhancement (ADE) occurs in FIP. Antibodies are not protective and can be an important contributory factor in the pathogenesis, particularly of effusive cases. Mutation to allow infection of macrophages is believed to be a crucial factor in allowing dissemination of virus and development of disease. This may afford the virus some protection in evading the immune system of the cat.
Primucell is a temperature sensitive mutant coronavirus which is administered intranasally. This approach is aimed at inducing local mucosal immune response and cell mediated immunity. There is considerable controversy regarding this vaccine. Different studies have given markedly varying results for efficacy of protection against disease in both experimental challenges and field conditions.
The manufacturers of the vaccine reported a preventable fraction of around 65 per cent in an experimental study using either homologous or heterologous challenge. Another experimental study showed a preventable fraction of 80 per cent (Hoskins et al, 1994) but preventable fractions as low as 33 per cent (Scott et al, 1992) or no observable protective effect (McCardle et al, 1995, Scott et al, 1992) have been reported.
The results of the efficacy of protection in field studies have been equally contradictory. A preventable fraction of 75 per cent was found when using the vaccine in a very large cat shelter in the USA (Postorino Reeves, 1995) Studies in Europe reported by Fehr and colleagues (Fehr et al, 1995) showed a preventable fraction of 70 per cent when the vaccine was used in non-breeding, multicat households but no protective effect when used in pedigree Persian breeding colonies.
Concerns have also been raised about the safety of the vaccine and, in a disease for which ADE is recognised, the possibility of vaccination potentiating disease. The results of Scott's studies suggested that this may arise with the use of Primucell although the results of other studies have contradicted this conclusion.
The more readily cultured Type II serotypes of feline coronavirus are more common in the USA whereas in Europe the Type I biotype predominates. Therefore efficacy of a vaccine against USA field strains does not necessarily predict similar efficacy in the UK.
Primucell is licensed for use from 16 weeks of age in the USA. This poses an important practical limitation since most infections with feline coronavirus at least in pedigree breeding colonies are probably derived from the dam and occur at a young age, before 16 weeks.
http://www.fabcats.org/owners/fip/update.html
Albo tutaj:
http://www.pets.ca/cats/articles/fip-fe ... ritonitis/

[Bryska4]

Dziękuję Pixie65 za odpowiedź i za linki.
Widzę, że temat nie jest zbyt popularny, pewnie ze względu na małą dostępność szczepionki w Polsce.
Poczytam jeszcze wszystko w weekend na spokojnie.
Dziękuję.

[mokkunia]

Kilka lat temu miałam kota Emilka, ze schroniska na tymczasie. Zachorował na FIP. Czytałam wtedy o tej chorobie wszystko co wpadło mi w ręce, czytałam też o szczepionce. Nie wiem co przez tych kilka lat się zmieniło, ale wtedy czytałam, że szczepionka wcale nie jest skuteczna, ba nawet byłby przypadki, że wywoływała ona zachorowania na FIP

[Bryska4]

Kilka lat temu miałam kota Emilka, ze schroniska na tymczasie. Zachorował na FIP. Czytałam wtedy o tej chorobie wszystko co wpadło mi w ręce, czytałam też o szczepionce. Nie wiem co przez tych kilka lat się zmieniło, ale wtedy czytałam, że szczepionka wcale nie jest skuteczna, ba nawet byłby przypadki, że wywoływała ona zachorowania na FIP

Też trafiłam na takie wiadomości, również na hiszpańskich stronach.

[Gibutkowa]

FIP to choroba, która przeraża każdego kociarza - jak dotąd nieuleczalna. Istnieje kilka teorii dot. jej powstawania, leczenia podtrzymującego, rodzajów choroby (atakowanych narządów).

Ostatnio dotarła do mnie wiadomość, że już w Polsce jest dostępna szczepionka na FIP (jest dostepna u mojego weta m.in.). Wiem że w Niemczech wywołała pewne kontrowersje. Czy korzystaliście już z tego szczepienia? Czy warto? Jakie są Wasze doświadczenia z tą szczepionką?

Chciałabym aby wątek ten był zbiorem informacji na temat tej szczepionki, samej choroby jak również nowinek dot. jej leczenia.

Zapraszam do dzielenia się swoją wiedzą, dla dobra całej kociej społeczności

[hanelka]

Zaznaczam

[koko_]

Jestem bardzo zainteresowana.

[pixie65]

Gibutkowa viewtopic.php?f=1&t=119786&p=6639941&hilit

Z tego co ja wiem - skuteczność wątpliwa.
Zdaje się, że Amerykanie wycofują się z tego pomysłu więc pewnie dlatego teraz pojawi się u nas, w Europie...
A, i jeszcze - szczepionka teoretycznie zbezpiecza przed wniknięciem koronawirusa do kociego organizmu. Przed jej użyciem należałoby najpierw sprawdzić czy kot już nie miał kontaktu z wirusem.
A większość kotów, nawet tych trzymanych pojedyńczo w domu taki kontakt miała.

Najbardziej znanym autorytetm w sprawach FIP jest dr Dianne Addie:
http://www.dr-addie.com/Prevention/PreventionS3.htm

Albo tutaj:
"Vaccination against FIP

No vaccine is available in the UK but ‘Primucell', produced by Pfizer, has been available in the USA and some European countries for a number of years.
There are some inherent problems in producing an effective vaccine against FIP. The phenomenon of antibody dependent enhancement (ADE) occurs in FIP. Antibodies are not protective and can be an important contributory factor in the pathogenesis, particularly of effusive cases. Mutation to allow infection of macrophages is believed to be a crucial factor in allowing dissemination of virus and development of disease. This may afford the virus some protection in evading the immune system of the cat.
Primucell is a temperature sensitive mutant coronavirus which is administered intranasally. This approach is aimed at inducing local mucosal immune response and cell mediated immunity. There is considerable controversy regarding this vaccine. Different studies have given markedly varying results for efficacy of protection against disease in both experimental challenges and field conditions.
The manufacturers of the vaccine reported a preventable fraction of around 65 per cent in an experimental study using either homologous or heterologous challenge. Another experimental study showed a preventable fraction of 80 per cent (Hoskins et al, 1994) but preventable fractions as low as 33 per cent (Scott et al, 1992) or no observable protective effect (McCardle et al, 1995, Scott et al, 1992) have been reported.
The results of the efficacy of protection in field studies have been equally contradictory. A preventable fraction of 75 per cent was found when using the vaccine in a very large cat shelter in the USA (Postorino Reeves, 1995) Studies in Europe reported by Fehr and colleagues (Fehr et al, 1995) showed a preventable fraction of 70 per cent when the vaccine was used in non-breeding, multicat households but no protective effect when used in pedigree Persian breeding colonies.
Concerns have also been raised about the safety of the vaccine and, in a disease for which ADE is recognised, the possibility of vaccination potentiating disease. The results of Scott's studies suggested that this may arise with the use of Primucell although the results of other studies have contradicted this conclusion.
The more readily cultured Type II serotypes of feline coronavirus are more common in the USA whereas in Europe the Type I biotype predominates. Therefore efficacy of a vaccine against USA field strains does not necessarily predict similar efficacy in the UK.
Primucell is licensed for use from 16 weeks of age in the USA. This poses an important practical limitation since most infections with feline coronavirus at least in pedigree breeding colonies are probably derived from the dam and occur at a young age, before 16 weeks.
http://www.fabcats.org/owners/fip/update.html
Albo tutaj:
http://www.pets.ca/cats/articles/fip-fe ... ritonitis/

[SecretFire]

Tez zaznaczam i musze powiedziec, ze o tej szczepionce jeszcze nie slyszalam tu.

[Gibutkowa]

Dzięki Pixie. U mnie np. jest taka sytuacja że Mietek jest "czysty", Sibel niebadana ale jej i tak szczepić nie będę (w jej wypadku ograniczam do minimum). Do tego obydwa koty (Sibel już a Miecio za parę miesięcy) mają za sobą "magiczną granicę" wieku 2 lat, kiedy to jest największe zagrożenie. Do tego brak kontaktu z kotami innymi. Mi się to raczej nie kalkuluje, szczególnie że jak piszesz ryzyko jest.

Właściwie to zastanawia mnie najbardziej działanie tej szczepionki. Jedynym logicznym rozwiązaniem na ten moment jest według mnie takie że szczepionka wytwarza przeciwciała na koronawirusa jelitowego ergo kot szybciej pozbywa się go z organizmu ergo zmniejsza się ryzyko mutacji/przejścia przez jelita (zależnie od teorii).
Pytanie tylko czy szczepionka to "martwy" wirus i jak dużo z niego "wycięli". Jeśli martwy to plus, jeśli nie to kot by musiał być przed szczepieniem przebadany NA WSZYSTKO, bo każde osłabienie to ryzyko przejścia koronawirusa do postaci FIP. Druga sprawa to forma wziewna... To też jest zastanawiające, skoro koronawirus nie stanowi zagrożenia jedynie w jelitach, a wszędzie poza tak... to czemu wziewna?
Kwestia skuteczności, to kwestia tego ile z tego łańcucha białkowego wycięli i jaka część koronawirusa znajduje się w szczepionce, bo z tego co kojarzę to właśnie wpływa na skuteczność wytworzonych przeciwciał. I jeszcze z tego co mój wet mówił to to na jakim białku jest produkowana szczepionka.

[Gibutkowa]

może napiszmy do moda o połączenie wątków? viewtopic.php?f=1&t=122752&p=6936591#p6936591

Co do 3-latki szczególnie niewychodzacej to bym nie szczepiła - wiek 2 lat to pewna bariera, po której ryzyko zachorowania jest nieduże.

Ja się zastanawiam "na zapas" gdybym miała jeszcze kota młodego.

[EdytaB_a]

jak objawia sie tya choroba, mój Franek to kot wychodzący i nie raz już sie bił z kotami , miał mniej lub bardziej poważne rany.

[Hanulka]

zaznaczam

[Gibutkowa]

jak objawia sie tya choroba, mój Franek to kot wychodzący i nie raz już się bił z kotami , miał mniej lub bardziej poważne rany.

To prędzej obawiałabym się FIV (kociego HIV), FeLV (kociej białaczki) lub wścieklizny.

Objawy są różne w zależności od tego co wirus zaatakował. Najczęściej to jest temperatura utrzymująca się bardzo długo (nie za wysoka alb praktycznie cały czas), apatia, brak apetytu (kot chce jeść ale nie może), wiszenie nad miską z wodą (sporo pije), objawy neurologiczne (bolące przednie łapki, podobnie jak przy calcivirozie), skurcze, przy postaci wysiękowej jest to płyn gromadzący się w otrzewnej (duży dość twardy brzuszek, ciągle powiększający się). Trzeba pamiętać, że nie ma sposobu na jednoznaczne zdiagnozowanie FIP u żyjącego kota. 100% diagnoza jest dopiero podczas sekcji.