ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 03, 2011 20:40 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

Poproszę nr konta dla kotków :mrgreen:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 04, 2011 8:30 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

Mruczeńka1981 pisze:Poproszę nr konta dla kotków :mrgreen:


Bardzo dziękuję. Wysłałam pw.
:1luvu:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 05, 2011 8:29 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

W najbliższych dniach Maciuś trafi do Izy do DT. Bardzo się denerwuję, bo on się już przyzwyczaił do moich rodziców i brata, ale nie może tam zostać.

Renatko, co u Ciebie słychać? Nie odzywasz się. Jak się czuje Maniek, Twoje koty? Udało Ci się zaszczepić Mańka?
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 06, 2011 15:50 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

Wszystko w porządku,Maniek jest zdrowy ,zaszczepiony,przeciw wściekliznie również.Jest piękny ,błyszczący,apetyt dopisuje. :D
Nas trzyma jeszcze na dystans, ale nie ucieka widząc nas i coraz częściej daje się pogłaskać. W porach posiłku melduje się pierwszy przy misce i wtedy ociera się o moje ręce i nogi.Myślę ,że jeszcze jakiś czas posiedzi u nas nim będzie gotowy do adopcji.
Drzewko świąteczne stało tylko 3 dni bo przy czwórce rozbrykanych kocich dzieci dłużej nie dało rady trzymać.Bałam się ,że mogą najeść się igiełek choinkowych.
Reszta kociaków też zdrowa i zaszczepiona. :D
Agatko, na jaki wiek ocenił wet braciszka Mańka,Maciusia?
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Pt sty 07, 2011 9:33 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

Cieszę się, że Maniuś jest zdrowy. Obaj weci, którzy widzieli Maciusia stwierdzili, że ma stałe zęby, więc musi mieć co najmniej pół roku. Jeden z nich nawet mówił, że 8-9 miesięcy, ale to niemożliwe, bo ja pamiętam Maćka i Mańka z początku września jako maleńkie kociaki.
Przyjęłam, że Maciuś ma teraz ok. 6 miesięcy. On jest drobniutki bardzo, nie wiem jak Maniuś.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 07, 2011 17:08 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

Dziewczyny, ja wiem, że teraz to nie ma za bardzo o czym pisać w naszym wątku, ale czy Wyście się na mnie poobrażały, że tak milczycie :?: :twisted:
PearlRain i justyna p żyją, bo gdzieś mi mignęły :wink:
A golla milczy na całego.

Zgłaszać mi się, raz, dwa :!:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 07, 2011 17:28 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

:D no to ja napisze dziś za NASZĄ DYREKTORKĘ MRUCZEŃKĘ :arrow: :arrow: Toruń 100 zł 07/01
cytat ze skarbonki :mrgreen:
krynia08
 

Post » Sob sty 08, 2011 10:24 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

krynia08 pisze::D no to ja napisze dziś za NASZĄ DYREKTORKĘ MRUCZEŃKĘ :arrow: :arrow: Toruń 100 zł 07/01
cytat ze skarbonki :mrgreen:


Bardzo dziękuję :1luvu: Będzie jak znalazł na sterylkę jednej z kocic, bo czas szybko mija i niedługo będzie trzeba się zabrać za sterylki.
Dziwnie mi trochę, bo pierwszy raz dostaję środki finansowe z forum. Bardzo dziękuję :D :1luvu:

Maciuś dzisiaj popołudniu jedzie do nowego Dt do Izy. Bardzo się wszyscy denerwujemy jak on zniesie zmiany. :(
Prosimy o kciuki.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 08, 2011 11:04 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

:piwa: :kotek:
krynia08
 

Post » Nie sty 09, 2011 17:53 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

Maciuś dopiero dzisiaj pojechał do Izy. Mojej mamie ciężko było się z nim rozstać. Mnie też było bardzo smutno i ciągle myślę jak on sobie teraz radzi.
Iza ma fajne, wypasione koty o lśniącej sierści i dużych oczach. Jednak nie przywitały Maćka z entuzjazmem. Nie obyło się bez prychania.
Zobaczymy jak się ułożą stosunki między kotami.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 09, 2011 20:51 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

Poczatki zawsze są trudne, a potem zazwyczaj z górki! Młody kot, chyba powinno być ok. Trzymam kciuki za szybką aklimatyzacją :ok: :ok:

Sytuacja opanowana, to nie pisze ale wątek śledze :D
Ruch sie zrobi pewnie w czasie sterylek, teraz to będzie najważniejsze :kotek:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 10, 2011 9:35 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

Obiecałam, że zrelacjonuję poczynania Maciusia w DT, więc to czynię. Jak już było wspomniane, Maciek wczoraj trafił do mnie. To fajny kot o wielkim, otwartym sercu. Moje koty osyczały biedaka, ale średnio się tym przejął. Na szczęście ma jeszcze oprócz wielkiego serca całkiem spory rozumek, który kazał mu nie zawierać jeszcze bliższych kontaktów z tymi wężoustymi istotami. Na szczęście ludzie okazali się bardziej kontaktowi i wymiętosili tudzież wygłaskali kotka, co - jak się okazało - kotek bardzo lubi.

Po wyjściu Agaty i jej mamy Maciek poszedł zwiedzać pokoje. Oba moje koty podążały za nim w bezpiecznej odległości pięciu metrów, w razie gdyby mały potwór okazał się kotożerny i rzucił się na nie z rykiem (czy tam z przerażającym piskiem, w każdym razie z czymś przerażającym). Mały zwiedził Podłóżko i ruszył dalej (przerażająco wyluzowany i ciekawski). Koty wycofały się w te pędy na z góry upatrzone pozycje i zajęły strategiczne miejsca, broniąc kluczowych pozycji - Shark (w stopniu starszy sierżant kuwetowy) przy kuwecie (a konkretnie za nią), Bajka (starsza prowiantowa) w kuchni, z bezpiecznej wysokości szafki pilnując misek, żeby mały potwór nie pozbawił domowników pożywienia. Dzielny młody rycerz Maćko istotnie raczył pożreć kawałek kurczaka (aczkolwiek obawy Bajki, że łobuz nic nie zostawi, okazały się grubo przesadzone), popił to bezczelnie śmietanką (bezczelnie według Bajki, która obszernie zrelacjonowała to wydarzenie z szafki Sharkowi, przyczajonemu za kuwetą) i zrobił małe siusiu w kuwecie (korzystając z chwilowego opuszczenia stanowiska przez Sharka w niewiadomym celu, w każdym razie nie za potrzebą), po czym wrócił do dużego pokoju. Tu odkrył miękkie fragmenty mieszkania i usadowił się na fotelu, a konkretnie w oponce, gdzie oddawał się relaksowi w towarzystwie swojej osobistej zabawki,
Obrazek
podczas gdy reszta załogi z niepokojem śledziła poczynania potffora. Co rusz któryś z kotów wysyłał siebie na zwiady, podchodząc z narażeniem życia do Obcego
Obrazek
po czym zwiewając, gdy tylko mały potwór na nie spojrzał (to tak na wszelki wypadek, w razie gdyby okazał się bazyliszkiem). Jedyne, co udało im się ustalić w wyniku przeprowadzonych zwiadów to to, że stwór - o zgrozo - najprawdopodobniej nie zamierza wcale się wynieść. A co gorsza, nie ma w tej materii co liczyć na dużych.
Podchody trwały do wieczora. Na noc Bajka wycofała się strategicznie do pokoju syna, bunkrując się tam za solidnymi drzwiami. Shark nie poszedł na łatwiznę i wybrał noc w jednym pokoju z potworem. Potwór tymczasem, korzystając z zaległych ciemności, zdobył ponownie Twierdzę Kuweta, podkładając tam ewentualnym wrogom solidny ładunek broni biologicznej oraz dokonał napadu na niepilnowane przez nikogo miski z suchym prowiantem, po czym poturlał sobie po podłodze kuleczkę-którą-wyciągnął-nie-wiadomo-skąd, budząc wszystkich, którzy jeszcze wówczas spali i na koniec zaległ w łóżku. Shark okazał wokalnie swoje niezadowolenie z tego faktu, bo tam leżał akurat on, ale zadowolił się zwolnioną oponką.
Rano, kiedy wychodziłam, sytuacja była mniej więcej podobna - Maciuś zwiedzał, a reszta go asekurowała z bezpiecznej odległości. Trudno powiedzieć, co się dzieje teraz, ale nie spodziewam się żadnych łapoczynów. Raczej podejrzewam, że towarzystwo się zabunkruje każdy w innym pokoju i prześpi. No chyba że nie. W każdym razie sąsiedzi jeszcze nie dzwonili, że banda kotów demoluje im sufit.

Maciuś w każdym razie to super gość - straszna przylepa i przytulasek. Jak się go weźmie na kolana, to siedzi tam do oporu. Jest śliczny, mięciutki i towarzyski. No i oczywiście szuka domu stałego. Ten, kto go weźmie, będzie miał świetnego kota.
Ostatnio edytowano Pon sty 10, 2011 11:48 przez izza, łącznie edytowano 3 razy
izza & Bajka + Sharky

izza

 
Posty: 804
Od: Pt wrz 26, 2003 14:32
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 10, 2011 11:41 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34

Izza, Ty książki powinnaś pisać, bo tak fajnie się czyta Twoją relację kocich zachowań.
Bardzo się cieszę, że Maciuś sobie dobrze radzi u Ciebie, bo w to wszystko zaangażowała się cała moja najbliższa rodzina.
I potwierdzam i przypominam, że Maciek to duża Przylepa i Przytulas. Jak się go weźmie na kolana to będzie tak siedział.

Mruczeńka1981 pisze:Poproszę nr konta dla kotków :mrgreen:


Melduję, że pieniądze dotarły 7 stycznia. Jeszcze raz bardzo dziękuję, to bardzo miłe :1luvu:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 10, 2011 20:56 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34. Maciuś w DT.

Co za śmiszny kot! Przyszedł w nowe miejsce i taki zupełnie nie przyczajony w stosunku do rezydentów??? :lol: Super :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 11, 2011 7:45 Re: Toruń/KotyzCmentarza. Nowe foto str. 34. Maciuś w DT.

taki obrazowy opis...super , aż się sama do siebie pośmiałam :ok:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 128 gości