Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 23, 2010 22:17 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

odwiedzający wątek życzą autorce, Kice i całej gromadce - Wesołych Świąt :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt gru 24, 2010 0:13 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Iwonko, i dla Was, Wesołych Świąt.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 24, 2010 9:34 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Obrazek

Choinka nadal stoi. :wink:
Miałam nadzieję uwiecznić któregoś kotka w roli ozdoby choinkowej, ale :roll: stosunek moich kotów do owego drapaka przedstawiają poniższe zdjęcia.
Obrazek
Noisik totalny luz i zupełna olewka. :roll:

Obrazek
Episia pokazała mi dobitnie co myśli o pojawieniu się choinki w domu. :roll:

Kaszmir chyba z racji ślepoty,drzewka nie zauważył. :roll:
Pozostałe koty również choinkę ignorują. :roll:
A myślałam, że będą miały radochę. :roll:
W ubiegłym roku więcej miały kotki zabawy i uciechy z tytułu świąt.
W obecnym, chyba im się nie udzieliła atmosfera świąteczna. Hm.... może nie miała od kogo się udzielić. :?
No nic :roll: WESOŁYCH ŚWIĄT. :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 24, 2010 12:38 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

selene00 pisze:... koty (...) choinkę ignorują. :roll:

Szczęściara...
U mnie Karmel dopada do drzewka, wybiera sobie jakąś lampeczkę po czym wgryza się w żarówkę 8O
Wczoraj już się zastanawiałam, czy nie zdjąć w ogóle lampek... Ale na razie, na szczęście, trochę odpuścił... :roll:

Miłych, wesołych i pododnych Świąt :ok:
Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 25, 2010 21:51 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Wesołych i spokojnych Świąt :s2:
Obrazek
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 18:23 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Drogie Cioteczki.
Nie bardzo wiem jak to Wam powiedzieć. :roll:
Sztuki dyplomacji jak dotąd nie posiadłam i pewnie już nie posiądę, bo wchodzę w wiek, w którym człowiek się cofa, a nie rozwija. :oops:
Hm..... :roll: , to tyle wstępem, a teraz konkret!
Otóż, ponieważ obie z Kiką jesteśmy zgodne i obie pragniemy, by Kaszmirek był nasz i tylko nasz, uznałyśmy że stanowi on najwspanialszy z możliwych prezent gwiazdkowy i zamierzamy traktować go jak naszą własność.
A teraz możecie mnie kopać, szczypać i upominać w każdy z przyjętych przez Was sposobów.
Próżny trud. :twisted:

Ilość rezydentów mi się zmieniła!
Ważne, że saldo dodatnie. :twisted: :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 18:28 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Ja nie będę kopać, ani nic takiego, bo to i tak nic nie da.
Ja to po prostu wiedziałam od dawna, wiedziałam że Kaszmirka nie oddasz.
Kaszmirek miał wielkiego farta, ma super dom, lepszy niż mógł by sobie wymarzyć.
Kaszmirku, będziesz u Iwonki szczęśliwy :1luvu:

Szkoda tylko tych wszystkich, które mogły by w przyszłości być u was na tymczasie i wracać do zdrówka w oczekiwaniu na dom, ale na to już nie mamy wpływu.
Ostatnio edytowano Pon gru 27, 2010 18:36 przez gosiaa, łącznie edytowano 1 raz

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 18:35 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

A ja będę kopać :twisted: :twisted: :twisted:
Choć domek super i absolutnie do pozazdroszczenia...
Ale rezydentów miało być 3... 4... no... :twisted: :twisted: :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 18:43 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

selene00 pisze: Otóż, ponieważ obie z Kiką jesteśmy zgodne i obie pragniemy, by Kaszmirek był nasz i tylko nasz, uznałyśmy że stanowi on najwspanialszy z możliwych prezent gwiazdkowy i zamierzamy traktować go jak naszą własność.
A teraz możecie mnie kopać, szczypać i upominać w każdy z przyjętych przez Was sposobów.
Próżny trud. :twisted:

Ilość rezydentów mi się zmieniła!
Ważne, że saldo dodatnie. :twisted: :wink:


Także tego :piwa:
co ja mogę powiedzieć ... z moją ósemeczką najmilszą u boku :D

kupa pracy przy takiej bandzie, kupa wydanej kasy na ich żarcie: wydalanie, zabawki, leczenie, ale największa z tego kupa dzikiej radości i obustronnej miłości, o :D

Gratulacje :piwa:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 20:23 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Gratulacje :piwa: :ok: dla Dużych i Kaszmirka coś czułam przez skórę, że to się tak skończy :wink:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon gru 27, 2010 21:27 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Jak miło czytać takie gratulacje. :D
Dziękuję za zrozumienie. :D :1luvu:
Dziś jak mi się zdaje mijają 3 miesiące jak Kaszmir jest u nas.
Dla niego od początku to był jego dom.
Ja się broniłam dzielnie pierwsze 3 tygodnie, potem broniłam się mniej dzielnie, wreszcie uległam całkowicie jego urokowi. :1luvu:
Tak miało widać być. :wink:
Hm... czy ja kiedyś mówiłam, że "szóstego kota nie będzie"? :wink: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 21:32 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

A ja wcale się nie dziwię :) bo jak tu nie pokochać kota , który wciska się
z miłości nawet w dziurki od nosa :ryk:
Na taką miłość trzeba odpowiedzieć miłością :wink: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 21:40 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Oooo to TO. :wink:
Święte słowa! Święte. :D :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 21:41 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Ale tymczasowania nie koniec?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon gru 27, 2010 21:57 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

W tymczasowaniu nastąpi dłuższa przerwa, bo zanim ja tego kota wyleczę!!!!!, zanim zaszczepię!!!!!, zanim nabierze odporności!!!, to będzie lato. :roll:
Życzyłabym sobie, by była to wiosna!!!!! :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 15 gości