Silva wczoraj przyszła, ufff ...
Bo naprawdę juz się bałam, że znajdę gdzieś tylko kawałek jej futerka
Przybiegła bardzo głodna, bidulka, nie wiem, gdzie ona się podzieje teraz, jak przyjdzie prawdziwa zimą

Złapać się jeszcze nie da, zresztą nawet nie mam jej gdzie przechować.
Wczoraj rozstawiłam klatkę w altanie, żeby Radek mógł też zostać na noc w środku. Altankowcy uciekają przed Radziem, szczególnie Batonik - Radek za bardzo ich zaczepia
Zrobiłam ciepłą budkę w klatce, drugie otwarte legowisko - Radek wszedł popatrzył, popatrzył ... położył się i zaczął mruczeć

Jeszcze przy otwartej klatce

Mam nadzieję, ze jakoś chłopaki przetrwali nockę.
Silva


Radek na obchodzie


... i w swoim apartamencie

Brzydal - też na obchodzie, ale ukradkiem


... i zamelinowany w grubej budzie


Pasik woli spoglądać z wysokości co się dzieje

a Batonika obchodzą tylko michy

Rzadko uchwytny Gadulec z byłych Kotów Zapłotnych
A taką mamy zimę na działkach

Sępy tylko czekają, żeby dopaść kocich misek

